Skazany

Nie miałam okazji czytać poprzednich książek autorki choć od dawna „Pomoc domowa” chodziła mi po głowie. Autorka cieszy się nie małą popularnością więc i ja w końcu chciałam się przekonać o co to całe zamieszanie.

Trzeba oddać jej jedno - styl pisania jest niesamowicie przyjemny i prosty przez co ma się wrażenie płynięcia przez książkę. Szczerze mówiąc ona czyta się sama! Jednocześnie jest lekka i angażująca bez reszty. Nie często zaczynam książkę wieczorem a kończę kolejnego dnia rano. Pomysł na fabułę również niecodzienny więc w końcu trafiłam na kryminał powiewający świeżością.

W takim razie za co odjęłam przy ocenie? Po części leci z uwagi na kompletnie oderwaną od rzeczywistości, naiwną główną bohaterkę. Nie raz miałam ochotę wejść do książki i nią potrząsnąć.
Kolejno odebrana za pewną przewidywalność oraz niedociągnięcia fabularne. Starzy kryminalni wyjadacze nie będą większością zaskoczeni ale to był dobrze spędzony czas z lekturą a pochłonięcie ją w dosłownie chwilkę!

Nie miałam okazji czytać poprzednich książek autorki choć od dawna „Pomoc domowa” chodziła mi po głowie. Autorka cieszy się nie małą popularnością więc i ja w końcu chciałam się przekonać o co to całe zamieszanie.

Trzeba oddać jej jedno - styl pisania jest niesamowicie przyjemny i prosty przez co ma się wrażenie płynięcia przez książkę. Szczerze mówiąc ona czyta się sama!...

Wydawało mi się, że wiem jak to się wszystko potoczy... No, ale wróćmy do pierwszego słowa w poprzednim zdaniu "WYDAWAŁO". Dla mnie ta autorka jest mistrzynią plot twistów! Naprawde potrafiłam ona manipulować czytelnikiem.

Historia jest osadzona w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Brooke zostaje tam pielęgniarką. Wśród tych wszystkich niebezpiecznych mężczyzn jest jeden, który już kiedyś próbował ją zabić i to przez jej zeznania dostał dożywocie.
Akcja książki ryzgrywa się na dwóch płaszczyznach. Teraźniejszość miesza się z wydarzeniami sprzed 11 lat, kiedy to para nastolatków organizuje imprezę na której dochodzi do wielokrotnego zabójstwa.

Świetnie skonstruowany thriller, intrygujący, ze świetnym finałem.
Autorka nie zajmuje głowy nic nie wnoszącymi opisami, by na siłę przeciągnąć historię. Jest dość dynamicznie, zdecydowanie nie ma nudy.

Tak jak i wiele osób, tak i mnie razi trochę w oczy lekkomyślność głównej bohaterki. Za szybko ufa, za szybko wchodzi w bliskie relacje i tak trochę szuka miłości na skróty. A co miłości... Jak na thriller sporo wątku obyczajowego/romantycznego, brakowało mi trochę więcej szczegółów z więzienia.

Ale i tak książka wypada u mnie naprawdę bardzo dobrze. Te drobne wady są zauważalne, jednak nie sprawiają, że książka wywołuje jakieś negatywne emocje. Ale daje o tym znać, bo gdyby nie to to pewnie byłaby dziesiąteczka 🙂.

Wydawało mi się, że wiem jak to się wszystko potoczy... No, ale wróćmy do pierwszego słowa w poprzednim zdaniu "WYDAWAŁO". Dla mnie ta autorka jest mistrzynią plot twistów! Naprawde potrafiłam ona manipulować czytelnikiem.

Historia jest osadzona w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Brooke zostaje tam pielęgniarką. Wśród tych wszystkich niebezpiecznych mężczyzn jest jeden,...

