rozwińzwiń

Zakładnik ISIS

Okładka książki Zakładnik ISIS Puk Damsgård
Okładka książki Zakładnik ISIS
Puk Damsgård Wydawnictwo: Sonia Draga reportaż
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Ser du månen, Daniel
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2016-05-25
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-25
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379997077
Tłumacz:
Edyta Stępkowska
Tagi:
Edyta Stępkowska reportaż
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach Aleksandra Wójcik, Maciej Zdziarski
Ocena 7,4
Dobranoc, Ausc... Aleksandra Wójcik,&...
Okładka książki Dziewczyna o siedmiu imionach David John, Hyeonseo Lee
Ocena 8,1
Dziewczyna o s... David John, Hyeonse...
Okładka książki Żona na sprzedaż. O nieludzkim traktowaniu kobiet w Indiach Amila, Katharina Finke
Ocena 7,0
Żona na sprzed... Amila, Katharina Fi...

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
135 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1058
684

Na półkach: , ,

Zupełnie się nie spodziewałam, że ta książka tak mi przypadnie do gustu. Nie słyszałam dotąd o Danielu Rye, tytułowym zakładniku ISIS - młodym duńskim fotoreporterze, który został porwany w Syrii i ponad rok przetrzymywany w niewoli, czekając na okup. Państwo duńskie - w przeciwieństwie do wielu innych krajów - nie wspiera rodzin w kwestii okupu, więc sprawa była dużo cichsza, rodzina musiała samodzielnie zbierać pieniądze, unikając rozgłosu. Kompletnie inaczej było w przypadku np. francuskich zakładników, wykupywanych przez władze i witanych ze wszystkimi honorami po powrocie do Francji. A i tak najgłośniej było o Amerykanach i Brytyjczykach, których nikt nie wykupił, bo ISIS po prostu skazało ich na śmierć... Od pogrzebu jednego z nich, Jamesa Foleya, zaczyna się książka Damsgård.
Autorka opowiada o porwaniu fotoreportera zarówno z punktu widzenia jego samego, jego rodziny oraz Artura - specjalisty w negocjacjach z porywaczami, który przez cały okres niewoli wspierał rodzinę Daniela. Jak wyglądało życie Duńczyka przed wybraniem tej ścieżki zawodowej, dlaczego pojechał do Syrii, jak doszło do porwania... Od tego momentu historie zaczynają się przeplatać - życie Daniela w niewoli (tortury, głodówki, zaprzyjaźnienie się z innymi zakładnikami) toczy się równomiernie do życia jego rodziny, która stara się skontaktować z porywaczami, tygodniami nie wie, czy Daniel żyje, a potem stara się uzbierać dwa miliony euro na okup. "Zakładnik ISIS" to książka, w której akcja nie zatrzymuje się ani na chwilę, pełno jest przerażających emocji (bo nikt nie chciałby doświadczyć tego co Daniel i jego rodzina),a znajomość historii - i świadomość, że niektórych znajomych z celi porywacze zabiją - nie nastraja optymistycznie. A jednak książkę czyta się bardzo szybko.
Podoba mi się też podejście Damsgård do Daniela i innych zakładników. Nie ma tutaj oceny w stylu "sami sobie winni, po co się tam pchali?". Zakładnicy to byli pracownicy Lekarzy bez Granic oraz dziennikarze, bez poświęcenia których świat nigdy nie poznałby prawdy o zbrodniach i życiu w Syrii. To ludzie świadomi zagrożenia, ale z poczuciem misji - część z nich tę misję przypłacili życiem, inni "tylko" silnym urazem psychicznym. Daniel miał szczęście - mimo tortur i bicia wyszedł z więzienia i wrócił do Danii. Był w stanie szczegółowo opowiedzieć o swoich doświadczeniach, które w czytelniku nieraz wywołają dreszcz przerażenia. We mnie ta lektura wzbudziła jeszcze głębsze uczucie szacunku dla dziennikarzy i fotoreporterów, którzy relacjonują światu wydarzenia wojenne. Książkę bardzo polecam, choć nie spodziewajcie się, że znajdziecie tu analizę sytuacji politycznej w Syrii czy metod działania ISIS - oczywiście, drobne wstawki tematyczne pojawiają się w książce, ale służą one tylko zarysowaniu tła historii, a nie są tematem samym w sobie. "Zakładnik ISIS" skupia się na życiu w niewoli Daniela i na próbach kontaktu z porywaczami i zebrania środków na okup przez jego rodzinę. I to naprawdę wystarczy, by ta książka trafiła do czytelnika... :)

Zupełnie się nie spodziewałam, że ta książka tak mi przypadnie do gustu. Nie słyszałam dotąd o Danielu Rye, tytułowym zakładniku ISIS - młodym duńskim fotoreporterze, który został porwany w Syrii i ponad rok przetrzymywany w niewoli, czekając na okup. Państwo duńskie - w przeciwieństwie do wielu innych krajów - nie wspiera rodzin w kwestii okupu, więc sprawa była dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
511

Na półkach:

Lekki zawód. Historia miała potencjał na coś więcej niż tylko opowieść o tym, jak brutalni potrafią być inni. Brakuje próby analizy, dlaczego tak się dzieje, brakuje też szerszego nakreślenia tła.
Niemniej plus za sprawne posługiwanie się piórem i brak upiększania nutką heroizmu porwanych postaci.

