rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Audiobook Audioteki. Fenomenalna robota aktorów oraz całej technicznej strony przedsięwzięcia.

Audiobook Audioteki. Fenomenalna robota aktorów oraz całej technicznej strony przedsięwzięcia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po prostu niezła, chociaż autor momentami dochodzi do absurdu w swoich fantazjach na temat przeszłości.
Ciekawe wydaje się skontrastowanie mojego wyobrażenia na temat nowoczesności (jak na tamten okres) greckiej demokracji i tego, jak to przedstawił Heller; demokracja to nadal forma ucisku społeczeństwa, gdzie jedyną zmianą w porównaniu do monarchii, jest sposób podejmowania decyzji...

"Bóg wie" książka napisana w dość podobnej konwencji podobała mi się bardziej. Ta niestety, jak to w przypadku wykorzystania ponownie danego schematu, wieje chwilami nudą.

Po prostu niezła, chociaż autor momentami dochodzi do absurdu w swoich fantazjach na temat przeszłości.
Ciekawe wydaje się skontrastowanie mojego wyobrażenia na temat nowoczesności (jak na tamten okres) greckiej demokracji i tego, jak to przedstawił Heller; demokracja to nadal forma ucisku społeczeństwa, gdzie jedyną zmianą w porównaniu do monarchii, jest sposób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ukrainę odczarował dla mnie Ziemowit Szczerek. Wcześniej kraina nieznana, niemal egzotyczna, w mojej głowie pełna stereotypów i powtarzanych opinii innych ludzi. Teraz mniej bardziej uporządkowana (w stylu ukraińskim; czyli nadal panuje w niech chaos, ale ten bardziej okiełznany ;)).
Autor wyjaśnia czym jest ukraińskość, jaka jest rzeczywistość tego kraju i złożone relacje między różnymi jego częściami.

To coś między książką podróżniczą, dziennikiem a luźnymi przemyśleniami na temat Ukrainy, jej historii i powodów, dla których na wschodzie wybuchła wojna.

Ukrainę odczarował dla mnie Ziemowit Szczerek. Wcześniej kraina nieznana, niemal egzotyczna, w mojej głowie pełna stereotypów i powtarzanych opinii innych ludzi. Teraz mniej bardziej uporządkowana (w stylu ukraińskim; czyli nadal panuje w niech chaos, ale ten bardziej okiełznany ;)).
Autor wyjaśnia czym jest ukraińskość, jaka jest rzeczywistość tego kraju i złożone relacje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niesamowicie wciągająca i emocjonująca książka Lema. Niby podobna do innych, ale jednocześnie się różni. Opisy natury, przedmitów nie są tak długie jak np. w Solarisie, akcja jest dość wartka i trzymająca w napięciu.
Bardzo dobra pozycja, która nie szczędzi interesujących pytań.

Niesamowicie wciągająca i emocjonująca książka Lema. Niby podobna do innych, ale jednocześnie się różni. Opisy natury, przedmitów nie są tak długie jak np. w Solarisie, akcja jest dość wartka i trzymająca w napięciu.
Bardzo dobra pozycja, która nie szczędzi interesujących pytań.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytałem bardzo wolno. Nie jest to lektura zapierająca dech w piersi, jednak była dla mnie bardzo ważna. Wcześniej nie miałem do czynienia zbyt dużego z książkami, które w sposób szczegółowy (jak dla laika) opisują pracę, metody i teorię psychoterapii.
Znalazłem w niej dużo interesujących wątków jak np. ten dotyczący samobójców czy pojęcia pierwotnego szczęścia, które mamy w sobie od niemowlęctwa.

Książkę czytałem bardzo wolno. Nie jest to lektura zapierająca dech w piersi, jednak była dla mnie bardzo ważna. Wcześniej nie miałem do czynienia zbyt dużego z książkami, które w sposób szczegółowy (jak dla laika) opisują pracę, metody i teorię psychoterapii.
Znalazłem w niej dużo interesujących wątków jak np. ten dotyczący samobójców czy pojęcia pierwotnego szczęścia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Garść przemyśleń, statystyk i ich opracowań pomieszane ze wspomnieniami autora na temat Ameryki i życia Polaków w Ameryce. Wyjaśnia ważne elementy tamtej kultury, których źródeł nie znałem. Czyta się szybko i przyjemnie. Książka nie nudzi, zdarzają się również zabawne fragmenty.

Garść przemyśleń, statystyk i ich opracowań pomieszane ze wspomnieniami autora na temat Ameryki i życia Polaków w Ameryce. Wyjaśnia ważne elementy tamtej kultury, których źródeł nie znałem. Czyta się szybko i przyjemnie. Książka nie nudzi, zdarzają się również zabawne fragmenty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezła, choć poziom opowiastek mocno zróżnicowany. Dobrze było zobaczyć te znane postaci/tematy w zupełnie odmiennej aranżacji.

