Francuski dramaturg, historyk, archeolog i pisarz. Pochodził z zamożnej rodziny. Studiował prawo, języki obce i literaturę. Był członkiem Akademii Francuskiej, a także senatorem i inspektorem generalnym zabytków historycznych. Prosper Mérimée w młodości był związany z czasopismem literackim Globe. Debiutował w 1822 roku dramatem Cromwell (1822),następnie opublikował zbiór dramatów pt. Teatr Klary Gazul (1825),prezentując swoje dzieła jako odkryte przez siebie utwory nieznanych osób. Przedstawił w nim krytykę arystokracji i kleru. W 1828 roku opublikował dramat Żakeria, w którym przedstawił dzieje buntu chłopskiego z 1358 roku. W 1829 roku opublikował swoją jedyną powieść Kronika z czasów Karola IX, wyrażającą protest przeciwko fanatyzmowi. Sławę jednak przyniosły mu nowele i opowiadania. Początkowo były publikowane na łamach czasopism literackich, następnie zebrane m.in. w tomach Mozaika (1833) i Kolomba (1840). Do najgłośniejszych należą Wenus z Ille (1837),Mateo Falcone (1829),Colomba (1840),Lokis (1869) oraz Carmen (1845),na podstawie której Georges Bizet stworzył słynną operę o tym samym tytule.
Mérimée był też tłumaczem literatury rosyjskiej, zwłaszcza dzieł Aleksandra Puszkina, a także utworów hiszpańskich i angielskich.
Po śmierci opublikowano również jego obfitą korespondencję: Listy do nieznajomej (1874) i Dzieje drugiego cesarstwa (1881).
21/180/2021
Zbiór opowiadań francuskich autorów, w zdecydowanej większości XIX-wiecznych. Znani i mniej znani (przynajmniej mi).
„Opowieści niesamowite” nie są już tak niesamowite, jak pewnie były w XIX wieku. Niestety, rosyjskim opowieściom nie dorasta do pięt... Jednak słowiańska dusza lepiej sobie chyba radzi z widziadłami i demonami niż dusza romańska. Mam w kolejce jeszcze niemieckie i angielskie, oby lepsze niż francuskie. Obstawiam, że niemieckie też nie będą złe :-)
Jest to różnorodny wybór opowiadań i niestety z punktu widzenia zwykłego czytelnika nie jest to zaleta - opowiadania są dość nierówne, część jest dość nużąca i niezbyt ciekawa. Być może to kwestia dezaktualizacji takiego stylu, czy po prostu innych oczekiwań względem "niesamowitości". Pierwsze opowiadanie (a za razem najdłuższe) jest według mnie najlepszym w zbiorze. Po nim oczekuje się czegoś równie dobrego, lub nawet lepszego, a to nie następuje.
Z drugiej strony, na pewno będzie to dobra lektura dla entuzjasty literatury francuskiej takiego okresu.
Opowiadania w zbiorze:
1) Jaques Cazotte - Diabeł zakochany
2) Charles Nodier - Trilby albo Chochlik z Argyle
3) Gerard de Nerval - Zaczarowana ręka
4) Prosper Merimee - Czyścowe dusze
5) Honore de Balzac - Melmoth pojednany
6) Theophile Gautier - Arria Marcella
7) Jules Barbey d'Aurevilly - Najpiękniejsza miłość Don Juana
8) Auguste de Villiers de I'Isle-Adam - Zapowiedź; Miłość do tego co naturalne
9) Guy de Maupassant - Zjawa; Horla
10) Anatole France - Pan Pigeonneau
11) Guillaume Apollinaire - Zniknięcie Honoriusza Subraca