Co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy?
Niewiarygodne, jak wiele odpowiedzi na to pytanie, nasuwało mi się podczas czytania książki „Skazany”<strach>. Choć fabuła nie grzeszy mnogością kandydatów do tytułu tego prawdziwego mordercy, to nie sposób zrekonstruować wydarzeń tak, by były zgodne z faktycznym zakończeniem książki. NIE MA NA TO SZANS! Może dlatego, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki, a tym co czytali inne jej książki będzie łatwiej domyślić się prawdy<myśli>. Ja z pewnością sięgnę po poprzednie tytuły Freidy McFadden, bo to, jaki tworzy klimat swoich historii i jak łatwo zarwać dla nich noc, jest w rzeczy samej niezwykłe!

W każdym razie, jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o „Skazanym”, o tym, jakie są największe zalety i wady powieści, zapraszam do najnowszego wpisu na blogu. Znajdziecie tam sporo szczegółów -> https://mamao.pl/skazany/

Co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy?
Niewiarygodne, jak wiele odpowiedzi na to pytanie, nasuwało mi się podczas czytania książki „Skazany”<strach>. Choć fabuła nie grzeszy mnogością kandydatów do tytułu tego prawdziwego mordercy, to nie sposób zrekonstruować wydarzeń tak, by były zgodne z faktycznym zakończeniem książki. NIE MA NA TO SZANS! Może dlatego, że to moje...

Z przyjemnością podzielę się moją recenzją książki "Skazany" autorstwa Freidy McFadden. Autorka z mistrzowską precyzją kreuje atmosferę niepokoju i tajemnicy, wciągając czytelnika w mroczny świat intryg i sekretów.

"Skazany" opowiada historię głównej bohaterki, Jenny, która znajduje się w trudnym momencie swojego życia. Decyduje się na nowy start przeprowadzając się do rodzinnego miasteczka, gdzie podejmuje pracę jako pielęgniarka w szpitalu więziennym.

Jednym z kluczowych wątków jest sprawa pacjenta skazanego za brutalne morderstwo. Mężczyzna wzbudza w niej mieszane uczucia. Jenny zaczyna podejrzewać, że skazany może być niewinny, co prowadzi ją do podjęcia prywatnego śledztwa. W miarę jak zagłębia się w przeszłość pacjenta, odkrywa coraz więcej niepokojących faktów związanych zarówno z nim, jak i z dawnymi znajomymi.

Kiedy Jenny odkrywa kluczowe dowody, które mogą oczyścić skazanego z zarzutów, napięcie sięga zenitu. Czy uda jej się ujawnić prawdę na czas i ocalić zarówno siebie, jak i niewinnego człowieka? Czy może zaufanie, którym obdarzyła skazanego, okaże się jej największym błędem?

"Skazany" to nie tylko historia o poszukiwaniu prawdy, ale także o odkrywaniu własnej siły i odwagi. Jenny, którą poznajemy jako nieco zagubioną, ale zdeterminowaną kobietę, szybko staje się centralną postacią fabuły. Jej siła i determinacja w dążeniu do prawdy są inspirujące, a jej zmagania z własnymi demonami dodają historii głębi i autentyczności. Szczególnie podobało mi się, jak autorka przedstawia jej wewnętrzną walkę oraz emocje, z którymi musi się zmierzyć.

Fabuła "Skazanego" pełna jest niespodziewanych zwrotów akcji, które sprawiają, że trudno przewidzieć zakończenie. Każdy rozdział przynosi nowe informacje i zaskakujące wydarzenia, co sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem. McFadden umiejętnie buduje napięcie, stopniowo odkrywając kolejne warstwy intrygi i ukazując coraz mroczniejsze sekrety bohaterów.

Jednym z największych atutów książki jest jej styl pisania. Freida McFadden posługuje się językiem prostym, ale jednocześnie niezwykle sugestywnym. Opisy miejsc i sytuacji są na tyle obrazowe, że łatwo można sobie wyobrazić każdą scenę, co dodatkowo potęguje uczucie immersji w świat przedstawiony.

Jednym z aspektów, które szczególnie mi się podobały, była złożoność postaci drugoplanowych. Każda z nich wnosiła coś istotnego do fabuły i miała swoje własne, unikalne historie, które splatały się w interesujący sposób z głównym wątkiem. Ich motywacje i tajemnice dodawały głębi całej historii, sprawiając, że trudno było odgadnąć, komu można zaufać.