Niezła, choć poziom opowiastek mocno zróżnicowany. Dobrze było zobaczyć te znane postaci/tematy w zupełnie odmiennej aranżacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie tak dobra, jak inne, bardziej "konkretne" książki Osho, niemniej nadal warta uwagi.

Nie tak dobra, jak inne, bardziej "konkretne" książki Osho, niemniej nadal warta uwagi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekka książka, która łączy cechy dziennika, książki przygodowej, uzewnętrznianej filozofii życiowej autorki, wszystko okraszone humorem i żywymi emocjami. Wspaniały dodatek w postaci zdjęć dostępnych za pomocą aplikacji na smartfona.

Lekka książka, która łączy cechy dziennika, książki przygodowej, uzewnętrznianej filozofii życiowej autorki, wszystko okraszone humorem i żywymi emocjami. Wspaniały dodatek w postaci zdjęć dostępnych za pomocą aplikacji na smartfona.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepsza książka Dicka, z jaką miałem do czynienia.

Najlepsza książka Dicka, z jaką miałem do czynienia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moja pierwsza przeczytana Książka Millera. Tak jak inni komentujący mowili: czuję rodzaj przesytu i mam dość, choć jestem pewien że kiedyś sięgnę po inne jego książki. Na czym polega ta trudność? Na zwykłej nudzie, która momentami gęstym strumieniem płynie z całych kartek powieści, tak jak na długich fragmentach surrealistycznych, pisaniu automatycznemu, ciągu luźnych skojarzeń, które często nie niosą dużej treści, ale ukazują jaki chaos dzieje się w głowie osoby mówiącej. Bo jaka jest pewność, że choćby połowa z tej treści to autobiografia Millera?

Moja pierwsza przeczytana Książka Millera. Tak jak inni komentujący mowili: czuję rodzaj przesytu i mam dość, choć jestem pewien że kiedyś sięgnę po inne jego książki. Na czym polega ta trudność? Na zwykłej nudzie, która momentami gęstym strumieniem płynie z całych kartek powieści, tak jak na długich fragmentach surrealistycznych, pisaniu automatycznemu, ciągu luźnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wartościowa Książka będąca jednocześnie wyjaśnieniem kilku treści zen I opisem podejścia/drogi Osho. Dobrze jest wcześniej mieć jakieś doświadczenie z jego książkami, chociaż oczywiście nie jest to wymagane.

Wartościowa Książka będąca jednocześnie wyjaśnieniem kilku treści zen I opisem podejścia/drogi Osho. Dobrze jest wcześniej mieć jakieś doświadczenie z jego książkami, chociaż oczywiście nie jest to wymagane.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kobiecy punkt widzenia. Bieganie jest super jako aktywność, nie trzeba się ścigać i nerwowo spoglądać na zegarek a jednocześnie słychać tęskne wzdychanie jeżeli inni mają więcej zaparcia i trenują bardziej "pro" i szybciej pokonuje kilometry... Jest to co kobiety chcą usłyszeć: są silniejsze, bardziej wytrwałe, bardziej odporne na ból niż mężczyźni. Przez 11 lat wyczynowej kariery sportowej spotkałem mniej niż pięć (5!) takich dziewczyn, które dorównują lub przewyższają mężczyzn w radzeniu sobie w treningu wytrzymałościowym.
Książka jest w ogólnym rozrachunku ok; na pewno lepsza niż kolorowe magazyny. W każdym razie musiałem tę notkę napisać szybko, bo wcale nie zapada w pamięć. Ale właśnie chyba taka ma być? Lekka, na wiosnę, gdy nic się nie chce, żeby nie zasnąć w pociągu... Pomaga duża czcionka, hojne łamanie tekstu i sporo fotografii... Kilka fajnych fragmentów też się znalazło; opisy biegów (chociażby Tokio!), ale pseudo-fachowe porady na temat treningu to już porażka...

Kobiecy punkt widzenia. Bieganie jest super jako aktywność, nie trzeba się ścigać i nerwowo spoglądać na zegarek a jednocześnie słychać tęskne wzdychanie jeżeli inni mają więcej zaparcia i trenują bardziej "pro" i szybciej pokonuje kilometry... Jest to co kobiety chcą usłyszeć: są silniejsze, bardziej wytrwałe, bardziej odporne na ból niż mężczyźni. Przez 11 lat wyczynowej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiele razy odkładałem książkę i pękałem ze śmiechu. To nie jest po prostu sci-fi. Vonnegut wskazuje jak bardzo mało w nas miłosierdzia, co robią ludzie w obliczu zagrożenia ale i ze zwykłej głupoty oraz jak starają się wykorzystywać innych. Należy sobie zadać pytanie: czy rozwinięta inteligencja czyni nas szczęśliwych? Czy idioci przypadkiem nie są bardziej zadowoleni z życia?

