Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karolina Przewrocka
2
6,8/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
300 przeczytało książki autora
428 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przecież ich nie zostawię. O żydowskich opiekunkach w czasie wojny
7,2 z 217 ocen
668 czytelników 25 opinii
2018
Kukiz. Grajek, który został graczem i inne
Andrzej Stankiewicz, Karolina Przewrocka
6,4 z 27 ocen
59 czytelników 13 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Przecież ich nie zostawię. O żydowskich opiekunkach w czasie wojny Sylwia Chutnik
7,2
Niezwykle ważna książka, bo opisująca (choć może to za duże słowo, raczej wspominająca) kilka kobiet, które pomagały dzieciom w trakcie wojny, a także również po niej. Kobiet o których być może nie przeczytamy w podręczniku do historii. Kobiet, które są w pewnym sensie zapomniane, a autorki starają się nam przybliżyć ich portret. Osiem autorek pisało o kilkunastu kobietach. I tu mam problem. Po pierwsze widać różnice w opisywaniu historii. No ale taki był odgórny zamysł na tę książkę, więc ok. Niech będzie. Mam jednak wrażenie, że przez to reportaż jest nierówny. Po drugie samych informacji jest za mało. Za dużo kobiet, za mało informacji o nich. Rozumiem, że trzeba było doszukiwać się, wręcz dokopywać do informacji o tych kobietach, więc może momentami ciężko było jakieś źródła znaleźć, ale to jest takie wspomnienie o nich tak naprawdę. Powiedziałabym nawet, że to są wręcz takie luźne notatki. Przez takie przeskakiwanie z jednej krótkiej historii na drugą, nie zapamiętałam wiele z lektury tej książki, co mi się nie podoba. Zapamiętałam sytuacje, ale nie nazwiska. W kontekście tej książki, o takiej tematyce, jest mi z tego powodu przykro. Chciałabym o tych bohaterkach wiedzieć więcej. Może żeby wydawnictwo Czarne zrobiło z tego serię? Cykl? Każda książka o innej kobiecie. Myślę, że byłoby to o wiele lepsze rozwiązanie. Cieszę się, że książkę przeczytałam, ale nie zostanie ze mną na długo. Niestety.
Przecież ich nie zostawię. O żydowskich opiekunkach w czasie wojny Sylwia Chutnik
7,2
To nie był łatwy pomysł do realizacji. W jaki sposób upamiętnić opiekunki, nauczycielki, pielęgniarki żydowskie, które podczas II wojny światowej opiekowały się dziećmi, do samego końca. Z jednej strony legenda wyjątkowości Janusza Korczaka, który ze swoimi podopiecznymi przeszedł z Domu Sierot na Umschlagplatz. Z drugiej informacje o tym, że tak czyniło wiele kobiet stanowiących personel sierocińców, szpitali, sanatoriów. Pozornie Niemcy dawali wybór członkom personelu, którzy nie musieli iść z dziećmi. Jednak podobnie jak Korczak, te kobiety zostawały z dziećmi, żeby dać im wsparcie, opiekę i otuchę tuż przed ostatecznym.
Dlaczego to trudne zadanie do wykonania? Bo w zasadzie dysponujemy strzępami informacji. Znamy czasem nazwiska, czasem tylko imiona. Brak jest konkretów, mnożą się sprzeczności. Czasem ta sama osoba występuje pod wieloma nazwiskami.
Monika Sznajderman wraz z Magdaleną Kicińską zaproponowały kilku autorką upamiętnienie tych zapomnianych bohaterek. W efekcie powstała książka Przecież ich nie zostawię. O żydowskich opiekunach w czasie wojny.
Mimo ważności tematu, nie mam przekonania, że się udało.
[...]
całość:
http://www.speculatio.pl/przeciez-ich-nie-zostawie/