Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alicja Szubert-Olszewska
5
5,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kocie Sprawy, nr 12 (146)
Alicja Szubert-Olszewska, Sławomir Lipiecki
9,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Alfabet mody Alicja Szubert-Olszewska
5,7
To była niewdzięczna lektura. Od początku wiała nudą, a autorka posiada prawdziwy dar mówienia rzeczy oczywistych. Doskonale zdaję sobie sprawę, że jest to zbiór felietonów, wiec dziennikarz ma prawo, ba nawet obowiązek, utrzymać je w osobistym tonie, lecz niektóre mądrości z tej książki zakrawają na idiotyzm. Od tej pani dowiedziałam się, że "pacyfka jest graficzną aluzją erotyczną", "lalka Barbie może nauczyć tylko, tego jak zostać lalką Barbie", jednorazowe pieluchy to zło (ciekawi mnie ile Ala dzieci wychowała),a fartuszki są tak wspaniałe, iż powinny wrócić na salony, bo skojarzenie "baba-kuchnia" jest przecież najlepszym jakie może zaszczycić kobietę. Jako dziecko bawiłam się Barbie i nie wydaje mi się bym wyrosła na bezmyślną panienkę z kiczowatymi marzeniami, jak sugeruje Szubert-Olszewska. Fartuszka na kolację Wigilijną, czy inną ważną uroczystość zakładać też nie zamierzam, gdyż mnie pogląd, że kobietę należy zaganiać do garów razi. Nie widzę nic złego w tym,iż panie wyszły z domowego zacisza i chcą się odnaleźć jako bizneswomen, naukowcy, bądź artystki. Dla autorki, o zgrozo kobiety, my powinnyśmy rodzić dzieci, pichcić i być muzami. Może to dość uprościłam, ale taki jest ogólny wydźwięk tej książki. Zamiast się skupić na aspekcie historycznym mody (jak można było opisywać suknię ślubną i nie wspomnieć o królowej Victorii, dzięki której w tym ważnym dniu idziemy w białej kreacji?!),ta pani rozwleka się nad swoim poglądem, który uznaje za jedyny słuszny - raz ustalonej wieki temu roli kobiety nie należy zmieniać. Takie idee promuje zapewne w wyniku przynależności do Polskiego Związku Kobiet Katolickich. To właśnie to stowarzyszenie wydało tę książkę i stoi za redagowaniem "Listu do pani", miesięcznika katolickiego w którym publikowano owe felietony.
Dlaczego więc 3 gwiazdki, a nie mniej? Bądź co bądź, czegoś nowego się z tej książki dowiedziałam, co prawda nie wiele, ale zawsze wiedzy trochę mi przybyło. Za walor uznałam także ładny, plastyczny język autorki. Ta pani ma lekkość ubierania myśli w słowa, a jej słownictwo jest bardzo bogate i różnorodne.
A oto alfabetyczna lista felietonów:
*Angielski styl
*Biżuteria
*Blisko ciała-daleko od ciała
*Bluzka
*Buty
*Chustka i chusta
*Czapki, berety i toczki
*Dekolt
*Dziecko i moda
*Elegancja
*Fartuszek
*Fryzura
*Garden party- ogrodowe przyjęcie
*Guziki
*Haft
*Igła
*Jak się ubiera moja mama
*Jeans
*Kamizelka
*Kapelusz
*Kolory
*Kosmetyki
*Kostium
*Kostium kąpielowy
*Kostium nie tylko teatralny
*Kreacja sylwestrowa
*Lalka modna
*Literatura i moda
*Lumpeks
*Łączka
*Mundur i uniform
*Nastolatki
*Odświętnie
*Parasolka
*Paryżanka
*Patchwork
*Płaszcze bez rękawów
*Polityka i moda
*Pończochy
*Przeminęło
*Przyszła mama
*Reklama
*Reklama i dzieci
*Rok w kolorach
*Serialowa moda
*Spodnie
*Sport i moda
*Spodnie
*Sport i moda
*Spódnica
*Stosowność
*Sukienka do I Komunii Świętej
*Suknia ślubna
*Sweter
*Szal
*Tatuaż itp.
*T-shirt, czyli podkoszulek
*U wód
*Wieczna młodość
*Włoskie wzornictwo
*Wzornictwo
*Z torebką
*Żurnal
Alfabet mody Alicja Szubert-Olszewska
5,7
Książka to zbiór felietonów, które czyta się bardzo dobrze. Jednak autorka prezentuje wiele opinii, które jak przypuszczam, były już uznawane w roku wydania 2006 za nieco nieaktualne, a dzisiaj, kilkanaście lat później, ich archaiczność jest już mocno odczuwalna. Nie można też nie wspomnieć, że niektóre z pomysłów prezentowanych przez panią Szubert-Olszewską są absurdalne, jak choćby ten mówiący o tym, że kobiety powinny włączyć fartuch do swojego stroju, czy to codziennego, czy eleganckiego. Mimo tych wad, można dowiedzieć się z tej książki paru ciekawych rzeczy, choć warto patrzeć na przedstawiane opinie z pewną dozą krytyki.