Struś oraz inne zguby Beth Hautala 7,4
ocenił(a) na 104 lata temu "Struś oraz inne zguby" Beth Hautala to absolutnie wyjątkowa książka!
To lektura obowiązkowa dla wszystkich rodzin z dziećmi!
Zwłaszcza, gdy co najmniej jedno z tych dzieci jest
chore / dysfunkcyjne / niepełnosprawne / adoptowane lub temu podobne.
To książka o tym, że każdy jest inny.
Że każdy ma inne potrzeby.
Każdego warto zauważyć, wysłuchać i spróbować zrozumieć.
Każdego! Nie tylko te dzieci, które wymagają specjalnej opieki.
Ale bez obaw, nie ma tu pouczania i moralizatorstwa ;-)
To książka o rodzinie i rodzeństwie,
o chorobie, trosce i odpowiedzialności,
o poczuciu winy i marzeniach.
O przyjaźni, miłości, wyzwaniach.
O szukaniu normalności i... własnego miejsca.
To książka pełna napięcia i czujności.
Pełna emocji i niespodzianek.
Olivia ma 11 lat.
Jej starszy brat ma autyzm.
"O tym, że Jacob nie jest taki sam jak jego rówieśnicy, wiedzieliśmy jeszcze przed diagnozą. Autyzm.
Miał trzynaście lat, lecz pewne obszary jego mózgu działały tak, że niekiedy można było odnieść wrażenie,
iż jest zaledwie pięcio- lub sześciolatkiem. Okropnie drażniły go rzeczy, na jakie większość ludzi
nie zwróciłaby nawet uwagi. Miał mnóstwo dziwacznych nawyków - nie przekraczał bez pozwolenia progów,
każdą potrawę jadał w ściśle ustalony, konkretny sposób. Często zdarzało mu się automatycznie powtarzać
zasłyszane słowa lub całe zdania i bardzo niechętnie patrzył ludziom prosto w oczy.
Przeszkadzał mu wszelki głośniejszy hałas, wyprowadzały go z równowagi jaskrawe światła
i gwar wieloosobowych rozmów. Nie cierpiał, kiedy tata zbyt szybko prowadził samochód.
Nienawidził dotyku trawy na bosych stopach i metek na ubraniach. Uwielbiał za tą muzykę.
Mimo że śpiewać przestał już jakiś czas temu, to czasami wciąż nucił. (...)
Lubił poznawać nowe fakty i przekazywać je innym. Opowiadał zwykle jednostajnym, miarowym tonem
i bardzo szybko. Pomiędzy zdaniami nie nabierał nawet powietrza, zupełnie jakby czuł, że musi
wszystko z siebie wyrzucić jednym nieprzerwanym ciągiem. Jakby bał się, że jeśli się tylko zawaha,
zgubi jakieś niezwykle istotne słowo. A kiedy się bał lub denerwował, kołysał się na piętach
i miął niespokojnie rękawy.
Od kilku miesięcy jego odmienność stawała się coraz bardziej widoczna. A pomaganie mu
przychodziło nam z coraz większym trudem (...)"
Olivia jest nad wiek dojrzała i odpowiedzialna.
Akceptuje to, że życie całej rodziny podporządkowane jest chorobie Jakoba.
Stara się być rozsądna, pomocna, opiekuńcza.
Za przyczynę pogorszenia stanu brata uważa zgubienie przez niego zabawkowego strusia.
Za wszelką cenę stara się więc go odnaleźć.
Jednocześnie coraz bardziej próbuje oderwać się od tego wszystkiego
i zrobić coś bez brata, tylko dla siebie!
To nie jest spokojna książka. Akcja gna, emocje buzują!
Zaskakuje, skłania do refleksji, wzrusza i porusza!
A tytuł nie jest przypadkowy ;-)
Oprócz zabawkowego strusia pojawia się tu... żywy struś ;-p
"Struś oraz inne zguby" to wyjątkowa książka!
Lektura obowiązkowa dla wszystkich rodzin z dziećmi!
Piękna, mądrą, wartościowa!
Polecam! Polecam! Polecam!
https://bajdocja.blogspot.com/2019/08/strus-oraz-inne-zguby.html