Szczególnie zapadła mi w pamięć relacja bohaterki z jednym z kluczowych postaci. Ich dynamiczna i niejednoznaczna relacja była pełna napięcia, co dodatkowo wzbogacało fabułę. McFadden doskonale oddała skomplikowane emocje i wewnętrzne konflikty, co czyniło tę relację jeszcze bardziej wiarygodną i angażującą.

Również warto wspomnieć o zakończeniu. Choć przez całą książkę starałam się odgadnąć, jak wszystko się skończy, autorka zaskoczyła mnie nieoczekiwanym finałem. Zakończenie było nie tylko satysfakcjonujące, ale także otwarte na interpretacje, co pozwoliło mi jeszcze długo po przeczytaniu książki zastanawiać się nad motywami i przyszłością bohaterów.

Na koniec, muszę wspomnieć o warstwie psychologicznej powieści. "Skazany" to nie tylko trzymający w napięciu thriller, ale także wnikliwa analiza ludzkiej natury. McFadden zadaje ważne pytania o moralność, sprawiedliwość i konsekwencje naszych wyborów, zmuszając czytelnika do refleksji nad własnym życiem i decyzjami.

Freida McFadden po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią w swoim gatunku. "Skazany" to książka, która zapewnia nie tylko doskonałą rozrywkę, ale również zmusza do głębszej refleksji. Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści tej autorki, wiedząc, że każda z nich będzie literacką ucztą.

Podsumowując, "Skazany" to wyjątkowo wciągająca i emocjonująca lektura, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom thrillerów i kryminałów. Freida McFadden stworzyła historię pełną napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji, która na długo pozostaje w pamięci. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto szuka niezapomnianych wrażeń czytelniczych.

Z przyjemnością podzielę się moją recenzją książki "Skazany" autorstwa Freidy McFadden. Autorka z mistrzowską precyzją kreuje atmosferę niepokoju i tajemnicy, wciągając czytelnika w mroczny świat intryg i sekretów.

"Skazany" opowiada historię głównej bohaterki, Jenny, która znajduje się w trudnym momencie swojego życia. Decyduje się na nowy start przeprowadzając się do...

Najsłabsza z trzech książek Freidy McFadden, które do tej pory przeczytałam. Przede wszystkim rozczarowało mnie zakończenie, zwłaszcza ostatni rozdział. Powiało absurdem. Jakim cudem nie wyszło na jaw, że to co przydarzyło się jednemu z bohaterów było działaniem umyślnym a nie wypadkiem? Przekombinowany zwrot akcji, który nie ma za wiele wspólnego z logiką. Główna bohaterka była dość irytująca, ale to już chyba znak rozpoznawczy autorki, bo nie polubiłam żadnej z pierwszoplanowych postaci w jej książkach. Na plus okładka. Książkę dobrze się czytało, były emocje i napięcie związane z typowaniem mordercy. Ode mnie 6,5/10.

Najsłabsza z trzech książek Freidy McFadden, które do tej pory przeczytałam. Przede wszystkim rozczarowało mnie zakończenie, zwłaszcza ostatni rozdział. Powiało absurdem. Jakim cudem nie wyszło na jaw, że to co przydarzyło się jednemu z bohaterów było działaniem umyślnym a nie wypadkiem? Przekombinowany zwrot akcji, który nie ma za wiele wspólnego z logiką. Główna bohaterka...

Rewelacyjna książka! Autorka potrafi wyprowadzić czytelnika w pole. Nigdy bym nie wymyśliła takiego rozwiązania zagadki i myślę, że większość czytających też nie😌
Miałam kilka scenariuszy, w jaki sposób rozwinie się akcja, ale na to zaserwowane przez autorkę nie wpadłam. Bardzo lubię takie nieprzewidywalne lektury.
Dobry thriller, nieprzegadany, wciągający, trzymający w napięciu.
Polecam!

