Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jake Hill
1
4,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Parszywa historia Jake Hill
4,8
Pomysł na książkę wyśmienity – kulisy reality show. Grupa młodych ludzi po odpowiedniej selekcji zostaje zamknięta w nieczynnej wyrzutni rakietowej. Widzowie dzwonią i proponują zadania do wykonania dla wybranego przez siebie uczestnika tego show. Wkrótce dochodzi do tragedii wewnątrz wyrzutni. Potem jest ucieczka i pościg mediów oraz żądnych krwi widzów za jedną z uczestniczek a po drodze oczywiście romans. Pomysł na opowieść a nawet thriller był fajny ale realizacja fatalna. Książka napisana w biegu. Zero dreszczyku. Postaci płytkie a watek miłosny po prostu beznadziejny. Ja przeczytałam w tramwaju i mam wrażenie jakby w tramwaju też ją napisano. Szkoda, że temat został tak zmarnowany.
Parszywa historia Jake Hill
4,8
Świetny pomysł i początek. Ale im dalej brnęłam w książkę, tym nudniejsza i schematyczna się stawała. Zamiana klaustrofobicznego klimatu wyrzutni na pościgi, strzelanie i sztuczne kreowanie sensacji sprawia, że cała akcja się rozłazi. Pościgi dobrze się ogląda, ale w powieści zazwyczaj nużą. Tak jest i tutaj, kiedy żądna krwi tłuszcza bezmyślnie przełyka papkę serwowaną im przez telewizję. Mniej pościgów, mniej mdłych scen (w zamierzeniu romantycznych),więcej psychologii i głębi postaci i może „Parszywa historia” nie znalazłaby się na stoisku książek przecenionych.