Jej sprawa

Hanna Osul wraca do gry.
Po lekturze „Okaleczonych” Anny Kaczanowskiej czekaliśmy na drugi tom, którego bohaterką będzie prokurator Hanna Osul. Tym razem musi zmierzyć się nie tylko z poszukiwaniem mordercy ministra sprawiedliwości, ale także własnego męża i córki. Chce się tego dowiedzieć za wszelką cenę, nawet własnego sumienia i etyki. Nie wie, w jakie bagno weszła i kto tak naprawdę za tym stoi. Sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna i zagmatwana. Coraz bardziej wciąga czytelnika.
Kryminał political fiction, który dzieje się tu i teraz. Jest sporo zaskakujących zwrotów akcji. Polityka miesza się z prywatną historią Hanny. Bardzo dobry pomysł na kryminał, który nie pozwoli oderwać się od kolejnych rozdziałów.
Prokurator Osul okazuje się być kobietą bardzo silną i zdecydowaną, która radzi sobie w różnych sytuacjach. To taka bohaterka, którą chce się spotykać w kolejnych tomach.
A, że takie będą to pewnik, bo sprawa nie została wyjaśniona, a winni tak naprawdę nie ponoszą kary. Pozostaje więc poczekać na następną część. Sięgnę po nią z przyjemnością.

Egzemplarz recenzencki
Współpraca barterowa

Hanna Osul wraca do gry.
Po lekturze „Okaleczonych” Anny Kaczanowskiej czekaliśmy na drugi tom, którego bohaterką będzie prokurator Hanna Osul. Tym razem musi zmierzyć się nie tylko z poszukiwaniem mordercy ministra sprawiedliwości, ale także własnego męża i córki. Chce się tego dowiedzieć za wszelką cenę, nawet własnego sumienia i etyki. Nie wie, w jakie bagno weszła i...

No to co? Trzeci tom? „Okaleczone“ czytałam zaledwie w marcu i tam zostało przedstawione wszystko to, co lubię w takich książkach. Natomiast ten tom bardzo się różni, przede wszystkim sprawami politycznymi. Nie zraziło mnie to, a przyspieszona akcja na końcu nie sprawiła, że byłam zagubiona. Pani prokurator chciała tylko jednego – poznać prawdę o śmierci swojego męża i córki. Czy jej się udało? Nadal nie, stąd moje pytanie na początku o kolejny tom. Jeśli kiedyś się pojawi to dopiero tam zobaczymy, jaki świat polityki jest czarny. Dużo pytań, mało odpowiedzi. „Jej sprawa“ co prawda nie była tak fajna jak poprzednia część, ale ocena niezmiennie pozostanie taka sama, ponieważ urzekły mnie te zawiłości. A ta mucha, co to przeniosła na ścianę krew? Powiedzielibyście, że autorka popłynęła. Otóż nie, wyjaśnia wszystko na końcu książki. Pozostaje czekać na rozwinięcie (a może nawet zakończenie?) historii pani prokurator Osul. Mam nadzieję, że już niedługo. Polecam. (⁠◍⁠•⁠ᴗ⁠•⁠◍⁠)⁠✧⁠*⁠。

No to co? Trzeci tom? „Okaleczone“ czytałam zaledwie w marcu i tam zostało przedstawione wszystko to, co lubię w takich książkach. Natomiast ten tom bardzo się różni, przede wszystkim sprawami politycznymi. Nie zraziło mnie to, a przyspieszona akcja na końcu nie sprawiła, że byłam zagubiona. Pani prokurator chciała tylko jednego – poznać prawdę o śmierci swojego męża i...

Rok temu przeczytałam debiut Anny Kaczanowskiej "Okaleczone", który wywarł na mnie duże wrażenie i zastanawiałam się czy autorka będzie kontynuować wątek Hanny Osul. Doczekałam się więc kolejnego tomu serii, który tak jak i poprzedni trzyma poziom.

Główna bohaterka, prokurator Hanna wraca po przerwie do gry i na własne życzenie otrzymuje najcięższą sprawę śmierci ministra sprawiedliwości, który został zamordowany. Zagadka trudna a podczas śledztwa wychodzi, że w sprawę może być zamieszana sąsiadka Hanny. Czy motyw zabójstwa miał związek z polityką czy z prywatnymi porachunkami?

