Charlie Ciuch-Ciuch Beryl Evans 7,3
ocenił(a) na 72 lata temu "𝗡𝗶𝗲 𝘇𝗮𝗱𝗮𝘄𝗮𝗷 𝗴ł𝘂𝗽𝗶𝗰𝗵 𝗽𝘆𝘁𝗮𝗻́, 𝘄 𝗴ł𝘂𝗽𝗶𝗲 𝗴𝗿𝘆 𝗻𝗶𝗲 𝗯𝗲̨𝗱𝗲̨ 𝗴𝗿𝗮𝗰́.
𝗝𝗲𝘀𝘁𝗲𝗺 𝘁𝘆𝗹𝗸𝗼 𝗰𝗶𝘂𝗰𝗵-𝗰𝗶𝘂𝗰𝗵- 𝗰𝗶𝘂𝗰𝗵𝗰𝗶𝗮̨, 𝗶𝗻𝗻𝘆 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗻𝗶𝗲 𝗺𝗼𝗴𝗲̨ 𝘀𝘁𝗮𝗰́."
Charlie Ciuch-Ciuch to miły, gadający parowóz, który przyjaźni się ze swoim maszynistą Bobem. Są szczęśliwym zgranym duetem i jeżdżą razem na trasie St. Louis - Topeka. Niestety pewnego dnia okazuje się, że prezes kolei postanawia wymienić go na nowszą i w dodatku spalinową lokomotywę. Charlie Ciuch-Ciuch wraz z maszynistą Bobem czują z tego powodu ogromny smutek i żal… Ale może jednak jeszcze nie wszystko stracone? Nie będę zdradzać szczegółów, ale jak być może się domyślacie, w związku z tym, że jest to bajka dla dzieci, to jej zakończenie mimo wszystko jest szczęśliwe 🙂
Historia opowiedziana w „Charlie Ciuch-Ciuch” pokazuje nam, jak ważna jest przyjaźń, oraz szacunek do rzeczy, które odgrywały w naszym życiu ważną rolę. Uświadamia też, że nie zawsze to, co jest nowe, musi być lepsze i niezawodne.
Ale czy to na pewno jest 𝗧𝗬𝗟𝗞𝗢 bajka dla dzieci? I co wspólnego ma z nią Stephen King?
Jak już wspomniałam wyżej, historyjka kończy się happy endem. Mimo to jest w niej jednak coś niepokojącego...
Charlie Ciuch-Ciuch opisany jest jako miła, przyjazna, kochająca swojego maszynistę lokomotywa. Na ilustracjach jednak wygląda bardzo przerażająco, wręcz człowieczo… Jego niezwykły uśmiech zawierający zęby z dziąsłami, przymrużone oczy i załamane brwi zdają się skrywać jakiś sekret… Mroczny… W dodatku dzieci biorące udział w przejażdżkach na sympatycznej ciuchci, w książce opisane są jako roześmiane, wesołe i radosne, ale na ilustracjach wyglądają na wystraszone i bardzo nieszczęśliwe...
I teraz przechodzimy do meritum. „Charlie Ciuch-Ciuch” nie jest odrębną historyjką, która została wydana po raz pierwszy w takiej formie jak teraz. Charlie Ciuch-Ciuch, a raczej Charlie Puf-Puf pojawił się już gdzieś wcześniej. Kto czytał „Mroczną Wieżę”, ten zapewne pamięta, że Jake Chambers trafia w pewnej księgarni właśnie na TĘ książkę. Treść bajeczki jest dokładnie opisana w trzeciej części „Mrocznej Wieży” - „Ziemie Jałowe” i już tam wzbudza w Jake’u niepokój. Czy Charlie Ciuch-Ciuch/Puf-Puf jest tylko Charliem Ciuch-Ciuch/Puf-Puf? A może jednak kimś/czymś innym ? 😉
Stephen King powiedział: „Gdybym kiedykolwiek napisał książkę dla dzieci, to dokładnie taką, jak ta!” No i super, taka rekomendacja naprawdę przekonuje do sięgnięcia po tę krótką książeczkę 🙂 Tym bardziej, że to właśnie 𝗢𝗡 JĄ TAK NAPRAWDĘ NAPISAŁ ! 😉
Autorką „Charlie Ciuch-Ciuch” jest niejaka Beryl Evans. Jest to jednak fikcyjna pisarka stworzona w MW, a więc w sumie patrząc na okładkę tej bajeczki, można śmiało powiedzieć, że Beryl Evans to po prostu pseudonim Stephena Kinga.
Pozostaje jeszcze jeden aspekt, który wciąż może być dla niektórych trochę niejasny 🙂 Jakim cudem King mógł napisać „Charliego Ciuch-Ciuch”, skoro urodził się w 1947 roku, a na książce widnieje napis, że po raz pierwszy wydana była ona JUŻ w 1942 roku?
Raz jeszcze muszę wrócić do Mrocznej Wieży, ponieważ tak jak już wyżej wspomniałam, to właśnie w niej mamy tę historyjkę po raz pierwszy zaprezentowaną w pełnej krasie ŁĄCZNIE z autorem oraz czasem wydania 🙂 Stephen stworzył więc Charliego Ciuch-Ciuch/Puf-Puf w „Ziemiach Jałowych” wraz z wymyślonym autorem i datą wydania i taką właśnie postać ma ta obecna książeczka dla dzieci 🙂
Żeby jeszcze bardziej podkręcić ten temat, to dodam, że w „Mrocznej Wieży” Beryl Evans w sumie nie jest “jedyną” autorką „Charliego Puf-Puf”, bo pojawia się przy tym tytule jeszcze jedno istotne dla Kinga nazwisko - Claudia y Inez Bachman.
Jedno jest pewne - „Charlie Ciuch-Ciuch” to bajeczka dla dzieci napisana przez Mistrza Grozy 😃