Lekki zawód. Historia miała potencjał na coś więcej niż tylko opowieść o tym, jak brutalni potrafią być inni. Brakuje próby analizy, dlaczego tak się dzieje, brakuje też szerszego nakreślenia tła.
Niemniej plus za sprawne posługiwanie się piórem i brak upiększania nutką heroizmu porwanych postaci.

Pokaż mimo to

avatar
240
40

Na półkach: ,

Jeśli macie ochotę się zdołować i poczytać o torturach to zapraszam Was do lektury tej książki. Jest to opwieść o młodym duńskim fotografiku który podczas jednej ze swoich eskapad został przechwycony przez ISIS. Tego w jaki sposób udało mu się wrócić z powrotem do rodziny, nie będę zdradzać. Książka ukazuje w jaki sposób reagują różne Państwa kiedy wymaga się od nich okupu w zamian za wolność ich obywateli. Książka drastyczna i poruszająca.

Jeśli macie ochotę się zdołować i poczytać o torturach to zapraszam Was do lektury tej książki. Jest to opwieść o młodym duńskim fotografiku który podczas jednej ze swoich eskapad został przechwycony przez ISIS. Tego w jaki sposób udało mu się wrócić z powrotem do rodziny, nie będę zdradzać. Książka ukazuje w jaki sposób reagują różne Państwa kiedy wymaga się od nich okupu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
30

Na półkach:

Gdy słyszymy informacje o porwaniach przechodzimy obok tego obojętnie. Tragiczna historia Jamesa oraz innych obcokrajowców pokazuje nam jak naprawdę brutalne jest państwo islamskie i jaka wartość dla nich ma ludzkie życie. Brak ruchów ze strony państw które nie chcą negocjować z terrorystami rodzi we mnie mieszane uczucia, do których nie jestem w stanie się odnieść. Z drugiej strony szczęśliwe uwolnienia pozostałych zakładników, gdzie w niektórych przypadkach rodziny i znajomi stają na głowie żeby doprowadzić krewnego do kraju żywego.

Gdy słyszymy informacje o porwaniach przechodzimy obok tego obojętnie. Tragiczna historia Jamesa oraz innych obcokrajowców pokazuje nam jak naprawdę brutalne jest państwo islamskie i jaka wartość dla nich ma ludzkie życie. Brak ruchów ze strony państw które nie chcą negocjować z terrorystami rodzi we mnie mieszane uczucia, do których nie jestem w stanie się odnieść. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
3

Na półkach: ,

Słabizna.

Słabizna.

Pokaż mimo to

avatar
59
1

Na półkach:

Super książka. Otwiera oczy ma temat Isis

Super książka. Otwiera oczy ma temat Isis

Pokaż mimo to

avatar
265
103

Na półkach: ,

Książka długo się rozkręca.
Warta przeczytania. Często nie mamy świadomości, jak wygląda życie uprowadzonych osób. Książka jest wstrząsająca. Wciąga.

Książka długo się rozkręca.
Warta przeczytania. Często nie mamy świadomości, jak wygląda życie uprowadzonych osób. Książka jest wstrząsająca. Wciąga.

Pokaż mimo to

avatar
134
133

Na półkach: ,

Niezwykle sprawnie napisana historia porwania i przetrzymywania młodego, początkującego fotografa przez tzw. Państwo Islamskie. Spodziewałam się tylko prostej opowieści o cierpieniu, woli przetrwania i happy endzie na amerykańską modłę, ale ku mojemu sporemu zaskoczeniu książka zdecydowanie wychodzi poza te ramy. Przede wszystkim dobrze poznajemy bohatera i jego fizyczną i psychiczną gehennę w czasie niewoli, zmiany w jego zachowaniu, walkę o zachowanie człowieczeństwa w nieludzkich warunkach. Dodatkowo śledzimy wątek jego zrozpaczonej rodziny i prawie sensacyjny wątek walki o jego uwolnienie. Myślę, że jest to bardzo szczera i wzruszająca relacja i autorce udało się dobrze opisać sedno sprawy. W książce nie brak również ogólnego, bardziej politycznego spojrzenia na kwestię zakładników. Czy powinno się płacić za nich okupy? Tu poznajemy politykę różnych państw (USA, Francja, Dania, UK) i, jak się okazuje, wszystkie strony mają mocne argumenty. Dowiadujemy się także trochę o samym ISIS i o wojnie w Syrii. Ogólnie książka wielowątkowa, godna polecenia.