Tak jak poprzedni tom, powieść czytało mi się bardzo dobrze i płynnie. Brak zbędnych opisów, dynamiczna akcja, zagadka świetnie skonstruowana a rozwiązanie zaskakujące. Fabuła toczy się we Wrocławiu, gdzie miałam okazję być więc kojarzę niektóre miejsca a zwłaszcza Ostrów Tumski wieczorem z ręcznie zapalanymi latarniami, o których wspomina autorka.

Jeśli ktoś nie czytał pierwszej części serii bardzo polecam nadrobić, natomiast tę książkę można spokojnie czytać bez znajomości "Okaleczonych", gdyż jest odrębna zagadka kryminalna a jeśli chodzi o prywatne życie Hanny Osul, pisarka przypomina o tym co stało się z jej bliskimi. Mam nadzieję, że seria będzie kontynuowana bo jest ogromny potencjał, który może być świetnie wykorzystany.

Rok temu przeczytałam debiut Anny Kaczanowskiej "Okaleczone", który wywarł na mnie duże wrażenie i zastanawiałam się czy autorka będzie kontynuować wątek Hanny Osul. Doczekałam się więc kolejnego tomu serii, który tak jak i poprzedni trzyma poziom.

Główna bohaterka, prokurator Hanna wraca po przerwie do gry i na własne życzenie otrzymuje najcięższą sprawę śmierci ministra...

Mam nadzieję, że Pani Anna mi wybaczy, ale tak jak poprzednia książka autorki "Okaleczone" bardzo mi się podobała, tak w tą nie potrafiłam się wgryźć w fabułę. Już od pierwszego rozdziału miałam problem, bo totalnie nie wiedziałam, o co chodzi już na samym początku. Miałam wrażenie, jakby zaczynała ją czytać od środka, chociaż to były dopiero pierwsze jej strony. Kilka stron dalej, już było lepiej, bo zarys historii zaczął się klarować i czytanie zdecydowanie szło lepiej.
.
Niestety, jak dla mnie fabuła bardzo zawiła, za dużo bohaterów, których imiona i nazwiska mogą trochę przytłoczyć. Oprócz tego najbardziej przeszkadzał mi fragment z muchą pozostawiającą ślady krwi ofiary, był on trochę nierealny, ale autorka wyjaśniła tę kwestię na końcu książki, więc wszystko jest jasne, jeśli chodzi o ten wątek. Czytając, również się zastanawiałam, jak policjanci się przemieszczali pomiędzy Wrocławiem i Warszawą. Może się mylę, ale miałam wrażenie, że w jednej chwili byli tutaj, aby zaraz po chwili być w kolejnym miejscu. Jeśli nie mam racji, proszę mnie poprawić😅
.
Jeśli chodzi o zakończenie, to przyznaję, że się w nim pogubiłam w nim i do końca nie wiem, jaki był finał tej historii. Nie chcę narzekać i skreślać tej książki, bo nie o to w tym tutaj chodzi. Widziałam o niej wiele pozytywnych opinii i to nimi możecie się kierować, po nią sięgając, po prostu coś mi nie zagrało w tej historii. Możliwe, że miałam zły czas na czytanie, ale jeśli chcecie sami się przekonać, czy miałam rację, a może przesadziłam z tym narzekaniem, bierzcie książkę i śmiało ją czytajcie.

Mam nadzieję, że Pani Anna mi wybaczy, ale tak jak poprzednia książka autorki "Okaleczone" bardzo mi się podobała, tak w tą nie potrafiłam się wgryźć w fabułę. Już od pierwszego rozdziału miałam problem, bo totalnie nie wiedziałam, o co chodzi już na samym początku. Miałam wrażenie, jakby zaczynała ją czytać od środka, chociaż to były dopiero pierwsze jej strony. Kilka...

