Krwawa Toskania

Okładka książki Krwawa Toskania Grzegorz Kapla
Okładka książki Krwawa Toskania
Grzegorz Kapla Wydawnictwo: Sonia Draga kryminał, sensacja, thriller
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2024-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-20
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382307153
Tagi:
Kryminał
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
204
142

Na półkach:

Krwawa Toskania wydana przez Sonie Drage i napisana przez Grzegorza Kapla
#współpracabarterowa

Zacznijmy od tego, że nie mogłem się zabrać za tą powieść i przez wielowątkowy początek szło mi się jak po mękach. W okolicy strony 50 rozważałem porzucenie pozycji. Na szczęście tego nie zrobiłem, bo coś kliknęło w okolicy 60 strony i od tego momentu dostrzegłem w książce to COŚ. Była to scena gdy w każdej z trzech z pozoru niezwiązanych ze sobą perspektyw zacząłem się odnajdywać kreując sobie w głowie dalszy przebieg akcji.

Styl autora wydaje mi się surowy, ale w pewnym stopniu ciekawy. Długo zajęło mi przyzwyczajenie się do niego i czułem jakbym czytał jakąś gwarę przewracając kartki w długich odstępach. Ale tak jak z fabułą - trzeba było czasu i jakoś naturalnie siadł mi sposób pisania autora, już nie potrzebując moich 120% skupienia podczas czytania. Te wszystkie aspekty sprawiały, ze trzy tygodnie przeciągałem lekturę, ale za magiczną barierą tych 60 stron czułem jakbym trafił na odpowiednie miejsce. Intryga jest ciekawa aczkolwiek mało kryminalna bo nie ma tu żadnego suspensu, kto jest winowajcą ale jednak dużą satysfakcję dawało obserwowanie wszystkich wątków jak powoli się zazębiają. Dodatkowo autor wykorzystał niezwykle przyjemny zabieg zgrabnego przemieszczania się między innymi bohaterami. Np. jest wątek postaci X, i w pewnym momencie przed nim przejeżdża samochodem postać Y, zgrabnie zmieniając perspektywę na nią. Czuć, że całość była jednością i uważam, że w taki sposób powinno się pisać powieści wielowątkowe.

Ciężka z pozoru, ale przyjemna za warstwą tłuszczyku zapewniła mi niezwykle wiele pozytywnych chwil podczas lektury grając na moich neuronach jak na organach. Krwawa Toskania wręcz ocieka klimatem, ale nie jestem pewny czy fani kryminałów jakich znam się w tym odnajdą. Bliżej dla mnie było jej do powieści sensacyjnej, z tą szczyptą romansu. Ale to nie świadczy źle o książce. Jeśli czytelnik już się wkręci w historię, to wierzę, że będzie bawił się dobrze, aż do ostatniej strony. Czuję, że prędką o Krwawej Toskanii nie zapomnę co jest najlepszym komplementem dla tego typu powieści.

Krwawa Toskania wydana przez Sonie Drage i napisana przez Grzegorza Kapla
#współpracabarterowa

Zacznijmy od tego, że nie mogłem się zabrać za tą powieść i przez wielowątkowy początek szło mi się jak po mękach. W okolicy strony 50 rozważałem porzucenie pozycji. Na szczęście tego nie zrobiłem, bo coś kliknęło w okolicy 60 strony i od tego momentu dostrzegłem w książce to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

