Żywi i polegli Jeff Shaara 7,9
ocenił(a) na 97 lata temu Generał Lee przegrywa trzydniową bitwę po Gettysburgiem, pogrążony brakiem fenomenalnego wojskowego umysłu Thomasa "Stonewalla" Jacksona. Początkowa potęga Konfederacji szybko stopniała. Lincoln postanawia pójść za ciosem i zastępuje nieskutecznych dowódców obiecującym Ulyssesem S. Grantem.
Jestem zachwycona lekturą tej powieści. Pojawiają się tutaj bohaterowie poprzednich dwóch tomów, których bardzo lubię i miło było się znów z nimi spotkać, wszak okres historii wojny domowej w USA, jaki obejmuje ta książka, nie jest moim ulubionym.
Czytając "Żywych i Poległych" czujemy niesamowity amerykański klimat, który opływa w patos. Dla niektórych czytelników książka może się wydać nużąca, ale zapewniam, że na prawdę warto przeczytać. A czego Jeff Shaara chce nas nauczyć? Nie ma ani dobrych ludzi ani złych, to samo tyczy się generałów. To, co ogół o nas myśli ,zależy jedynie od czynów i to za nie będziemy rozliczani.
Młody Shaara bardzo upodobnił się stylem w ostatnim tomie trylogii do swojego ojca, w taki sposób, że gdyby nie jego odmienne imię na okładce, miałabym problem z rozróżnieniem obu panów. Nie uważam to jednak za jakiś minus pozycji. Przy "Żywych i Poległych" bawiłam się świetnie, a jedyny mankament jest taki, iż bardzo szybko przeczytałam tych ponad siedemset stron. Wszystko, co dobre musi się kiedyś skończyć. Czuję się jednak zaszczycona, mogąc znów przeżyć tę historię. Obudziła we mnie dawne sentymenty i ponownie zaczynam szukać małych smaczków, jeszcze przeze mnie nie odkrytych.
http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com