Czytaliście książkę "Okaleczone"? Ja byłam kompletnie kupiona tamtą przerażającą historią więc jak tylko dowiedziałam się, że wychodzi drugi tom z cyklu o prokurator Hannie Osul, to wiedziałam, że ja to muszę przeczytać. I właśnie w ten sposób, w moje łapki trafiła książka "Jej sprawa".

Drugi tom tego cyklu to zdecydowanie kolejny ogrom emocji.
"Jej sprawa" to kolejna niełatwa historia, niełatwa sprawa do rozwiązania przez bohaterkę. Ale będzie miała też nie lada zagwozdkę dotyczącą rozmowy, która odbyła się przed przyjęciem tego "zlecenia". Czy Hanna Osul sobie poradzi z wszystkimi dręczącymi ją rzeczami i czy znajdzie odpowiedzi na pytania, które ją dręczą od dłuższego czasu? Tego musicie dowiedzieć się sami ;)

Wciągająca, intrygująca i napisana w świetny sposób historia sprawi, że niełatwo będzie Wam odłożyć lekturę na później!

Polecam serdecznie!

Czytaliście książkę "Okaleczone"? Ja byłam kompletnie kupiona tamtą przerażającą historią więc jak tylko dowiedziałam się, że wychodzi drugi tom z cyklu o prokurator Hannie Osul, to wiedziałam, że ja to muszę przeczytać. I właśnie w ten sposób, w moje łapki trafiła książka "Jej sprawa".

Drugi tom tego cyklu to zdecydowanie kolejny ogrom emocji.
"Jej sprawa" to kolejna...

"Jej sprawa" to drugi tom perypetii Hanny Osul, czyli pani prokurator z Wrocławia, którą mieliśmy okazję poznać w "Okaleczonych". Debiut Anny Kaczanowskiej czytało mi się bardzo przyjemnie, a w recenzji napisałam wówczas, że widzę tu potencjał na dalsze poprowadzenie postaci Hani oraz podkomisarza Mirosława Hetskiego. Kiedy więc pojawiła się kontynuacja, byłam bardzo ciekawa kierunku, jaki obierze autorka. I muszę przyznać, że mnie zaskoczył!

Choć główni bohaterowie łączą obie powieści, a ponadto kontynuowany jest wątek śmierci rodziny kobiety, to "Jej sprawa" posiada inny klimat, niż "Okaleczone"; inaczej zbudowaną fabułę. Zdecydowanie nie jest to książka odtwórcza.

W pierwszym tomie autorka zabrała nas na przykład do małomiasteczkowej społeczności, tutaj zaś trafiamy do tętniącej życiem Warszawy, w sam środek politycznych potyczek. Nagły zgon ministra sprawiedliwości stawia na nogi policję i prokuraturę, ale gorąco jest również w sejmowych i rządowych kuluarach. Czy zbrodnia miała charakter polityczny, czy jednak prywatny? Na jaw wychodzą zaskakujące fakty z życia ofiary, a Hanna będzie musiała poukładać tę łamigłówkę w wyjątkowo dla niej trudnych okolicznościach...

Autorka zgrabnie odnalazła się w tym gąszczu wielkiego świata zestawionego z prywatnymi sprawami poszczególnych postaci. Wątek polityczny dla mnie jest miłą odmianą, bo rzadko czytam fikcję literacką na takie tematy. Został on poprowadzony ciekawie, a śledztwo nie zwalnia tempa. Wracając jeszcze na chwilę do zestawienia z "Okaleczonymi" - tam sprawca był dość łatwy do wykrycia, natomiast w "Jej sprawie" nitki intrygi są bardzo sprytnie poplątane. Do samego końca nie byłam pewna, jak to wszystko się ułoży, a kolejne zwroty akcji udanie budowały obraz całości. Zakończenie pozostawia nadzieję na kolejny tom, którego powstaniu będę kibicować, gdyż polubiłam się i z piórem Anny Kaczanowskiej, i z bohaterami.