Rzadko nie daję oceny książce. Z Krwawą Toskanią mam spory problem. Z jednej strony główna oś fabuły bardzo mi się podobała, daję 5. Wykonanie niezłe, ale ma swoje minusy i wady, daję 4-. Najniższa ocenę daję fragmentom, które zupełnie nie pasowały do książki, do intrygi, do zagadek. Nie jest tych fragmentów dużo, ale są. Dłużą się, są bez sensu i spokojnie można by je usunąć z treści.
Generalnie cała książka na plus. Zdecydowanie warto ją przeczytać.
Największym atutem jest umiejscowienie fabuły we włoskim Salem, czyli mieście czarownic. Oryginalna, włoska nazwa tego miejsca to Triora, miasteczko położone na terenie Ligurii. To tam w roku 1587 miał miejsce największy proces czarownic, jaki odnotowała historia Italii. Dlaczego właśnie tam? W końcu Triora to była niewielka wioska?
Odpowiedź na to i inne pytania znajdziecie w tej wartej lektury książce.
Wplecenie ciekawe, większości nieznanego fragmentu historii Włoch jest bardzo ciekawym zabiegiem.
Dodatkowym atutem jest klimat całej książki. Elementy dawnego procesu czarownic, wspaniały włoski klimat, opuszczony, zabytkowy i jakże mroczny dom, ukrywający się zwyrodnialcy, rytualne morderstwa dostępne w darknecie i wiele innych kwestii. To wszystko sprawia, iż z pozoru lekka lektura zamienia się w mroczną, klimatyczną i bardzo zaskakującą.
Wątki są trzy, z pozoru zupełnie ze sobą niepowiązane. Musi upłynąć trochę czasu żeby dostrzec zależność pomiędzy wszystkimi trzema kwestiami. Gwarantuję wam, że one się łączą.
Do tego spora garść niezwykle inteligentnego humoru i bardzo ciekawy wątek Polaka, Feliksa.
I to tyle dobrego. Na minus zasługują wspomniane przeze mnie nudne, nie pasujące do niczego wstawki. Jest ich niewiele, ale są. Poza tym dochodzenie, które powinno być wiodącym elementem kryminału. Jest, owszem, ale jest zbyt niedopracowane. Można było zrobić więcej, lepiej je poprowadzić.
Minusy, niewielkie, ale są. Plusy, atuty przewyższają wady. Klimat i kwestia mrocznej historii Włoch są wielkimi zaletami. I chociażby dlatego warto przeczytać Krwawą Toskanię.

Rzadko nie daję oceny książce. Z Krwawą Toskanią mam spory problem. Z jednej strony główna oś fabuły bardzo mi się podobała, daję 5. Wykonanie niezłe, ale ma swoje minusy i wady, daję 4-. Najniższa ocenę daję fragmentom, które zupełnie nie pasowały do książki, do intrygi, do zagadek. Nie jest tych fragmentów dużo, ale są. Dłużą się, są bez sensu i spokojnie można by je...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
594
592

Na półkach:

"Znajdę cię. Jeśli wiesz, jak się ukrywać, wiesz też, jak odszukać kogoś, kogo chcesz znaleźć."

Będąca świeżo po rozwodzie trzydziestodziewięcioletnia Sylvie postanowiła rzucić wszystko, wyjechać do Toskanii, kupić wiejską posiadłość, poznać wspaniałego kochanka i zostać pisarką. W tym miejscu, bezkresnym i szczęśliwym nie może się nie udać miłość. Chciała żyć, oddychać, podejmować ryzyko. W ciągu kilku tygodni jej życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Czuła się wspaniale - była piękna, pożądana, bogata, utalentowana i szczęśliwa. Sprawy idą jednak w kierunku, który nie do końca jej odpowiada. Znajduje się w niebezpieczeństwie. Stanęła na drodze bandytom, którzy mordują kobiety w miejscach związanych z okrutnymi procesami czarownic. Na pomoc Sylvie rusza jej były mąż.

Emilia Saccone w swojej pracy policjantki widziała już naprawdę wiele ale jeszcze nigdy nie miała okazji zobaczyć czegoś, co sprawiłoby jej tak potworny ból już od samego patrzenia. Pod drzewem oliwnym znaleziono bowiem zmasakrowane ciało kobiety, które wskazuje na to, że ma do czynienia z rytualnym morderstwem. Lubi kiedy sprawy nabierają tempa, nie lubi ślepych uliczek, których w tej sprawie nie brakuje. Zastanawia się czy na pewno ma do czynienia z rytualnym morderstwem czy to tylko mylny trop, nie potrafi ocenić, co tam się mogło stać. Nie ma czasu do namysłu, ponieważ w miejscowości Volterra odnaleziono kolejną dziewczynę. Czy najwybitniejsza specjalistka od rytualnych mordów poradzi sobie z rozwiązaniem tej sprawy?

