Cytaty
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Kto czyta książki, żyje podwójnie.
Nie wiedział wtedy, że utrata zmysłów bywa czasami najwłaściwszą reakcją na rzeczywistość.
W Krakowie „przebaczenie” było wyłącznie terminem teologicznym, bez praktycznego zastosowania w życiu codziennym.
...w starożytnym mieście Krakowie „sto lat temu” znaczyło tyleż, co „wczoraj przed południem”.
Myślała o tym, że życie jest mimo wszystko darem - że kiedy człowiek się starzeje, zaczyna rozumieć, iż bardzo wiele chwil to nie były tylko chwile, to były dary.
Gdybyś nie zauważył [...] to ludziom twardnieje serce dla osób, które skrzywdzili. Bo nie mogą tego znieść. Dosłownie. Tej myśli, że wyrządziło się komuś krzywdę. Że to ja wyrządziłem krzywdę. Dlatego wyszukujemy sobie najrozmaitsze powody, które mają usprawiedliwić to, co zrobiliśmy".
Książki dały mi różne rzeczy. I właśnie to chce to powiedzieć. Dzięki nim czułam się mniej samotna.
Czemu jesteśmy tacy bezradni, jak zabłąkane owce?
Dobrze jest myślec,że jestem unikalna, lecz wtedy zdaję sobie sprawę, że każdy Chińczyk też jest.
(...) miłości nie odsuwa się niedbale na bok, jakby była ciastkiem leżącym na półmisku obok innych ciastek, które wrócą, okrążywszy stół. Nie, jeżeli miłość była osiągalna, wybierało się ją albo nie.
- Powinnam była zauważyć, że jest do głębi zepsuty - kontynuowała kucharka. - Wtedy, gdy zabrał mi jedną bezę.
Jak wiadomo ciemność szczególnie sprzyja myślom, które same pochodzą z ciemności (...).