Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia ciekawa, można spokojnie zatopić się na parę godzin bez kontaktu ze światem zewnętrznym ;) Niestety zakończenie nie powaliło, właściwie było do przewidzenia, natomiast wątek Bree niepokojąco przypomina mi historie które znajdują się w najdziwniejszych zagłębiach forum Kafeterii...

Historia ciekawa, można spokojnie zatopić się na parę godzin bez kontaktu ze światem zewnętrznym ;) Niestety zakończenie nie powaliło, właściwie było do przewidzenia, natomiast wątek Bree niepokojąco przypomina mi historie które znajdują się w najdziwniejszych zagłębiach forum Kafeterii...

Mam wrażenie że ta "instrukcja" jest bardziej dostosowana do polskich zwyczajów niż wersja dla panny młodej, a może po prostu po stronie męskich przygotowań jest mniej różnić między nami a krajem pochodzenia autora książki. Mimo że panem młodym nie będę, książkę doceniam za porady (choć nie wszystkie są trafne), humorystyczne podejście do tematu i przystępność w czytaniu.

Mam wrażenie że ta "instrukcja" jest bardziej dostosowana do polskich zwyczajów niż wersja dla panny młodej, a może po prostu po stronie męskich przygotowań jest mniej różnić między nami a krajem pochodzenia autora książki. Mimo że panem młodym nie będę, książkę doceniam za porady (choć nie wszystkie są trafne), humorystyczne podejście do tematu i przystępność w...

Ogólnie bardzo ciekawie napisana, przystępna i z humorem, niestety widać po niektórych zwyczajach, że książka pisana w Stanach (np. u nas nie praktykuje się 'próbnego wesela'). Mimo wszystko będę do niej wracała nieraz w przeciągu następnego roku :)

Ogólnie bardzo ciekawie napisana, przystępna i z humorem, niestety widać po niektórych zwyczajach, że książka pisana w Stanach (np. u nas nie praktykuje się 'próbnego wesela'). Mimo wszystko będę do niej wracała nieraz w przeciągu następnego roku :)

Nigdy nie byłam wielką fanką thrillerów i kryminałów, ale znajomy polecił poczytać "Przyjdź...", więc czemu nie? Zaczęłam czytać po wejściu do pociągu i nie mogłam rozstać się z lekturą. Ostatnie strony czytałam dosłownie na minutę przed wyjściem z wagonu, musiałam dokończyć! Do samego końca zaskakująca i szokująca, trzymała w napięciu i nie pozwalała oderwać się choćby na moment. Jak najbardziej polecam!

Nigdy nie byłam wielką fanką thrillerów i kryminałów, ale znajomy polecił poczytać "Przyjdź...", więc czemu nie? Zaczęłam czytać po wejściu do pociągu i nie mogłam rozstać się z lekturą. Ostatnie strony czytałam dosłownie na minutę przed wyjściem z wagonu, musiałam dokończyć! Do samego końca zaskakująca i szokująca, trzymała w napięciu i nie pozwalała oderwać się choćby na...

Tak jak poprzednie części czytałam raczej dla 'świętego spokoju' i żeby dotrwać do końca, tak ostatni element układanki okazał się być świetny, wreszcie świeży pomysł, a nie równolegle rozwiązywanie 2 spraw + życie prywatne. Nawet nie wiem kiedy minęło tyle godzin które spędziłam nad czytnikiem.

Tak jak poprzednie części czytałam raczej dla 'świętego spokoju' i żeby dotrwać do końca, tak ostatni element układanki okazał się być świetny, wreszcie świeży pomysł, a nie równolegle rozwiązywanie 2 spraw + życie prywatne. Nawet nie wiem kiedy minęło tyle godzin które spędziłam nad czytnikiem.

Opisy z redakcji i pracy - nawet, nawet. Pozostałe perypetie pani Edyty to jakieś nieporozumienie.

Opisy z redakcji i pracy - nawet, nawet. Pozostałe perypetie pani Edyty to jakieś nieporozumienie.

Oglądając najpierw film, oczekiwałam po książce czegoś więcej, tymczasem miałam wrażenie, że czytam coś w rodzaju streszczenia historii.

Oglądając najpierw film, oczekiwałam po książce czegoś więcej, tymczasem miałam wrażenie, że czytam coś w rodzaju streszczenia historii.

Jak zwykle nie nudziłam się, podróżując z Michaelem w dalekie trasy. Świetna książka, świetne opisy - Michael wyciskał z podróży ile się tylko dało. Chociaż gonił go czas, zawsze znalazł chwilę lub dwie, żeby pobyć z ludźmi i odkryć nie tylko najbardziej znane miejsca, ale też te zwykle, omijane przez turystów. 'Zemsta papugi' kompletnie powaliła mnie na kolana ;).

Jak zwykle nie nudziłam się, podróżując z Michaelem w dalekie trasy. Świetna książka, świetne opisy - Michael wyciskał z podróży ile się tylko dało. Chociaż gonił go czas, zawsze znalazł chwilę lub dwie, żeby pobyć z ludźmi i odkryć nie tylko najbardziej znane miejsca, ale też te zwykle, omijane przez turystów. 'Zemsta papugi' kompletnie powaliła mnie na kolana ;).

Książka jest bardzo fajna i lekko się ją czytało. Jednak ma jeden, acz duży minus - nie da się jej czytać więcej niż raz. Nie dałam rady rozpocząć jej po raz drugi i za to ma tylko 3, a nie 4 gwiazdki ode mnie.

Książka jest bardzo fajna i lekko się ją czytało. Jednak ma jeden, acz duży minus - nie da się jej czytać więcej niż raz. Nie dałam rady rozpocząć jej po raz drugi i za to ma tylko 3, a nie 4 gwiazdki ode mnie.

Jedna z moich lektur na ustną maturę, skończyłam czytać dzień przed ^^. Chociaż momentami ciężka, to jednak warto do niej sięgnąć i przeczytać.

Jedna z moich lektur na ustną maturę, skończyłam czytać dzień przed ^^. Chociaż momentami ciężka, to jednak warto do niej sięgnąć i przeczytać.

Naprawdę wspaniała książka. Jak pewnie większość, najpierw widziałam film, a dopiero potem książkę. Mimo, że - oczywiście - książka jest 100x lepsza niż film, to jest zrozumiałe, że do filmu nie wepchną wszystkich wątków z książki. Książka warta polecenia, bo historia Forresta jest niesamowita i pełna fantastycznych chwil.

Naprawdę wspaniała książka. Jak pewnie większość, najpierw widziałam film, a dopiero potem książkę. Mimo, że - oczywiście - książka jest 100x lepsza niż film, to jest zrozumiałe, że do filmu nie wepchną wszystkich wątków z książki. Książka warta polecenia, bo historia Forresta jest niesamowita i pełna fantastycznych chwil.