Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant7
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Płaczek
Źródło: foto. Bartosz Maciejewski/https://takemycake.eu
4
7,9/10
Pisze książki: kulinaria, przepisy kulinarne
Rocznik '83, po mieczu Ślązak, po kądzieli Litwin, od 16 lat warszawski „słoik". Dziennikarz, autor cyklu książeczek kulinarnych „Kuchnia wyjątkowych smaków", które rozeszły się w nakładzie ponad miliona egzemplarzy. Od ośmiu lat prowadzi bloga kulinarnego takemycake.eu
Ma dwie pasje: gotowanie i podróże, które najchętniej łączy w jedną.
Ma dwie pasje: gotowanie i podróże, które najchętniej łączy w jedną.
7,9/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
58 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Święta, święta i po świętach. Celebracja przez cały rok
Paweł Płaczek
8,5 z 8 ocen
12 czytelników 1 opinia
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
Warszawa da się zjeść Paweł Płaczek
7,9
To była tylko kwestia czasu żeby powstała ta książka. Paweł Płaczek z pasją i miłością podchodzi do każdej przygotowywanej potrawy, widać to zdjęciach i przepisach umieszczanych na blogu Take my Cake. Warszawa da się zjeść to nie tylko książka kulinarna, dostajemy w niej bardzo ciekawe, krótkie felietony przybliżające każdą potrawę. Mocno kibicuję aby powstało więcej książek kulinarnych Pawła, temat rzeka i aż się prosi żeby go wykorzystać. Bardzo polecam. Jestem totalnym nieukiem jeżeli chodzi o wypieki a dałam radę i według przepisu z książki upiekłam wuzetkę. Wszystkim smakowała :)
Święta, święta i po świętach. Celebracja przez cały rok Paweł Płaczek
8,5
Sięgnęłam po tę książkę tylko dlatego, że był ebook w abonamencie legimi, wiec nie ryzykowałam większego wydatku. Jeszcze nic z niej nie gotowałam, ale zaraz kupuję brukselkę i kurczaka na weekend, chcę koniecznie wypróbować.
Autor używa wielu aromatycznych przypraw świątecznych w ciekawych kombinacjach, a z doświadczenia wiem, że w przyprawach (i dobrych surowcach wyjściowych) leży tajemnica smacznych dań. Te przepisy pasują więc do okresu zimowego, także poza świętami. Jest tu wszystko – dania główne, przystawki, desery, nalewki, ciasta i ciasteczka.
Przyznaję, że pierwszy przepis nie był zbyt zachęcający – sos sojowy w barszczu czerwonym wg mnie nie ma czego szukać! On należy do kuchni azjatyckiej, a nie staropolskiej. Poza tym nie jestem pewna, czy zakwas buraków bez odrobiny chleba, chociażby skórki, na zakwasie, nie spowoduje, że buraki zamiast fermentować – po prostu się zepsują i trzeba będzie wszystko wyrzucić? Kto wypróbował, proszę dać znać 😊 .
Ogólnie te dania nie są prostsze ani szybsze od tradycyjnych polskich, ale myślę, że warto je wypróbować, ze względu na ciekawe kombinacje przypraw. No i osobiście lubię nowości w kuchni, ale zrobię to jeszcze przed świętami, żeby nie ryzykować świątecznego menu😉.
Minus gwiazdki za używanie obcych pojęć zamiast polskich, zrozumiałych dla każdego bez googlowania, jak np. zest z cytryny, który jest po prostu skórką z cytryny. No i co to jest krem balsamiczny? Nie ma też podanej kaloryczności potraw, a widać po składnikach, że dania do chudych nie należą. Autor nie mówi też na początku, że warzywa i owoce należy umyć przed użyciem. Dla mnie zrozumiałe samo przez się, ale nowicjusze kulinarni mogą o tym zapomnieć. Nie znam bloga autora, może warto tam zajrzeć, zanim wydacie sporą sumę na książkę?
Ogólnie jednak polecam i oceniam dość wysoko – właśnie za te typowo zimowe przyprawy, które uatrakcyjniają dania.