"Krwawa Toskania" to książka z tego typu, w której wydaje się, że mimo mnogości wątków nic do siebie nie pasuje. Im dalej zagłębiamy się w fabułę od razu wiemy, że to mylne wrażenie i wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce. Mamy do czynienia z wieloma bardzo niejednoznacznymi postaciami, z ich często kontrowersyjnymi wyborami życiowymi, z historiami które pomimo tego że niekiedy tak różnymi, to jednak wciąż tworzącymi zamkniętą całość. Powieść jest napisana bezbłędnie. Nie zmieniłabym chyba ani jednego słowa. Postacie są żywe, krwiste i wielowymiarowe. Właściwie każdy bohater, nawet drugo czy trzecio planowy, jest bardzo ciekawy.

Wielowątkowa narracja, skomplikowana zagadka i nieoczekiwane rozwiązanie potrafią podnieść poziom adrenaliny. Grzegorz Kapla potrafi po mistrzowsku utrzymać napięcie u czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Książka pozwala czytelnikom budować własne teorie, które na końcu i tak legną w gruzach. Jeśli chodzi o rozwój akcji, zdarzeń, to muszę przyznać, że autor wykonał kawał dobrej roboty. W każdym z rozdziałów coś się działo. Nigdy nie wiało nudą. Książka wciąga od samego początku i aż do samego końca trudno się od niej oderwać. Fabuła ciągle czymś zaskakuje. Bardzo ciekawy układ wydarzeń, bohaterów i ich historii. Polecam!

"Znajdę cię. Jeśli wiesz, jak się ukrywać, wiesz też, jak odszukać kogoś, kogo chcesz znaleźć."

Będąca świeżo po rozwodzie trzydziestodziewięcioletnia Sylvie postanowiła rzucić wszystko, wyjechać do Toskanii, kupić wiejską posiadłość, poznać wspaniałego kochanka i zostać pisarką. W tym miejscu, bezkresnym i szczęśliwym nie może się nie udać miłość. Chciała żyć, oddychać,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
336
24

Na półkach:

W "Krwawej Toskanii" Grzegorz Kapla zaserwował czytelnikom wątek kryminalny z romansem w tle. Książkę czytało się szybko, językowo jest sprawnie napisana. Na starcie zostaje zapoczątkowany dobrze zapowiadający się wątek, w którym kobiety giną w dziwnych okolicznościach, a morderca na ich zbeszczeszczonych ciałach pozostawia zagadkowe cyfry. Miejscowa policja próbuje odkryć, kto stoi za tajemniczym zbrodniami. I to by było na tyle, jeśli chodzi o element grozy. Zawiodłam się trochę na tym wątku, bo miałam wrażenie, że samo śledztwo w tej książce zostało potraktowane po łebkach.
Pojawia się też romans, który wypada tak sobie, a postacie są nijakie. Technicznie mechanizm fabularny działa, ale brakuje mu głębi i rozmachu, a końcówka przypomina mi tę rodem z francuskich komedii.
Bardzo fajnie natomiast rozwijał się wątek Feliksa, Polaka, który pewnego dnia dowiaduje się, że dziedziczy połowę majątku znajdującego się w słonecznej Toskanii.
Do mnie książka totalnie nie trafiła.

W "Krwawej Toskanii" Grzegorz Kapla zaserwował czytelnikom wątek kryminalny z romansem w tle. Książkę czytało się szybko, językowo jest sprawnie napisana. Na starcie zostaje zapoczątkowany dobrze zapowiadający się wątek, w którym kobiety giną w dziwnych okolicznościach, a morderca na ich zbeszczeszczonych ciałach pozostawia zagadkowe cyfry. Miejscowa policja próbuje odkryć,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2785
819

Na półkach:

Co powiecie na dwa zupełnie różne wątki, które dopiero przy końcu okazują się łączyć?
W niektórych wypadkach ten zabieg daje świetne efekty, jednak jak dla mnie nie tym razem.