Rewelacyjna książka! Autorka potrafi wyprowadzić czytelnika w pole. Nigdy bym nie wymyśliła takiego rozwiązania zagadki i myślę, że większość czytających też nie😌
Miałam kilka scenariuszy, w jaki sposób rozwinie się akcja, ale na to zaserwowane przez autorkę nie wpadłam. Bardzo lubię takie nieprzewidywalne lektury.
Dobry thriller, nieprzegadany, wciągający, trzymający w...

Nie zawiodłam się.

Nie zawiodłam się.

Ciężko mi ocenić „Skazanego”. Nie jest to na pewno pozycja doskonała. Nie jest też zła... Nie wiem czy z czystym sumieniem nazwałbym ją "dobrą", ale także nie całkowicie "średnią". Średnia+ lub Dobra-- wydaję się odpowiednia.

Wstęp w porządku – szybki i konkretny. Brnąc przez początek, gdzieś z tyłu głowy odnosiłem wrażenie, że ktoś tu dosypał zbyt dużą domieszkę romansu (jak na tego typu książkę). Jednakowoż, fabule po pewnym czasie udało się wrócić na thrillerwo/kryminalne tory.

Główna bohaterka... Z jednej strony są chwile w jakich chce się z nią sympatyzować, z drugiej bywają takie, że aż trudno nie przyrównać jej inteligencji do buta (bez obrazy panno Brooke, rozumiem, potrzeby fabularne). Pozostałych postaci nie nazwałbym rewelacyjnymi, jednak były na tyle dobre, że czytało się o nich z jako taką ciekawością.

Jeśli miałbym na coś ponarzekać, to wskazałbym konstrukcję fabuły – a dokładniej jak została na niej stworzona akcja. Moim skromnym okiem, wydarzeniom brakowało trochę sensownego ciągu. Za "Punkt A" weźmy początek książki, za "Punkt B" jej koniec. Odległość między nimi to kluczowe momenty popychające fabułę naprzód. W przypadku „Skazanego” między tymi momentami napatoczyło się za dużo przestojów, a sama odległość była malutka.

Mimo to, znalazły się takie chwilę, w których niemal nie mogłem się doczekać przewinięcia strony, byleby dowiedzieć się jak naprawdę to się wszystko rozwinie.

Nie do końca też wiem co sądzić o zakończeniu. Zdaje mi się, że wiele elementów było do domyślania się (przynajmniej pozornie),lecz finalny finał miał w sobie ziarenko zaskoczenia – a to lepsze, niż miało by go nie być.

Ciężko mi ocenić „Skazanego”. Nie jest to na pewno pozycja doskonała. Nie jest też zła... Nie wiem czy z czystym sumieniem nazwałbym ją "dobrą", ale także nie całkowicie "średnią". Średnia+ lub Dobra-- wydaję się odpowiednia.

Wstęp w porządku – szybki i konkretny. Brnąc przez początek, gdzieś z tyłu głowy odnosiłem wrażenie, że ktoś tu dosypał zbyt dużą domieszkę romansu...

Przeczytałam książkę, która jest bardzo przeciętnym thrillerem z niezłym zakończeniem. Na finał też miałam zamiar psioczyć znużona nawarstwieniem motywów i ciągłą dezorientacją bohaterki, ale Freida McFadden dodała epilog, dzięki któremu po raz pierwszy uśmiechnęłam się z uznaniem. Mamy zatem do czynienia z opowieścią opartą na dobrym pomyśle, rozwiniętą w dość irytujący sposób i uratowaną nutką zaskoczenia w końcowych rozdziałach.