Niezwykle sprawnie napisana historia porwania i przetrzymywania młodego, początkującego fotografa przez tzw. Państwo Islamskie. Spodziewałam się tylko prostej opowieści o cierpieniu, woli przetrwania i happy endzie na amerykańską modłę, ale ku mojemu sporemu zaskoczeniu książka zdecydowanie wychodzi poza te ramy. Przede wszystkim dobrze poznajemy bohatera i jego fizyczną i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
657
301

Na półkach: , ,

Zawsze mam dylemat moralny, kiedy muszę dać ileś gwiazdek takiej książce. Bo jak można ocenić wycinek czyjegoś życia na podstawie tych kilkuset stron? Zdaje sobie sprawę, że często pisząc opinie dot. książek, które opowiadają o trudach życia z nie do końca tego godnymi mężczyznami w krajach Bliskiego Wschodu czy ostatnio oceniając "Dziennik z Guantanamo" jestem w swoich ocenach bezlitosna i często umniejszam wagę dramatu jaki rozgrywał się w życiu tych ludzi. Jednakowoż w przypadku kobiet najczęściej winne są one same zgodnie z zasadą "Łobuz kocha bardziej", w przypadku "Dziennika" bardziej chodziło mi o to, że przez macki cenzury nie do końca jestem w stanie wczuć się w położenie Mohamedou Slahiego. Jednak w przypadku "Zakładnika ISIS" jest trochę inaczej. Z jednej strony owszem mogłabym napisać, że po co on tam w ogóle pojechał, ale z drugiej strony to dzięki ludziom takim Jak Daniel Rye dowiadujemy się o tej (nie)ludzkiej stronie wojen. To z takich relacji czerpiemy wiedzę do czego zdolni są ludzie, którym choć na chwilę powierzona zostania władza nad życiem i śmiercią.

Książka niezwykle przejmująca, opowiada o heroicznej walce rodziny Rye o uwolnienie Daniela, o tym jak bezwzględne są rządy niektórych państw w stosunku do swoich obywateli. Nie będę ukrywać, że ten tytuł poruszył mnie dogłębnie. Nie chodzi tu nawet o młody wiek "bohatera", ale o to jak z człowieka pełnego marzeń i pasji, w krótkim czasie źli ludzie zrobili zahukane zwierzątko, które nie ma nadziei na nic poza tym, że dziś nie zostanie skopane.

Świecie, opamiętaj się. Ziemia jest duża i póki jeszcze się nań mieścimy bądźmy dla siebie lepsi. Czy naprawdę wypchany portfel (kogokolwiek, choć najczęściej tego na szczycie piramidy) musi być wyznacznikiem tego jak podłą i bezwzględną bestią jest człowiek?

Jedyne co mogę powiedzieć na podsumowanie tej książki to to, że Zimbardo wcale nie musiał przeprowadzać tego eksperymentu. Wystarczyło poczekać do XXI wieku, gdzie ludzie zachowują się gorzej niż ludzie pierwotni.

Zawsze mam dylemat moralny, kiedy muszę dać ileś gwiazdek takiej książce. Bo jak można ocenić wycinek czyjegoś życia na podstawie tych kilkuset stron? Zdaje sobie sprawę, że często pisząc opinie dot. książek, które opowiadają o trudach życia z nie do końca tego godnymi mężczyznami w krajach Bliskiego Wschodu czy ostatnio oceniając "Dziennik z Guantanamo" jestem w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
243

Na półkach:

Wojna, która rządzi się swoimi prawami. Porwania to nic nadzwyczajnego. Tortury (?? bicie) są w ryczałcie. Cierpi rodzina porwanego. Cierpi porwany. Udaje się wrócić ciału zniszczonemu ciału i złamanemu duchowi. Oglądając film "Everest" moja żona co chwilę mówiła "Po co oni tam poszli?". Czytając tą książkę możnaby tak samo zapytać.

Wojna, która rządzi się swoimi prawami. Porwania to nic nadzwyczajnego. Tortury (?? bicie) są w ryczałcie. Cierpi rodzina porwanego. Cierpi porwany. Udaje się wrócić ciału zniszczonemu ciału i złamanemu duchowi. Oglądając film "Everest" moja żona co chwilę mówiła "Po co oni tam poszli?". Czytając tą książkę możnaby tak samo zapytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    187
  • Przeczytane
    183
  • Posiadam
    43
  • 2018
    7
  • Ulubione
    5
  • Ebook
    5
  • Teraz czytam
    5
  • E-book
    4
  • Literatura faktu
    2
  • W bibliotece
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zakładnik ISIS


Podobne książki

Przeczytaj także