Bardzo ciekawie wypadł motyw wątpliwości moralnych pani prokurator, wykreowanej na kobietę silną, ale i wrażliwą. Niezmiennie wciągają mnie dialogi Hani i Hetskiego, pełno sympatii, ale czasem również sarkazmu czy humoru. Mam wrażenie, że w drugiej części Mirka było trochę mniej, więc jako fanka tej postaci tym mocniej mam nadzieję, że jeszcze wróci. Póki co zaś gratuluję autorce książki numer dwa - "Jej sprawa" to potrafiąca zaskoczyć, przyjemna, kryminalna rozrywka 😊

"Jej sprawa" to drugi tom perypetii Hanny Osul, czyli pani prokurator z Wrocławia, którą mieliśmy okazję poznać w "Okaleczonych". Debiut Anny Kaczanowskiej czytało mi się bardzo przyjemnie, a w recenzji napisałam wówczas, że widzę tu potencjał na dalsze poprowadzenie postaci Hani oraz podkomisarza Mirosława Hetskiego. Kiedy więc pojawiła się kontynuacja, byłam bardzo...

"Jej sprawa" to kontynuacja porywającej historii zapoczątkowanej przez Annę Kaczanowską w "Okaleczonych". Autorka nie zawodzi, ponownie wciągając nas w świat zagadek kryminalnych i politycznych intryg. Fabuła rozpoczyna się od tajemniczego morderstwa ministra sprawiedliwości, a główna bohaterka, prokurator Hanna Osul, zostaje wciągnięta w wir wydarzeń po tragicznej utracie bliskich.

Książka pełna jest dynamiki, a polityczne intrygi i liczni podejrzani utrzymują nas w napięciu. Choć akcja jest wartka, a zwroty akcji liczne, ilość postaci czasem może wywołać pewien chaos w naszej glowie. Jednakże, Osul to postać silna i zdecydowana, gotowa na wszystko, by poznać prawdę.

Mimo że "Jej sprawa" nieco ustępuje swojej poprzedniczce, to nadal jest to wciągająca lektura, która zostawia otwarte drzwi dla kolejnych części serii. Możemy być pewni, że autorka będzie kontynuować historię z równie dużym zaangażowaniem i talentem, co w pierwszej części.😁

Zagadka | morderstwo | tajemnica | rodzina | podejrzani

Współpraca reklamowa barterowa z @wydawnictwomova

"Jej sprawa" to kontynuacja porywającej historii zapoczątkowanej przez Annę Kaczanowską w "Okaleczonych". Autorka nie zawodzi, ponownie wciągając nas w świat zagadek kryminalnych i politycznych intryg. Fabuła rozpoczyna się od tajemniczego morderstwa ministra sprawiedliwości, a główna bohaterka, prokurator Hanna Osul, zostaje wciągnięta w wir wydarzeń po tragicznej utracie...

Pierwsza część była zdecydowanie ciekawsza, ta mnie trochę wynudziła. Brak wartkiej akcji, nic szczególnego się nie dzieje, tylko gadają i gadają. Końcówka się nieco rozkręciła, ale ogólnie ta książka to zdecydowanie nie moje klimaty.

Pierwsza część była zdecydowanie ciekawsza, ta mnie trochę wynudziła. Brak wartkiej akcji, nic szczególnego się nie dzieje, tylko gadają i gadają. Końcówka się nieco rozkręciła, ale ogólnie ta książka to zdecydowanie nie moje klimaty.

Co powiecie na powieść w klimacie political fiction? Dziś przychodzę do Was z kryminałem Anny Kaczanowskiej - „Jej sprawa”, czyli kontynuacji książki „Okaleczone”.

Na wstępie zaznaczę, że nie czytałam pierwszego tomu i nie jest on potrzebny do zrozumienia historii z drugiego. Jednak warto znać poprzednią część, bo w „Jej sprawie” znajduje się wiele nawiązań do niej i przez to kilka rzeczy może nam zaspoilerować.

W książce znajdziemy świetnie zarysowaną intrygę, którą wraz z bohaterami będziemy musieli rozpracować. Autorka ma wiele pomysłów w zanadrzu i dzięki temu jej książka jest zaskakująca. Mamy tu wiele zwrotów akcji oraz mnóstwo intrygujących wątków. Tylko czasami miałam problem z dynamiką powieści, która była dość nierówna. Raz pędziła, innym razem za bardzo zwalniała, przez co traciłam zainteresowanie lekturą. Szybko jednak autorka potrafiła na nowo podsycić moje zainteresowanie, co było ogromnym plusem.

