Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marta Panas-Goworska
4
7,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
111 przeczytało książki autora
268 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Inżynierowie Niepodległej
Andrzej Goworski, Marta Panas-Goworska
7,2 z 6 ocen
31 czytelników 2 opinie
2018
Naznaczeni przez rewolucję bolszewików
Andrzej Goworski, Marta Panas-Goworska
6,8 z 10 ocen
43 czytelników 5 opinii
2017
Grażdanin N.N. Życie codzienne w ZSRR
Andrzej Goworski, Marta Panas-Goworska
6,5 z 50 ocen
179 czytelników 15 opinii
2017
Naukowcy spod czerwonej gwiazdy
Andrzej Goworski, Marta Panas-Goworska
7,5 z 42 ocen
146 czytelników 14 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Grażdanin N.N. Życie codzienne w ZSRR Andrzej Goworski
6,5
Przyjemna książeczka. Nie wiem dlaczego, ale gdy zobaczyłem okładkę, nastawiłem się na to, że "Grażdanin" będzie poważną historyczną rozprawą, drobiazgowo ukazującą życie codzienne w Sojuzie. Tymczasem nic z tego. Rozczarowałem się, lecz rozczarowanie to było jak najbardziej pozytywne. Można by tu nawet mówić o pozytywnym zaskoczeniu. Miast bowiem przyciężkiego historycznego wywodu, przeczytałem lekko i z humorem napisaną relację o życiu przeciętnego obywatela Kraju Rad.
Zaznaczę, iż moim zdaniem nie jest to pozycja naukowa, a raczej sympatyczna i trochę chaotyczna opowieść, traktująca wyrywkowo o życiu w Związku Radzieckim i jako taka winna być postrzegana. Może tytuł trochę przerósł treść... Jeśli nawet, to i tak nie uważam czasu przeznaczonego na czytanie tej książki za stracony.
Od wczesnego dzieciństwa, przez lata szkolne, młodość studencką, wiek dojrzały, starość, aż po grobową deskę. Towarzyszymy pionierom, stachanowcom i górnikom, a raczej "szachcioreczkom". Patrzymy na zdrowych i chorych, na lekarzy i cudotwórców. Zahaczamy o durdom i wytrzeźwiałkę. Powołują nas do armii i wysyłają na wojnę. Stoimy w kolejkach i załatwiamy różne dziwne sprawy. Odpoczywamy na Krymie i marzniemy na dalekiej północy. Dostajemy przydział do pracy i jedziemy w delegację, cały czas jakoby z boku spoglądając, jak to żyło się ludziom w robotniczym raju.
Starsi, w znaczeniu: pamiętający czasy minionego ustroju w Polsce, znajdą pewnie w książce wiele podobieństw do własnego życia z czasów, gdy Trybuna Ludu i jedynie słuszna linia miały coś do powiedzenia. Wśród młodszych, wychowanych w kulturze "wszystko i zawsze dostępne", niektóre sytuacje mogą wywołać co najmniej zdziwienie, a na pewno brak zrozumienia. A przecież tak właśnie ludzie pod egidą partii komunistycznych żyli. Większość obywateli byłego Bloku Wschodniego wiodła żywot podobny i z podobnymi borykała się problemami, biorąc poprawkę na pewne regionalne różnice i odchyłki od "normy". Może i było biednie, ale mimo wszystko - lub może na przekór - raczej wesoło. Poza tym zasadniczo większość była w tej biedzie równa. Może i był Czarnobyl, lecz przynajmniej nie było takich dziwnych wirusów, jak obecnie. No cóż, każde czasy są na swój swój sposób ciekawe.
Starszym dla przypomnienia i porównania ZSRR, a PRL, młodszym dla nauki. Myślę, że każdemu warto tę książkę przeczytać.
Grażdanin N.N. Życie codzienne w ZSRR Andrzej Goworski
6,5
Początek (rozdział o dzieciństwie) nie był zbyt ciekawy, ale z każda strona jest lepiej!
Praca naukowa z rzetelnym przedstawieniem źródeł , ale również, ku mojemu zdziwieniu, pełna ciekawych i czasami bardzo zabawnych anegdot.
Duży plus za poprowadzenie wielu postaci w tak naturalny sposób. Zakładam, ze osoby istniały (są źródła!),wiec tym bardziej urzekają ich historie.
Czytanie tej książki to przyjemnie spędzony czas, który dodatkowo poszerza wiedzę spoleczno-geograficzna o Kraju Rad: autorzy wybrali szerokie spektrum miejsc, co dodatkowo urozmaica lekturę.
PS. Dla mnie złotem jest historia o alkoholikach składających pudełka.