Z jednej strony mamy wątek amerykanki Sylvie, która szuka miejsca dla siebie po rozwodzie. Chce kupić nowy dom i znaleźć nową miłość, a przynajmniej przeżyć romans. Czy jest na to lepsze miejsce niż Włochy? W Toskanii co prawda znajduje przystojnego kochanka, jednak pada ofiarą porwania. Na ratunek rusza jej były mąż David, który uruchamia kontakty ze swojej tajemniczej przeszłości.
Na pograniczu tego wątku mamy jakby trzeci ,czyli policjantkę Emilie, która próbuje rozwiązać sprawę morderstwa kobiety, początkowo braną za Sylvie.
Drugi wątek to Feliks, chłopak z Pragi, który nieoczekiwanie dziedziczy pół dworku w Toskanii.
Połączenie tych dwóch wątków to w sumie przypadkowe skrzyżowanie się dróg bohaterów i nic więcej. Było to dla mnie rozczarowujące. Choć dużo większym rozczarowaniem była sama sprawa rytualnych morderstw... Na dobrą sprawę prócz jednego elementu nic nie wskazuje na rytualne morderstwa i potrzebę specjalisty od nich. Brak elementów do wysnucia takiej teorii, motywu sprawcy oraz przebiegu śledztwa w tym kierunku. W dodatku koniec końców główny sprawca był dość oczywisty, a sprawa rozwiązana przypadkiem.
Największym plusem książki był dla mnie przeuroczy pies policjantki 🤣

Co powiecie na dwa zupełnie różne wątki, które dopiero przy końcu okazują się łączyć?
W niektórych wypadkach ten zabieg daje świetne efekty, jednak jak dla mnie nie tym razem.

Z jednej strony mamy wątek amerykanki Sylvie, która szuka miejsca dla siebie po rozwodzie. Chce kupić nowy dom i znaleźć nową miłość, a przynajmniej przeżyć romans. Czy jest na to lepsze miejsce...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1040
1038

Na półkach:

"Krwawa Toskania" to idealny przykład książki, z którą zawsze mam kłopot. Przyciągająca okładka, intrygujący opis i klimatyczne miejsce wydarzeń. A i znane nazwisko autora. Kto byś się nie skusił?

Co muszę przyznać, na fabułę to autor miał pomysł. Kilka wątków, jedne główne, drugie poboczne, kilka spraw, dwa miejsca wydarzeń, szybka akcja, a całość całkiem zgrabnie zakończona. Tyle że tak mi się to wszystko opornie czytało. Ciężko powiedzieć, że to była przyjemna książka, bo sam styl autora prezentuje pewną toporność, ciężkość i specyficzny sposób narracji. Jednak jest to coś do czego podczas czytania można przywyknąć, ale lekką powieścią nazwać jej nie mogę.

Podsumowując, ciekawe spojrzenie na kryminał, ale czy podobało mi się jakoś bardzo? To nie. Liczyłam na coś bardziej zajmującego i wciągającego.

"Krwawa Toskania" to idealny przykład książki, z którą zawsze mam kłopot. Przyciągająca okładka, intrygujący opis i klimatyczne miejsce wydarzeń. A i znane nazwisko autora. Kto byś się nie skusił?

Co muszę przyznać, na fabułę to autor miał pomysł. Kilka wątków, jedne główne, drugie poboczne, kilka spraw, dwa miejsca wydarzeń, szybka akcja, a całość całkiem zgrabnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1064
949

Na półkach: ,

Uwielbiam klimatyczne kryminały, których fabuła osadzona jest w malowniczych i urokliwych sceneriach. Dlatego też bez zastanowienia zdecydowałam się sięgnąć po książkę Grzegorza Kapli, którego twórczość od dawna chciałam poznać.

