Źródło: By de:Bild:Kurzbio fontane05.jpg; originally from http://www.theodorfontane.de/, a source not valid on 9 Jan 2014, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=40356
Niemiecki pisarz, dziennikarz, krytyk oraz farmaceuta. Był przedstawicielem poetyckiego realizmu. Fontane uważany jest za wybitnego przedstawiciela niemieckiego realizmu mieszczańskiego. W swoich powieściach udaje mu się w bardzo trafny sposób charakteryzować osoby za pomocą ich zewnętrznej postaci, ich otoczenia, a w szczególności sposobu mówienia. Charakterystyczne dla jego dzieł są konwersacje w zamkniętych kręgach np. podczas uczty, kiedy ludzie z jednej strony przestrzegają konwencji społecznych, a z drugiej strony zdradzają swoje prawdziwe intencje – często wbrew własnej woli. Krytyka pojedynczej osoby jest często wstępem do bardziej uwikłanej krytyki społecznej. Ponadto do elementów jego stylu literackiego zalicza się również ironię. Theodor Fontane był autorem wielu odmiennych rodzajów tekstów. Tworzył nie tylko powieści, ballady i opowiadania, ale również dramaty, wiersze, biografie, literaturę wojenną, listy, dzienniki, krytyki teatralne, artykuły prasowe.
Effie Briest jest powieścią na pozór miłosną, jednak wątek miłosny jest tylko "pretekstem do ukazana spraw szerszych".
Zaczynając od, z góry narzuconych przez rodzicieli, życiowych partnerów, kierując się tylko i wyłącznie majętnością, posadą czy urodzeniem pretendenta do ręki córki, nie zważając na różnicę wieku, charakterów, a co najważniejsze sam stosunek zainteresowanych stron względem siebie, idąc dalej i poruszając wątek ważności honoru dla ludzi tego okresu. Honor, który nie pozwala wybaczać, nie pozwala zrozumieć, który określa jedyne i słuszne postępowanie wobec konkretnych zdarzeń, który niszczy uczucia i więzi między ludźmi.
Bunt bohaterki wobec powszechnie przyjętym normom wśród pruskiej burżuazji kończy się jej społecznym wykluczeniem i potępieniem nawet ze strony rodziny.
W powieści można doszukać się wielu symboli. Wręcz ceremonialne topienie skórek agrestu, być może zwiastujące, już na początku książki, rychły koniec Effi? Tajemniczy Chińczyk, będący narzędziem Instettena służącym do wychowania Effi przez strach, po czym jego negatywny wydźwięk zmienia major Crampas i odtąd kojarzy się dziewczynie już tylko z niewiernością. Także przeprawa przez strumyk, w który wiatr wpycha wodę morską, a "wszystko dzieje się pod ziemią", "co jest najgorsze, to prawdziwe niebezpieczeństwo", bowiem niedostrzegane na pierwszy rzut oka. Można doszukiwać się także wyciągnięcia do Effi pomocnej dłoni jedynie przez jej służkę Rozwitę, będącą katoliczką, w odróżnieniu od protestanckiej burżuazji pruskiej, niejako wypisującą się z powszechnego potępienia kobiety i udzielającą jej przebaczenia oraz zrozumienia.
Podtytuł głosi, że to opowieść według staromarchijskiej kroniki. Opowieść, z którą stanowczo warto się zapoznać i przeżyć to, co autor nam serwuje w tej niedługiej książce. Książka niedługa, ale bardzo ciekawa, wartościowa i godna polecenia.
Greta Minde to główna bohaterka. Jej losy poznajemy w tym dziele. Losy trudne, skomplikowane i tragiczne. Przypadło jej żyć w czasach religijnych i społeczno-obyczajowych przemian w Marchii Brandenburskiej XVI wieku. Te okoliczności będą miały poważny wpływ na jej życie. W domu rodzinnym jest źle traktowana i to przede wszystkim staje się powodem jej ucieczki z domu. Ucieka z ukochanym Valtinem. Ich miłość da im chwile radości, ale skończy się przedwcześnie. Gdy Greta zostaje sama z dzieckiem następuje bardzo dynamiczny i intensywny czas w jej krótkim życiu. Szereg okoliczności doprowadzi do wielkiej tragedii, a chęć zemsty i zadośćuczynienia ludzkim krzywdom będą odgrywały decydujący wpływ na ostatni akt życia Grety. Co dokładnie się stanie? Przeczytać o tym warto i do tego bardzo gorąco oraz wytrwale zachęcam.
Książka wielowymiarowa, splata ze sobą interesujące wątki w jedną dobrze utkaną całość czytelniczą w dwudziestu rozdziałach. Literackie przeżycia gwarantowane. Możliwość zadumy, refleksji po lekturze również wystąpić u czytelnika może. Dla mnie rewelacyjna książka. Godnie reprezentuje ocenę 8/10.