Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka wydawałoby się lekka, dla młodzieży..jednak nie do końca taką jest..
Oczywiście, szybko się ją pochłania -typ: z pasją gdziekolwiek, w tramwaju, przed snem, trudno przestać ;)
Opisuje historię dziewczyny wchodzącej w dorosłość. A raczej przedwcześnie dojrzałej w pewnych sferach, gdyż sytuacja życiowa ją do tego zmusiła. Znamy jej dobre i złe strony. Dzikie, nieoszlifowane, niepokorne zachowania jak i te wyjątkowe, świetnie wypracowane.
Dana trylogia stała się dla mnie maleńką skarbnicą rozmaitych umiejętności życiowych, odkrywania ich uroku.Przydatnych, którymi możemy się wykazać, które pomagają nam przetrwać, albo po prostu windują nas jakościowo w górę ponad osoby leniwe, niedoświadczone, zblazowane, nieuświadomione urokiem zdobywania i władania nawet tymi mniej atrakcyjnymi sprawnościami.

Podkreśla wyjątkowość,zalety jak i nieprzyjemności, komplikacje w życiu ludzi trudniących się określonymi gałęziami przemysłu, zawodami na świecie. Górnictwem, rybołóstwem, hutnictwem, itd.

Dodaje energii do poznawania, pochłaniania coraz to nowszych umiejętności, dodaje dumy osobom pracującym od dziecka, mającym przewagę w doświadczeniu od tych, co dopiero powolutku kształcą się w pewnych dziedzinach, w sztucznych warunkach.
Ukazuje różnice między ludźmi, między profesjami, całymi społecznościami. Między ich wartościami, możliwościami i wielkością ambicji życiowych.

Dodatkowo obowiązkowo wciąga nas w intrygi politycznego świata, bo nie da się przecież zapomnieć o tych, co trzymają ogół w ryzach, rządzących, kontrolująch, nieczułych - zwłaszcza, gdy wdzierają się w nasze osobiste życie i wszystkich dookoła, zwłaszcza tych ukochanych przez nas osób.
Świat ten,mimo otoczki nie do końca realnego, przekręconego bytu, przypomina wiele sytuacji i schematów występujących u nas w przekarykaturyzowanej wersji.

Warto wciągnąć się w tę lekko płynącą fabułę, by wyjść z marazmu i letargu, nabrać motywacji do nauki,zmian, wyboru drogi życiowej... i nabrać refleksji, że mimo, że "nie interesujemy się polityką", polityka interesuje się nami.

Jesteśmy trybikiem w wielkiej maszynie świata. Mamy realny wpływ na losy świata, świat wpływa na nas. Jesteśmy jedną wielką całością i nie możemy się zamknąć w naszym maleńkim ego.

Książka wydawałoby się lekka, dla młodzieży..jednak nie do końca taką jest..
Oczywiście, szybko się ją pochłania -typ: z pasją gdziekolwiek, w tramwaju, przed snem, trudno przestać ;)
Opisuje historię dziewczyny wchodzącej w dorosłość. A raczej przedwcześnie dojrzałej w pewnych sferach, gdyż sytuacja życiowa ją do tego zmusiła. Znamy jej dobre i złe strony. Dzikie,...

Zdjęcia z nieco innego ujęcia, ładne, nieznane i te bardziej znane garść znanych i nieznanych informacji i ciekawostek z jej życia;

Zdjęcia z nieco innego ujęcia, ładne, nieznane i te bardziej znane garść znanych i nieznanych informacji i ciekawostek z jej życia;

czuć swojskość wsi. jej rozterki i codzienne życie. różnicę życia między nimi, a mieszczanami. myślę, że nawet w dzisiejszych czasach pewne prawidła z tej lektury zgadzają się.
lubię główną bohaterkę z tej książki. nawet mimo tego, że została dosadnie zlinczowana pod jej koniec . uważam, że ona tak naprawdę ukazuje ducha natury, tej żywości, wigoru chłopskiego, a może bardziej - uroku, sekretu, wyjątkowości, jaka w nich tkwi. w ich sztuce, kulturze.