Podobają mi się opowieści sięgające po wydarzenia sprzed lat, wpływające na obecną sytuację. Dostałam to w "Skazanym", który cofa bohaterkę do traumatycznych przeżyć sprzed jednastu lat. Jednak sama akcja, zarówno uprzednia jak i współczesna, zbudowana jest na absurdach, których nie usprawiedliwia nawet nastoletni wiek bohaterów ani naiwność Brooke. To ona właśnie, matka i dyplomowana pielęgniarka, jest najsłabszym ogniwem opowieści. Jej mentalność wiecznej dziewczynki, ufnej i pozostającej w nieustannym konflikcie z własnymi myślami sprawia, że z rozdziału na rozdział, coraz bardziej przestajemy jej współczuć.
Trzeba jednak przyznać, że autorka ma dar takiego pisania, że pomimo zniechęcenia, książka jest "samograjem" - czyta się ją z niezwykłą lekkością, w wakacyjnym tempie, uwalniając umysł od nadmiernego wysiłku. Czy to zaleta? W leniwym, urlopowym okresie, z pewnością tak.

Irytująca bohaterka i jej mało wyraziści partnerzy sprawiają, że thriller, który ciekawi powrotem do miejsca tragedii, pracą w więzieniu, rozdarciem pomiędzy uczuciami a mglistymi wspomnieniami, staje się płaski i niestety daleko mu do trzymania w napięciu. Jednak jeśli szuka się opowieści niewymagającej i sprawnie poprowadzonej, "Skazany" może okazać się dobrym wyborem. Ja pozostaję gdzieś pośrodku, wahając się pomiędzy lekkością pióra a pospolitością postaci, miedzy dobrym pomysłem a mało ciekawą realizacją.

Katarzyna
we współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona

Przeczytałam książkę, która jest bardzo przeciętnym thrillerem z niezłym zakończeniem. Na finał też miałam zamiar psioczyć znużona nawarstwieniem motywów i ciągłą dezorientacją bohaterki, ale Freida McFadden dodała epilog, dzięki któremu po raz pierwszy uśmiechnęłam się z uznaniem. Mamy zatem do czynienia z opowieścią opartą na dobrym pomyśle, rozwiniętą w dość irytujący...

Ocena: 4/5
Gatunek: thriller psychologiczny
Motywy: spotkanie po latach, praca w więzieniu, wcześniejsza relacja z osadzonym, dwie linie czasowe, okropne wspomnienia z przeszłości
.
Freida McFadden jest dla mnie taką pisarką, jaką kiedyś była B.A. Paris - pisze książki wciągające od pierwszej strony, jej styl jest baaardzo przystępny, a końcowe twisty zwalają z nóg. W "Skazanym" zaserwowała delikatnie przesadzoną fabułę, nieco absurdu i nierealnych wątków, ale wiecie co? Właściwie w ogóle mi to nie przeszkadzało!

Brooke zaoferowano pracę pielęgniarki w więzieniu i szybko okazuje się, że jednym z osadzonych jest ktoś, kogo dobrze zna z nastoletnich czasów. Nie powstrzymuje to kobiety przed rozpoczęciem pracy, bo przecież co mogłoby pójść nie tak w tego typu sytuacji, prawda? Oczywiście okazuje się, że całkiem sporo rzeczy ;)

Autorka, oprócz opowiadania o aktualnych perypetiach Brooke, przenosi nas też kilkanaście lat wstecz - do pewnej krwawej i bogatej we wstrząsające wydarzenia nocy. Odkrywanie wszystkich smaczków, jest - jak to zwykle u McFadden bywa - bardzo przyjemne i ekscytujące. Naiwna bohaterka irytuje, łyka wszystkie ściemy (serwowane jej z wielu stron) jak młody pelikan, ale dzięki temu lektura jeszcze bardziej wciąga.

Manipulacje, trójkąty miłosne, niezwalniająca tempa akcja czynią z tej książki nieodkładalny Popcorn Read. Poszukując lekkiej lektury, do połknięcia w jeden dzień, weźcie pod uwagę "Skazanego".

Ocena: 4/5
Gatunek: thriller psychologiczny
Motywy: spotkanie po latach, praca w więzieniu, wcześniejsza relacja z osadzonym, dwie linie czasowe, okropne wspomnienia z przeszłości
.
Freida McFadden jest dla mnie taką pisarką, jaką kiedyś była B.A. Paris - pisze książki wciągające od pierwszej strony, jej styl jest baaardzo przystępny, a końcowe twisty zwalają z nóg. W...