Wiele razy odkładałem książkę i pękałem ze śmiechu. To nie jest po prostu sci-fi. Vonnegut wskazuje jak bardzo mało w nas miłosierdzia, co robią ludzie w obliczu zagrożenia ale i ze zwykłej głupoty oraz jak starają się wykorzystywać innych. Należy sobie zadać pytanie: czy rozwinięta inteligencja czyni nas szczęśliwych? Czy idioci przypadkiem nie są bardziej zadowoleni z życia?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekkie, dobrze się czyta a jednocześnie sztuki nie pozbawione głębi

Lekkie, dobrze się czyta a jednocześnie sztuki nie pozbawione głębi

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Warto zwrócić uwagę kiedy były napisane te sztuki: pod koniec XIX wieku! Są bardzo skrupulatnie przemyślane, akcja rozwija się w piękny sposób. Są bardzo subtelne, a jednocześnie niosą ze sobą bardzo duży ładunek emocjonalny. Podoba mi się sposób w jaki G.B. Shaw pisze wstępy. Bez nich tak jak sam twierdzi, sztuka traci na realności, ciężej zakotwiczyć ją w rzeczywistych problemach ludzi.

Warto zwrócić uwagę kiedy były napisane te sztuki: pod koniec XIX wieku! Są bardzo skrupulatnie przemyślane, akcja rozwija się w piękny sposób. Są bardzo subtelne, a jednocześnie niosą ze sobą bardzo duży ładunek emocjonalny. Podoba mi się sposób w jaki G.B. Shaw pisze wstępy. Bez nich tak jak sam twierdzi, sztuka traci na realności, ciężej zakotwiczyć ją w rzeczywistych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby Heller napisał powtórkę historii Yossariana, tylko że w czasach współczesnych, to byłoby wytykanie wtórności i nudy, poza tym ciężko byłoby powtórzyć tamtą książkę. Skopiować się po prostu nie dało. Zamiast historii słodko-gorzkiej mamy refleksje starego człowieka. Mówi o kończących się ideałach, wszechobecnym kulcie mamony, który jednocześnie jest trochę zły, że nie jest już młody. Słabsza od innych dzieł Hellera, mimo to warto przeczytać dla tej garści żartów i unikatowego spojrzenia autora na otaczający świat.

Gdyby Heller napisał powtórkę historii Yossariana, tylko że w czasach współczesnych, to byłoby wytykanie wtórności i nudy, poza tym ciężko byłoby powtórzyć tamtą książkę. Skopiować się po prostu nie dało. Zamiast historii słodko-gorzkiej mamy refleksje starego człowieka. Mówi o kończących się ideałach, wszechobecnym kulcie mamony, który jednocześnie jest trochę zły, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Arcydzieło. Zarówno w formie, jak i treści. Słodko - gorzka opowieść o pilotach amerykańskich stacjonujących we Włoszech w czasie II wojny światowej. Zamiast płaczu - autor wybrał śmiech jako reakcję na tragiczne losy części bohaterów. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Arcydzieło. Zarówno w formie, jak i treści. Słodko - gorzka opowieść o pilotach amerykańskich stacjonujących we Włoszech w czasie II wojny światowej. Zamiast płaczu - autor wybrał śmiech jako reakcję na tragiczne losy części bohaterów. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie czytałem w wersji oryginalnej, ale wydaje się świetnie przetłumaczona i dobrze dostosowana do naszego języka - co w tym przypadku jest bardzo istotne. Początkowo bardzo zabawna, z czasem dołączane są wątki i problemy bardzo dojrzałe: o wzajemnym szacunku, oczekiwaniach, nadziei, różnicach między biedotą i bogaczami.

Nie czytałem w wersji oryginalnej, ale wydaje się świetnie przetłumaczona i dobrze dostosowana do naszego języka - co w tym przypadku jest bardzo istotne. Początkowo bardzo zabawna, z czasem dołączane są wątki i problemy bardzo dojrzałe: o wzajemnym szacunku, oczekiwaniach, nadziei, różnicach między biedotą i bogaczami.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak naprawdę to czyta się dość ciężko, chociaż humor jest dość cięty i jest dobrze napisana. Tytuł odrobinę wprowadza w błąd, co dobrze tłumaczy w swoim opisie Karolina. Autor zaciekawił mnie twórczością Henry'ego Millera (świetne dopełnienie wywodów Mailera!). Niekiedy fragmenty "W niewoli seksu" są niezwykle intensywne, innym razem brzmią jakby autor nie wiedział co ma napisać lub jakby bredził w pijackich widach. Sporo się zmieniło od czasu napisania, ale na pewno nie to, że treść i język bywa kontrowersyjny, czego nie uważam za negatywne.

Tak naprawdę to czyta się dość ciężko, chociaż humor jest dość cięty i jest dobrze napisana. Tytuł odrobinę wprowadza w błąd, co dobrze tłumaczy w swoim opisie Karolina. Autor zaciekawił mnie twórczością Henry'ego Millera (świetne dopełnienie wywodów Mailera!). Niekiedy fragmenty "W niewoli seksu" są niezwykle intensywne, innym razem brzmią jakby autor nie wiedział co ma...

więcej Pokaż mimo to