Jeden z najsławniejszych na świecie twórców thrillerów psychologicznych. Jeden z najpopularniejszych pisarzy świata, laureat nagród Edgara Allana Poe i Anthony Award, zasłynął przetłumaczonymi na 24 języki i sprzedanymi w ponad 37 000 000 egzemplarzy wstrząsającymi thrillerami psychologicznymi z tym samym bohaterem, psychologiem dziecięcym Aleksem Delaware, m.in.: Oczy do wynajęcia, W obronie własnej, Doktor Śmierć, Ciało i krew, Album morderstw, Z zimną krwią, Terapia, Pokrętny umysł, Klub spiskowców, Unik i Nad krawędzią. Taki sam sukces odniosła powieść napisana wspólnie z żoną Faye napisał Podwójne zabójstwo i Miasta zbrodni. Wykorzystując naukową wiedzę o ludzkiej psychice, Kellerman - psycholog i profesor pediatrii, a zarazem niezwykle utalentowany pisarz - stworzył wiele fascynujących postaci literackich, zaliczanych do najciekawszych we współczesnej prozie amerykańskiej.http://www.jonathankellerman.com/
Moje uczucia do tej książki są mieszane, bo z jednej strony bardzo zainteresował mnie wątek Münchausena, ale poza tym nie raz, nie dwa myślałam, że jej nie doczytam. Nie poddałam się jednak tylko dlatego, że naprawdę chciałam wiedzieć, kto krzywdzi małą Cassie. I matka, i ojciec nie przypadli mi do gustu, ale kto stoi za torturami dowiecie się już z lektury.
Co do pozostałych bohaterów, sama nie wiem, co o nich myśleć. Poza det. Sturgisem nikt nie wzbudził we mnie sympatii, nawet główny bohater wydał mi się nijaki. Ale to może przez te opisy. Mam wrażenie, że tam, gdzie nie trzeba były zbyt długie, a tam, gdzie trzeba, cóż...
Sześć gwiazdek dałam ze względu na ciekawy wątek dot. chorób i ich przypadłości, sam sposób napisania książki był taki sobie.
To moje pierwsze spotkanie z tym autorem, jakoś wcześniej nie było mi po drodze z jego książkami.
Alex Delaware, wybitny psycholog, zostaje wezwany przez porucznika Sturgisa na miejsce makabrycznej zbrodni. Motywy zabójstwa są nieznane a dochodzi do kolejnych morderstw, które robią śledczym jeszcze większy mętlik w głowie. Jedyny ślad jaki łączy wszystkie zbrodnie to znak zapytania zostawiany przez mordercę na miejscu zbrodni. Alex chcąc zapobiec kolejnym zabójstwom wkracza w mroczny świat psychiatrii i wraca do miejsca, w którym uczył się zawodu, do zamkniętego szpitala psychiatrycznego.
Ofiary to część serii o psychologu Alexie, chociaż nie znam poprzednich książek, nie sprawiało mi problemu by odnaleźć się w wykreowanym świecie. Lektura zaczęła się całkiem obiecująco, makabryczne zabójstwo, krwawe sceny pobudziły mój apetyt na książkę. Jednak szybko się zawiodłam. Dużo opisów, bardzo szczegółowo przedstawione śledztwo, momentami zwyczajnie się nudziłam a niektóre fragmenty wręcz z chęcią bym pominęła. Jedyne momenty, które wzbudzały we mnie ciekawość by czytać dalej to kolejne morderstwa. Język jakim posługuje się autor również nie przypadł mi do gustu, jednym słowem, ciężko czytało mi się ten thriller. Akcja przyśpieszyła dopiero pod koniec gdy główny śledczy i Alex wkroczyli w mroczny świat szpitala psychiatrycznego i powoli zaczęli składać układankę w jedną całość. Ekscytacja jednak nie trwała długo bo zakończenie bardzo mnie rozczarowało. Nie tego spodziewałam się po takim gatunku, zero elementu zaskoczenia ot proste rozwiązanie śledztwa i pojmanie zabójcy. Jednak, tak jak wspomniałam wcześniej, najbardziej przeszkadzała mi ta przesadna szczegółowość, która dla niektórych może być zaletą, mi bardzo zaburzała skupienie się na istotnych elementach.
To chyba pierwsza moja opinia, która jest tak mało pozytywna. Zawiodłam się.