Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mirosław Gołuński
3
7,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
79 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Fenix Antologia 6-7 (2-3/2019)
Cykl: Fenix Antologia (tom 6)
6,8 z 4 ocen
16 czytelników 1 opinia
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Neolegendy krakowskie Witold Jabłoński
7,8
Skuszony "neo" w "legendach" sięgnąłem po świeżość opowieści miejskich legend mając w pamięci ubiegłoroczne 6 tomików "Fantastycznego Poznania". Oczekiwania nie spotkały jednak zaspokojenia, bo horyzonty wyobraźni autorów z nielicznymi wyjątkami zdały się zaparkować na orbicie historyczno-bogobojnej.
Rasową miejską legendą jest pierwsza w tym zbiorze rzecz o tym, że tworzywo ustępuje dziełu, z którego je wykonano. Zaraz potem dawkę zdrowego humoru aplikuje nam młoda Jadwiga (ta Jadwiga). Dalej idą te nowe legendy bardziej w wydumanie i przestrzenie wewnętrzne z istotną dawką fantazmatów.
Poruszyła mnie jednakowoż do głębi Pietà z racji przewrotności losu i przeznaczenia. Z niejaką irytacją natomiast odczytałem neowersję żółtego trzewiczka, który nakazano nam onegdaj przyswajać w szkolnej lekturze, choć urzekającą silnie w tej opowieści jest magia i magnetyzm najsłynniejszego hejnału w tej części, którą przemocą odebrał nam tatarzyn. Stereotypem natomiast rozpoznaję opatrznościowe przywołanie galaru i mocy talizmanu wydobytego z rzecznego wrakowiska średniowiecznego zwycięstwa nad czarnym krzyżem.
Ważąc jednak całość, antologii nam trzeba. Koniecznie jednak wołam o więcej redakcji w doborach tak zwanych obszarowo-tematycznych. W zbiorze neolegend nie znajduję bowiem ani krzyty legend, których można byłoby się nasłuchać w przyszłości - tej stechnicyzowanej, wyobcowanej, także pozaziemskiej i tej postapo. Może to pomysł na kolejny tom nowych legend?