W „Krwawej Toskanii” poznajemy Sylvie, młodą atrakcyjną rozwódkę z Manhattanu, która przyjechała do Toskanii – chce tutaj kupić posiadłość i w pełni poświęcić się pisarstwu. Niestety, poznając przystojnego Włocha, Sylvie wpadnie w ręce brutalnych bandytów, którzy mordują kobiety, a ich ciała pozostawiają w miejscach związanych z okrutnymi procesami czarownic. To właśnie jedno z takich brutalnych morderstw stara się rozwikłać Emila, która podejrzewa, że sprawa może mieć związek z rytualnymi zbrodniami nawiązującymi do lokalnych historii czarownic.

„Krwawa Toskania” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Grzegorza Kapli, ale z pewnością nie ostatnie. Autor stworzył bardzo nieszablonowy kryminał, który wciągnął mnie od pierwszych stron, trzymał w napięciu i dostarczył odrobinę humoru. Całość napisana jest sprawnie, autor ma ciekawy styl i lekkie pióro, co sprawia, że książkę czyta się szybko. Potrafi zaintrygować czytelnika toczącą się fabułą, wzbudzić emocje, które momentami przyprawiają o dreszcze i, co najważniejsze, budować stopniowo napięcie, które nie opuszcza do samego końca.
„Krwawa Toskania” to kryminał, który czytałam z ogromnym zaciekawieniem i śmiało mogę powiedzieć, że ektura spełniła moje oczekiwania. Na kartach powieści otrzymałam ciekawie poprowadzone śledztwo i świetnie wykreowanych bohaterów, których dzięki naprzemiennej narracji mogłam dokładnie poznać i zrozumieć ich postępowanie. Ogromnym plusem tej historii jest również miejsce, w którym rozgrywa się fabuła. Autor zadbał o szczegółowe opisy miejsc, dzięki temu książkę czytało się przyjemniej.
„Krwawa Toskania” to lektura idealna dla fanów mocnych kryminałów, jak również osób, które dopiero rozpoczynają przygodę z gatunkiem. Dodam, tylko że oprócz ciekawych zbrodni, nie zabraknie również namiętnego romansu. Polecam.

Uwielbiam klimatyczne kryminały, których fabuła osadzona jest w malowniczych i urokliwych sceneriach. Dlatego też bez zastanowienia zdecydowałam się sięgnąć po książkę Grzegorza Kapli, którego twórczość od dawna chciałam poznać.

W „Krwawej Toskanii” poznajemy Sylvie, młodą atrakcyjną rozwódkę z Manhattanu, która przyjechała do Toskanii – chce tutaj kupić posiadłość i w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
342
339

Na półkach:

Marzeniem pięknej i bogatej rozwódki Sylvie, jest wyjechać do Toskanii i pisać książki.
Toskania to piękne miejsce, więc pomysł wydawać by się mogło idealny, do tego stary, piękny dom z duszą i można spełniać marzenia.
Zapewne by tak było, gdyby kobieta nie weszła w drogę bandytom, ludziom mafii, którzy dla sławy w darknecie, nie cofną się przed żadnym okrucieństwem. Polowanie na czarownice i rytualne morderstwa kobiet, to ich scenariusz krwawych filmów.
Świetny triller z motywem romansu. Książka zaskakuje zwrotami akcji, zatem czyta się ją znakomicie.

Marzeniem pięknej i bogatej rozwódki Sylvie, jest wyjechać do Toskanii i pisać książki.
Toskania to piękne miejsce, więc pomysł wydawać by się mogło idealny, do tego stary, piękny dom z duszą i można spełniać marzenia.
Zapewne by tak było, gdyby kobieta nie weszła w drogę bandytom, ludziom mafii, którzy dla sławy w darknecie, nie cofną się przed żadnym okrucieństwem....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
932
919

Na półkach:

