Wszystko co piękne i dobre zawsze ma swój koniec. W tym przypadku to pożegnanie najlepszej sagi fantasy jaka kiedykolwiek została napisana. Ostatnia część jest wyśmienita. Można zarzucić, że połowa pierwszego tomu jest nieco przefilozofowana, jest momentami nudno. Na szczęście tylko momentami :) Koncówka pierwszego tomu i cały drugi to mistrzostwo. Jedną gwiazdke odjąłem własnie za te fragmenty. Nie nalezy jednak marudzić bo akcji tu jest co nie miara, wszyscy znani się pojawiają. Sporo watków nie zostaje zakończonych (moim zdaniem celowo) i to wymusza na czytelniku pewną refleksje. Krótko mówiąc, fanów przekonywac pewnie nie musze, natomiast reszta niech sięgnie po tą wielką sagę...jest może trudnawa, wymaga skupienia i ogarnięci kilku wątków na raz...ale wierzcie mi, po lekturze będziecie w pełni usatysfakcjonowani :)
Wszystko co piękne i dobre zawsze ma swój koniec. W tym przypadku to pożegnanie najlepszej sagi fantasy jaka kiedykolwiek została napisana. Ostatnia część jest wyśmienita. Można zarzucić, że połowa pierwszego tomu jest nieco przefilozofowana, jest momentami nudno. Na szczęście tylko momentami :) Koncówka pierwszego tomu i cały drugi to mistrzostwo. Jedną gwiazdke odjąłem...
Wszystko co piękne i dobre zawsze ma swój koniec. W tym przypadku to pożegnanie najlepszej sagi fantasy jaka kiedykolwiek została napisana. Ostatnia część jest wyśmienita. Można zarzucić, że połowa pierwszego tomu jest nieco przefilozofowana, jest momentami nudno. Na szczęście tylko momentami :) Koncówka pierwszego tomu i cały drugi to mistrzostwo. Jedną gwiazdke odjąłem własnie za te fragmenty. Nie nalezy jednak marudzić bo akcji tu jest co nie miara, wszyscy znani się pojawiają. Sporo watków nie zostaje zakończonych (moim zdaniem celowo) i to wymusza na czytelniku pewną refleksje. Krótko mówiąc, fanów przekonywac pewnie nie musze, natomiast reszta niech sięgnie po tą wielką sagę...jest może trudnawa, wymaga skupienia i ogarnięci kilku wątków na raz...ale wierzcie mi, po lekturze będziecie w pełni usatysfakcjonowani :)
Wszystko co piękne i dobre zawsze ma swój koniec. W tym przypadku to pożegnanie najlepszej sagi fantasy jaka kiedykolwiek została napisana. Ostatnia część jest wyśmienita. Można zarzucić, że połowa pierwszego tomu jest nieco przefilozofowana, jest momentami nudno. Na szczęście tylko momentami :) Koncówka pierwszego tomu i cały drugi to mistrzostwo. Jedną gwiazdke odjąłem...
więcej Pokaż mimo to