Ptaszyna Linda Holeman 7,7
ocenił(a) na 93 lata temu Książkę dostałam po ś.p. dziadku, który miał w zanadrzu na prawdę wiele ciekawych pozycji, ale z racji, że kierował on w książki raczej w jego przedziale wiekowym to ,,Ptaszynę'' odwlekałam zdecydowanie za długo, bo sądziłam, że nie przypadnie mi do gustu. Zdecydowanie się myliłam! Jestem zafascynowana w jaki sposób autorka przedstawiła życie naszej bohaterki, akcja działa się w idealnym tempie - nie nudziła mnie, ani nie sprawiała, że gubiłam się w sytuacjach. Linny od młodych lat nie miała łatwej sytuacji - była zmuszana przez ojczyma do prostytucji, musiała spełniać zachcianki obleśnych, starych mężczyzn. Po ucieczce z domu niestety została w nieopłacalnym biznesie przez jej niskie wykształcenie. Całe jej życie odmienił niespełniony lekarz, zwany Shakerem... To, co dzieje się po uratowaniu bohaterki jest jeszcze bardziej wciągające i zadziwiające, niż w pierwszej połowie opowieści. Bardzo przypadło mi do gustu, że akcja dzieje się w XIXw., poczułam klimat tamtych lat mimo, że nigdy nie zatracałam się w tamte czasy. Bardzo rozczulił mnie wątek przyjaciółki bohaterki, gdy ta wyszła za mąż za mężczyznę mimo, że był ,,odmieńcem'' rasowym. Jej śmierć przyprawiła mnie o łzy w oczach. Od początku uwielbiałam naszą Ptaszynę, była jedną z nielicznej grupy osób, która nie sprawiała, że moje ciśnienie wskakiwało do góry. Koniec bardzo mnie poruszył, był wybitny! Książka dumnie reprezentuje się na półce, a ja z ogromną dumą polecam ją każdemu gościowi mojego domu.