„Krwawa Toskania” to moje drugie spotkanie z twórczością Pana Grzegorza Kapla. I muszę przyznać, że tym razem o wiele bardziej podobała mi się ta książka niż poprzednia.
Autor zabiera nas na wakacje do malowniczej Toskanii. Ale cóż to będą za wakacje. Pełne morderstw, intryg i kryminalnych zagadek. Ale żeby chociaż trochę było przyjemnie, to autor postawił wpleść tutaj trochę romansu.
Sylvie to atrakcyjna rozwódka, która postanawia wyjechać do Toskanii by rozpocząć nowy etap życia. Jej cel jest prosty. Kupić zabytkowy dom, znaleźć kochanka i oddać się pisarstwu. Szybko na jej drodze staje pewien Włoch. Ale znajomość z nim nie będzie do końca taka jaką sobie wymarzyła. Na pomoc kobiecie ruszy jej były mąż Dawid, który okaże się, że jest kimś innym niż na początku uważała Silvie.
Emilia to policjantka, która specjalizuje się w rytualnych morderstwach. Dlatego gdy w Toskanii zostają odkryte zwłoki kobiety, na ciele której znajdują się tajemnice cyfry postanawia udać się do Włoch by rozwiązać tę zagadkę kryminalną.
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Cały czas coś się w niej działo. Każdy z bohaterów jest tutaj bardzo wyrazisty. Autor z jednej strony wprowadza dużą dawkę napięcia, ale z drugiej strony posiada ciekawy styl pisania. Nie jeden raz zaśmiałam się w głos.
Cała zagadka kryminalna nie jest łatwa do rozwiązania. Nie jeden raz myślałam, że znam już odpowiedź na stawiane pytanie, a tu ślepy trop. Autor potrafi zaskoczyć, a zakończenia tej historii na pewno tak szybko nie domyślicie się.
Książka chociaż jest kryminałem to posiada dobrze rozwinięty wątek obyczajowy. Bardzo lubię takie połączenie.
Całość oceniam bardzo dobrze i polecam z czystym sumieniem.

„Krwawa Toskania” to moje drugie spotkanie z twórczością Pana Grzegorza Kapla. I muszę przyznać, że tym razem o wiele bardziej podobała mi się ta książka niż poprzednia.
Autor zabiera nas na wakacje do malowniczej Toskanii. Ale cóż to będą za wakacje. Pełne morderstw, intryg i kryminalnych zagadek. Ale żeby chociaż trochę było przyjemnie, to autor postawił wpleść tutaj...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
824
775

Na półkach:

Malownicza Toskania, rytualne morderstwa i darknet. Muszę przyznać, że książka kupiła mnie opisem i miałam ogromną nadzieję, że nie okaże się wielkim rozczarowaniem.

Nie będę Was trzymać w niepewności - była świetna!

Intrygująca fabuła, wyraziści bohaterowie i morderstwa w miejscach związanych z procesami czarownic. Mafia, homofob i gej celebryta. To po prostu musiało się udać!

Autor zaskakuje czytelnika licznymi zwrotami akcji, które prowadzą do nieoczywistego, bardzo zaskakującego zakończenia. Widzi czytelnika za nos, podrzucając mu mylne tropy i mieszając w głowie. W pewnym momencie ciężko ocenić co jest prawdą, a co nie.

"Krwawa Toskania" to klimatyczny thriller z elementami romansu, w którym w nieoczekiwany sposób splatają się ze sobą teraźniejszość z przeszłością.

Pomimo trudnych tematów, jakie porusza autor, książkę czyta się szybko i przyjemnie. Rewelacja!

Malownicza Toskania, rytualne morderstwa i darknet. Muszę przyznać, że książka kupiła mnie opisem i miałam ogromną nadzieję, że nie okaże się wielkim rozczarowaniem.

Nie będę Was trzymać w niepewności - była świetna!

Intrygująca fabuła, wyraziści bohaterowie i morderstwa w miejscach związanych z procesami czarownic. Mafia, homofob i gej celebryta. To po prostu musiało...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    69
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    7
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2024
    2
  • 2024
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Kryminał
    1
  • W planach ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Krwawa Toskania


Podobne książki

Przeczytaj także