Trzeba też przyznać, że autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu do ostatnich stron. Praktycznie do samego końca nie umiałam jednoznacznie powiedzieć, co się wydarzyło i kto jest mordercą. Bardzo mi się to podobało, a samo zakończenie zaskoczyło!

W książce znajdziemy świetnie wykreowanych bohaterów, których bardzo polubiłam. Są inteligentni i gotowi do poświęceń. Zostają uwikłani w swoistego rodzaju grę i obserwowanie, jak próbują wydostać się z pewnych pułapek było intrygujące. Do tego pisarka stworzyła im stosowne portrety psychologiczne, co także bardzo mi się spodobało.

Na pewno kiedyś sięgnę po pierwszy tom tej historii i całą pewnością będę kontynuować przygodę z twórczością autorki przy jej kolejnych pozycjach. Serdecznie polecam.

Co powiecie na powieść w klimacie political fiction? Dziś przychodzę do Was z kryminałem Anny Kaczanowskiej - „Jej sprawa”, czyli kontynuacji książki „Okaleczone”.

Na wstępie zaznaczę, że nie czytałam pierwszego tomu i nie jest on potrzebny do zrozumienia historii z drugiego. Jednak warto znać poprzednią część, bo w „Jej sprawie” znajduje się wiele nawiązań do niej i przez...

💭Lubicie tematykę polityki w książkach?

Szczerze, ja nie przepadam. Z tego właśnie powodu trochę ciężko mi było polubić się z tą książką i na dobre wgryźć się w historię z którą mamy tutaj do czynienia. Fabuła kręci się między innymi wokół śmierci ministra sprawiedliwości, więc polityki tutaj zdecydowanie nie brakuje. Miałam naprawdę duże oczekiwania co do tej pozycji, bo widziałam naprawdę sporo zachwytów dotyczących tej książki. Czy ja również się zachwycałam? Niestety, nie do końca.

Mam trochę mieszane uczucia co do niej. Ogólnie pomysł na fabułę naprawdę bardzo ciekawy. Morderstwo w świecie polityki, dużo niewiadomych, jeszcze więcej podejrzanych, sporo zaskoczeń i zwrotów akcji. A to wszystko przeplatane osobistą sprawą głównej bohaterki, która stara się odkryć pewną, nie wyjaśnioną dotąd tajemnicę dotyczącą jej życia prywatnego. Momentami akcja jest naprawdę wciągająca i ciężko się od niej oderwać, chociażby na chwilę. Ale są też takie wątki, które jak dla mnie były zwyczajnie nudne i bardzo spowalniały mi czytanie (tak samo jak przedziwne nazwiska bohaterów 🙄). Mam też wrażenie, że niektóre wątki nie zostały do końca wyjaśnione. W książce naprawdę sporo się dzieje, trzeba się skupić żeby ogarnąć te wszystkie wydarzenia, zapamiętać te wszystkie postacie, a ich również nie brakuje. Przyznaje, że były chwile, w których nieco się gubiłam i musiałam się cofać o kilka kartek, żeby móc zrozumieć co się właśnie wydarzyło. Przez całą lekturę czekałam na jakieś wydarzenie, które będzie takim efektem "wow", ale niestety takiego momentu nie znalazłam.

Zagadka kryminalna i zakończenie są zdecydowanie satysfakcjonujące i jak dla mnie ratują całość.

Książkę można czytać bez znajomości pierwszego tomu.

IG: zakochana.ksiazkoholiczka

💭Lubicie tematykę polityki w książkach?

Szczerze, ja nie przepadam. Z tego właśnie powodu trochę ciężko mi było polubić się z tą książką i na dobre wgryźć się w historię z którą mamy tutaj do czynienia. Fabuła kręci się między innymi wokół śmierci ministra sprawiedliwości, więc polityki tutaj zdecydowanie nie brakuje. Miałam naprawdę duże oczekiwania co do tej pozycji, bo...