czuć swojskość wsi. jej rozterki i codzienne życie. różnicę życia między nimi, a mieszczanami. myślę, że nawet w dzisiejszych czasach pewne prawidła z tej lektury zgadzają się.
lubię główną bohaterkę z tej książki. nawet mimo tego, że została dosadnie zlinczowana pod jej koniec . uważam, że ona tak naprawdę ukazuje ducha natury, tej żywości, wigoru chłopskiego, a może...

taka cienka, a tak wiele!
duży plus za konkret. medyczne opisy, dane, ukazujące żywą prawdę, czarno na białym, że to rzeczywiście się zdarzyło i że było "normalne" w tamtych warunkach - czasu wojny, obozów koncentracyjnych

taka cienka, a tak wiele!
duży plus za konkret. medyczne opisy, dane, ukazujące żywą prawdę, czarno na białym, że to rzeczywiście się zdarzyło i że było "normalne" w tamtych warunkach - czasu wojny, obozów koncentracyjnych

jeśli komuś to pomogło - to mam nadzieję, że tak będzie, życzę jak najlepiej. jednak dla mnie jest to zapętlanie się w niemiłą, zdradliwą filozofię.
plus za motywację do wiary w siebie i wpływu na własne życie, karierę

jeśli komuś to pomogło - to mam nadzieję, że tak będzie, życzę jak najlepiej. jednak dla mnie jest to zapętlanie się w niemiłą, zdradliwą filozofię.
plus za motywację do wiary w siebie i wpływu na własne życie, karierę

patriotyczna, dla młodych, nieukierunkowanych osób jak sygnał, hasło..tak jakby autor chciał napisać list do młodzieży

patriotyczna, dla młodych, nieukierunkowanych osób jak sygnał, hasło..tak jakby autor chciał napisać list do młodzieży

bez szału, jak na mego ukochanego autora.. namieszane, oj namieszane.. jeszcze nie pojął doświadczenia z pewnych dziedzin..

bez szału, jak na mego ukochanego autora.. namieszane, oj namieszane.. jeszcze nie pojął doświadczenia z pewnych dziedzin..

dość ciekawa.dylematy osób rozdartych między pomocą ludziom, a miłością,własnym szczęściem ..- czy aby na pewno nie da się połączyć wszystkiego?
to chyba główne pytanie, które czaiło się w tej książce .

dość ciekawa.dylematy osób rozdartych między pomocą ludziom, a miłością,własnym szczęściem ..- czy aby na pewno nie da się połączyć wszystkiego?
to chyba główne pytanie, które czaiło się w tej książce .

jedna z lektur, ma parę niezłych cytatów... jedna z tych książek, szarpiąca umysły twórców i ich podejście do twórczości, świata, itd.

jedna z lektur, ma parę niezłych cytatów... jedna z tych książek, szarpiąca umysły twórców i ich podejście do twórczości, świata, itd.

ukazuje wszelkie granice, jakie mogą być - a na pewno podstawowe.
daje do myślenia, jak łatwo się "rozmemłać", próbując wpasować się w ramki, granice.
i jak łatwo stać się bezbarwną, rozmemłaną osobą, gdy dajemy upust swej wygodzie, ochotom, czemuś po cichu - rozwadniamy granice własnego człowieczeństwa w ten sposób..

ukazuje wszelkie granice, jakie mogą być - a na pewno podstawowe.
daje do myślenia, jak łatwo się "rozmemłać", próbując wpasować się w ramki, granice.
i jak łatwo stać się bezbarwną, rozmemłaną osobą, gdy dajemy upust swej wygodzie, ochotom, czemuś po cichu - rozwadniamy granice własnego człowieczeństwa w ten sposób..

