Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Angel Unzueta
17
6,7/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
265 przeczytało książki autora
185 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Star Wars Komiks Tom 13:Zemsta za zdradę.
Kieron Gillen, Angel Unzueta
6,6 z 37 ocen
52 czytelników 4 opinie
2021
Star Wars Komiks Tom 12: Ucieczka
Kieron Gillen, Angel Unzueta
6,8 z 39 ocen
54 czytelników 3 opinie
2021
Star Wars Komiks 5/2019 Star Wars – Poe Dameron – Legenda odnaleziona.
Charles Soule, Angel Unzueta
6,3 z 35 ocen
64 czytelników 3 opinie
2019
Star Wars Komiks 5/2018 Poe Dameron - Wojenne Historie
Charles Soule, Angel Unzueta
6,3 z 35 ocen
68 czytelników 3 opinie
2018
Star Wars Komiks 6/2016 - Rebelianckie Więzienie
Cykl: Star Wars Komiks (tom 8)
6,5 z 82 ocen
145 czytelników 10 opinii
2016
Star Wars Komiks 2/2016 - Lando Calrissian przeciwko Imperium!
Cykl: Star Wars Komiks (tom 4)
7,2 z 100 ocen
157 czytelników 9 opinii
2016
Star Wars Komiks 1/2016 - Księżniczka Leia
Cykl: Star Wars Komiks (tom 3)
6,1 z 118 ocen
184 czytelników 10 opinii
2016
Face d'Ange Tome 1
Angel Unzueta, Koldo
Cykl: Face d'Ange (tom 1)
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2015
Face D'Ange Tome 2
Angel Unzueta, Koldo
Cykl: Face d'Ange (tom 2)
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2015
Chasseurs de Reliques: Le Tombeau de Lazare
Angel Unzueta, Koldo
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2012
Star Wars Komiks 3/2018 - Han Solo: wyścig w służbie rebelii
6,8 z 50 ocen
90 czytelników 3 opinie
1018
Najnowsze opinie o książkach autora
Star Wars Komiks Tom 13:Zemsta za zdradę. Kieron Gillen
6,6
Gwiezdne Wojny są marką nieśmiertelną, jednak dla mnie obecnie już zbyt mocno wyeksploatowaną. Wracam nadal do pewnych gier z tego uniwersum, w tym głównie do Jedi Academy oraz Battlefront 2 (tego starego),wracam do części filmów i komiksów, ale z nowymi odsłonami mam pewien kłopot. Z jednej strony to wszystko już było, z drugiej mamy znacznie większy poziom głupoty niż zwykle. Ja wiem, że to uniwersum nigdy nie było blisko z logiką, jednak pewnych granic się nie przekraczało. Tymczasem obecne komiksy są jak filmowe epizody VII-IX, gdzie głupota goni głupotę.
Teoretycznie całość ma sens. Leia i Rebelia chcą zemsty na księżniczce Trios, władczyni Shu-Torun i przy okazji mocno nadwyrężyć ekonomię Imperium. Oczywiście mamy gadkę propagandową, gdzie usprawiedliwia się całą akcję i wcale nie chodzi tutaj o zemstę. Aha, jasne. Zatem Rebelia zbiera drużynę, rusza na łowy ostatecznie lądując na planecie, której stabilność jest sztucznie utrzymywana. Tak, Shu-Torun bez pomocny bardzo zaawansowanej technologii w zasadzie rozpadłaby się na kawałki, zatem Leia i jej ekipa chcą tą technologie uszkodzić. Nie ma to rozwalić planety, ale zmusi jej mieszkańców do opuszczenia ich macierzystego świata (cóż za szlachetność). Jednak jak zwykle w tego opowieściach bywa, coś musi pójść nie tak.
Wydaje wam się, że na końcu powyższego akapitu dałem spoiler? Otóż nie, bo tego wszystkiego dowiadujemy się na początku komiksu. Cała reszta to po prostu rozwinięcie tego na zasadzie - odgrzejmy starego kotleta, którego nie ma sensu doprawiać, bo ludzie i tak go kupią. Na tym właśnie polega problem tego tomu. Nawet nie próbuje eksperymentować, bawić się z czytelnikiem czy go zwodzić. Nie. Od razu wywala się kawę na ławę i nikt z scenarzystów nie przejmuje się jej obrzydliwym zapachem. Wygląda ładnie? Wygląda, to po co drążyć temat.
Męczy mnie to w obecnych historiach Star Wars i poważnie zastanawiam się czy będę się brał za nowe komiksy z tego uniwersum w przyszłym roku. W tym jeszcze chcę poczytać obecne serie, ale nie ukrywam mego zmęczenia notorycznym wałkowaniem dosłownie tego samego. Z podobnych pobudek porzuciłem już wiele serii w uniwersach Marvel czy DC, bo po prostu nie było tam absolutnie niczego nowego. Boję się, że Star Wars dosięgła ta sama choroba. Szkoda.
Star Wars Komiks 2/2020 Poe Dameron: Iskra i płomień. Chris Eliopoulos
6,3
Powiedzmy to sobie uczciwie - Disney spieprzył Star Wars. Nie twierdzę, że wszystkim nie pasuje nowa wizja, ale patrząc na głosy fanów oraz ogromu społeczności, to co dostali w Epizodach VII-IX było ostrym rozczarowaniem. Powiększyło się ono jeszcze bardziej, gdy George Lucas zaprezentował swoją, pierwotną, wizję scenariusza trzeciej trylogii Star Wars. Dlatego Disney stara się połatać wszystkie luki i niedociągnięcia komiksami oraz książkami, co wychodzi... różnie. Najciekawsze postacie, moim zdaniem, nie pojawiły się w filmach lub miały wystąpienie epizodyczne. Tymczasem cała masa drętwoty, jak Poe Dameron, dostałą główne role. "Iskra i płomień" to typowy przykład komiksu mającego tłumaczyć wszelkie braki i dziury logiczne w Epizodach VII i VIII, ale robi to strasznie miałko.
Całość zaczyna się od momentu, gdy Poe, Finn i Rey, lecą Sokołem Milenium na spotkanie z Leią po bitwie o Crait. Zaczynają gadać i wspominać przeszłe wydarzenia uzupełniając tym samym luki w wiedzy czytelnika/widza. Mamy więc wyjaśnienie jak Poe uratował się z piasków Jakku albo jak jego eskadra dotarła na Takodan, gdzie Finn i Rey wpakowali się w kłopoty. Mamy też wątki zakulisowe, nie poruszone w filmach tylko w komiksach, łączące wszystko w całość. Teoretycznie ma to sens, ale finalnie wypada mocno naciąganie. Są to rzeczy zwyczajnie nudne lub niepotrzebnie rozwinięte.
Cała historia zmierza tylko ku jednemu. Aby za wszelką cenę udowodnić czytelnikowi, że świat Star Wars pod skrzydłami Disneya, jest tak samo ciekawy i interesujący co pod skrzydłami Lucasa. Niestety nie jest. Daleko mu do charyzmatycznych postaci pokroju Imperatora/senatora Palpatine, hrabiego Dooku albo mistrza Yody. Jedynie w tych komiksach, gdzie występują postacie z poprzednich dwóch trylogii, da się poczuć klimat prawdziwych Gwiezdnych Wojen. Obecnie tego nie ma. Dlatego z taką niecierpliwością czekam na sierpniowy album, gdzie znów wystąpi Darth Vader i swą mroczną aurą wprowadzi mnie na ścieżkę prawdziwej mocy.