Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Puk Damsgård
1
7,4/10
Pisze książki: reportaż
Urodzona: 18.09.1978
Korespondentka duńskiej telewizji DR na Bliskim Wschodzie.http://www.pukdamsgaard.com/dan/
7,4/10średnia ocena książek autora
183 przeczytało książki autora
187 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zakładnik ISIS Puk Damsgård
7,4
Niezwykle sprawnie napisana historia porwania i przetrzymywania młodego, początkującego fotografa przez tzw. Państwo Islamskie. Spodziewałam się tylko prostej opowieści o cierpieniu, woli przetrwania i happy endzie na amerykańską modłę, ale ku mojemu sporemu zaskoczeniu książka zdecydowanie wychodzi poza te ramy. Przede wszystkim dobrze poznajemy bohatera i jego fizyczną i psychiczną gehennę w czasie niewoli, zmiany w jego zachowaniu, walkę o zachowanie człowieczeństwa w nieludzkich warunkach. Dodatkowo śledzimy wątek jego zrozpaczonej rodziny i prawie sensacyjny wątek walki o jego uwolnienie. Myślę, że jest to bardzo szczera i wzruszająca relacja i autorce udało się dobrze opisać sedno sprawy. W książce nie brak również ogólnego, bardziej politycznego spojrzenia na kwestię zakładników. Czy powinno się płacić za nich okupy? Tu poznajemy politykę różnych państw (USA, Francja, Dania, UK) i, jak się okazuje, wszystkie strony mają mocne argumenty. Dowiadujemy się także trochę o samym ISIS i o wojnie w Syrii. Ogólnie książka wielowątkowa, godna polecenia.
Zakładnik ISIS Puk Damsgård
7,4
Gdy będę tak przemierzać ten czytelniczy rok to pod koniec będę mogła śmiało powiedzieć że jestem osobą o psychicznie zrównoważonych emocjach... Ale do rzeczy...
Po prostu nie wierzę i nie chcę tak naprawdę przyjmować do wiadomości że takie historie dzieją sie na codzień. Poprostu Nie!!
Ksiazka sama w sobie jest zwyklym opisem ( zwyklym ale jakże gleboko-psychicznym) miejsca przetrzymywania niewolników z roznych czesci Europy. Miejscem tortur psychicznych i fizycznych tortur tęsknoty za sobą samym ojczyzną rodziną i aspektami normalnej codzienności. Moje serce krwawi umysł krzyczy nie a ciało przechodzi dreszcz... Przeczytałam śledziłam poznałam każde miejsce przetrzymywania ( mapy google wikipedia) każdego terrorystę (starałam się obejrzeć ) przeżywałam strach i tęsknotę i dalej jestem w głębokim szoku.
Czytają i przemierzajac miedzy informacjami dotarłam ze w podobnej sytuacji jak bohater znalezli sie też " nasi" reporterzy zamarłam bo w końcu codziennie ogladamy wiadomosci i niekiedy samej mnie zdarzyło sie pomyśleć " ale kasa ale zobaczył " dziś po lekturze cofam te słowa i niechcem by reporterzy byli w tak niebezpiecznych miejscach jakimi są Syria Turcja itp. Niechce bo wiem że porwani ludzie są jak i ich rodziny pozostawieni sami sobie ( panstwa odmówiły płacenia okupu tylko dlatego by TERRORYZM nie wzrastał -a ludzie pojechali po to by pokazać prawdę)
Mogłabym pisać o swoich odczuciach wiecej ale tu urwę temat... Zostawie wam furtkę zachęty byście mogli poczuć sie jak zakładnik. Zakładnik Isis a czy zostaniecie uwolnieni czy macie silne nerwy to juz wy musicie sie zdecydować - dla mnie książka ta nie jest to błaha i prostą opowieścią jest to historia której niezapomnę dlatego 9/10