Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Linda Sue Park
4
7,6/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Daleka droga do wody Linda Sue Park
7,6
Ostatnio gdzieś w czeluści internetu mignął mi obrazek z komentarzem mówiącym o tym, że jedyne problemy, jakie mają współczesne dzieci, to rozładowany tablet. I choć to bardzo duże uproszczenie, bo dzieciaki też mają masę innych, poważniejszych problemów, to jednak w wielu przypadkach skala ich problemów jest nieporównywalna do tych, z którymi muszą mierzyć się dzieci w innych częściach świata. I naprawdę chciałabym, żeby tak zostało, co nie znaczy, że nie przyda im się nieco świadomości, w jak uprzywilejowanej pozycji się znajdują. Bo rozbudzanie świadomości i kształtowanie empatii to bardzo ważny element wychowania. Dlatego chętnie podsuwam Wojtkowi lektury, które pokazują mu inne rejony świata i zmieniają perspektywę.
Jedną z takich książek jest właśnie "Daleka droga do wody" Lindy Sue Park od Media Rodzina. Żadna to nowość wydawnicza, ale uważam, że warto dać tej historii drugie życie. Tym bardziej że oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. To skromna, ledwie 130-stronicowa książeczka z sugestywną okładką, która nie miga teraz w social mediach, bo wydana została kilka lat temu. A jednak warto zwrócić na nią uwagę.
Dwoje dziecięcych bohaterów - Nya z plemienia Nuerów i Salva z plemienia Dinków, dwie historie rozgrywające się w Sudanie, dwa plany czasowe...
Możliwość poznania tych dwóch historii - tak subtelnie opowiedzianych - jest niezwykle cenną lekcją życia dla naszych dzieci. Z jednej strony uczy je o tym, jak wygląda życie w innych częściach świata, z drugiej daje zupełnie inną perspektywę w ocenie własnej sytuacji i problemów. Pozwala odkryć, że nauka w szkole jest przywilejem, a dostęp do wody wcale nie jest taką oczywistością, jak mogłoby się wydawać. Wspólna lektura tej książki daje możliwość poruszenia całej gamy tematów, także związanych z pomocą humanitarną, odpowiedzialnością społeczną i sytuacją dzieci na świecie.
Autorka zastosowała świetny zabieg literacki, przeplatając dramatyczną, szerzej opisaną historię Salvy z migawkami z życia Nyi. Pozornie to opowieści łączy jedynie miejsce akcji (czas jest już inny) i motyw dostępu do wody, ale czytelnik podskórnie czuje, że jest w tym coś więcej. Oczywiście nie zdradzę wam co, ale kłaniam się autorce za koncept i jego realizację. Jest to wartość dodana do powieści, nadająca tej opartej na prawdziwych wydarzeniach historii literackiego sznytu.
Jestem tą książką zachwycona. To wyjątkowa i bardzo wartościowa opowieść, którą można wspaniale wykorzystać w pracy z dziećmi czy uczniami. Dzięki wrażliwości, z jaką autorka podeszła do tematu, można ją moim zdaniem czytać już z siedmiolatkami, a wspólna lektura przyniesie jeszcze więcej korzyści niż samodzielne czytanie jej przez dziecko.
Daleka droga do wody Linda Sue Park
7,6
Historie oparte na faktach. Młodzi ludzie, którzy z dnia na dzień walczą o przeżycie. Lubisz książki, które odwzorowują rzeczywistość osób z innych miast/kontynentów? Ta lektura jest idealna dla ciebie!
Smutna, lecz rzeczywista. Walka o przetrwanie. Tutaj każda kropla wody się liczyła. Książka opowiada historię dwójki ludzi, którzy jest ze sobą w pewnym sensie powiązani. Nya jest dziewczynką, która w dużej mierze poświęca się dla rodziny. Codziennie chodzi do jeziorka, nabiera wodę i zanosi w rodzinne strony. Chce dla swoich bliskich jak najlepiej, mimo dotychczasowych warunków. Z kolei Salva jest uchodźcą. Wiemy, że takie osoby są w dzisiejszych czasach prześladowane, nie mają łatwego życia. Podobnie jest z Salvą. Jego wioska jest dręczona wojną. Ciągłe bitwy, nieustający chaos, mnóstwo krwi i ciał zmarłych... Chłopiec poszukuje rodzinnych stron i bezpiecznego miejsca, które bardzo by mu się przydało. Co najgorsze, idzie sam. Przemierza samotnie swój kontynent, bez żadnej pomocy.
Książka, która pokazuje trudne życie dwojga ludzi. Ich historie powinno nam dać do myślenia. Książka jest pewnego rodzaju przekazem dla każdego z nas. Polecam książkę osobom młodszym i starszym. Jest pisana bardzo prostym językiem, więc każdy powinien ją zrozumieć. / Klaudia
Więcej naszych recenzji na blogu: http://library1gim.blogspot.com/