Erika Bauermeister – amerykańska pisarka, urodzona w Pasadenie, w Kalifornii. Jak sama twierdzi, pisać chciała od zawsze. Pierwszym krokiem było uzyskanie tytułu doktora z literatury na Uniwersytecie Waszyngtońskim oraz wydanie we współpracy z Holly Smith i Jesse Larsen antologii 500 Great Books by Women: A Readers’ Guide oraz Let’s Hear it for the Girls: 375 Great Books for Readers 2-14. Wreszcie swoje zamiłowanie do nieśpiesznego jedzenia i nieśpiesznego życia, ugruntowane w północnych Włoszech, gdzie przez pewien czas mieszkała z rodziną, przelała na papier w formie debiutanckiej powieści: Szkoła niezbędnych składników. Obecnie Erica mieszka w Seattle i uczy literatury oraz pisarstwa na Uniwersytecie Waszyngtońskim.http://
Książka była całkiem ciekawa choć chaotyczna. Bardzo szczegółowa, opowiada historie nawet dzieciństwa niektórych bohaterów. Najbardziej jednak ciekawiła mnie Lilian od której się zaczęło i co będzie z dzieckiem oraz czy Al zostanie jakby "dziadkiem" skoro nie miał własnych dzieci, a się blisko przyjaźni z Lilian
"Radość dla początkujących" Eriki Bauermeister to kolejna jej ciepła, kobieca książka (wcześniej pisałam już o "Szkole niezbędnych składników" oraz jej kontynuacji "Sztuce łączenia").
Kilka przyjaciółek, w różnym wieku, o różnych historiach życiowych i doświadczeniach, spotyka się na kolacji u Kate. W ten sposób chcą wspólnie świętować jej trudną ale zwycięską walkę z nowotworem. Każda z nich, w obliczu śmierci przyjaciółki, zbliżyła się mocno z Kate, dając się jej bliżej poznać. Teraz, podczas "uczty zwycięzców" otrzymują wyzwanie: mają zrobić coś czego się boją, co je przerasta, o czym od lat marzą a czego jeszcze nie zrealizowały. Zadania te wyznacza Kate. Zmieniają one życie Avy, Sary, Darii, Marion, Hadley, Carolina oraz samej Kate. Bo nigdy nie wiadomo co czai się za rogiem i co kolejny dzień może przynieść. A życie jest piękne i zaskakujące i warto pięknie, autentycznie je przeżyć.
Piękna i kojąca książka, choć dotyka trudnych, bolesnych tematów. Pokazuje, że pomimo naszych słabości, błędnych decyzji i wydarzeń, na które nie mamy wpływu, warto być otwartym na ludzi i to, co kolejny dzień ma nam do zaoferowania.
Polecam ♥️