szalone. "rzygające pomysłami", wciąż zaskakujące. chaotyczne. ale lubię ten chaos i jakoś się w nim, mimo wszystko, znajduję..

szalone. "rzygające pomysłami", wciąż zaskakujące. chaotyczne. ale lubię ten chaos i jakoś się w nim, mimo wszystko, znajduję..

ciąg dalszy Ani, tyle - ale dla mnie zbyt ustabilizowane :)

ciąg dalszy Ani, tyle - ale dla mnie zbyt ustabilizowane :)

świetna książka! uwielbiam Schmitta i jego wielowarstwową, wielopoziomową, wielką twórczość!!
Tyle, ile on porusza w swych (małych objętościowo!) książkach, nie ma w mnóstwie opasłych tomiszczy..
Książka ta zahacza o pojęcia sztuki, dzieła, samobójstwa, duszy, materii, ciała, sławy, sukcesu .. i mnóstwa innych..i - jak zwykle bywa w jego książkach - ma szczęśliwe, " po przejściach" zakończenie, dające nam chęci do życia i działania. Motywuje do zmian. Rozwoju. Układa niewyprostowane. Super! !!

świetna książka! uwielbiam Schmitta i jego wielowarstwową, wielopoziomową, wielką twórczość!!
Tyle, ile on porusza w swych (małych objętościowo!) książkach, nie ma w mnóstwie opasłych tomiszczy..
Książka ta zahacza o pojęcia sztuki, dzieła, samobójstwa, duszy, materii, ciała, sławy, sukcesu .. i mnóstwa innych..i - jak zwykle bywa w jego książkach - ma szczęśliwe, " po...

;)

;)

Bez bajek tego typu nie ma dzieciństwa!

Bez bajek tego typu nie ma dzieciństwa!

Można uznać to za lekką, ‘psychologiczną’ książkę na jeden wieczór, bądź ( opcja głównie dla fanów Lyncha) co wieczór do niej wracać...
David pokazuje świat w jakim żyje, jak wkręcił się w magię filmu i omawia swój sposób na życie – Transcendentalną Medytację na podstawie swojej twórczości ( jak powstały „Głowa do wycierania”, „Zagubiona Autostrada” czy komercyjna „Prosta Historia”).
Przez całą książkę przebija spokój i błogość...
i to właśnie chce nam przekazać, starą ale wciąż aktualną filozofię „Poznaj samego siebie”: zgłębianie własnej osobowości, rozwijanie i wykorzystywanie potencjału, „wyławianie pomysłów z oceanu czystej świadomości” – sfery ludzkiego umysłu leżącego na samym jego dnie, który naukowcy nazwali ‘jednolitym polem’.
Pisze,
że na początku medytacja kompletnie go nie interesowała, a potem tak wsiąknął, że nie wyobraża sobie bez niej dnia, znalazł w niej wewnętrzny spokój;
że nie jest ona przeciwko żadnej religii;
że dzięki niej rozszerza się świadomość.... i może właśnie dzięki tej książce pokochasz ( lub jeszcze bardziej) życie?
Napisana prostym językiem, w klarownej formie, w przyjemnym, kwadratowym wydaniu i z solidnymi w dotyku kartkami gwarantuje chwilę relaksu połączonego z pełnymi pomysłów refleksjami...

Można uznać to za lekką, ‘psychologiczną’ książkę na jeden wieczór, bądź ( opcja głównie dla fanów Lyncha) co wieczór do niej wracać...
David pokazuje świat w jakim żyje, jak wkręcił się w magię filmu i omawia swój sposób na życie – Transcendentalną Medytację na podstawie swojej twórczości ( jak powstały „Głowa do wycierania”, „Zagubiona Autostrada” czy komercyjna „Prosta...

Książki z tej serii są w sam raz dla młodego, ciekawego świata czytelnika. Masa ciekawostek w formie odpowiedniej dla wieku( powiedziałabym:złagodzonych w sposób trochę krętacki, zwłaszcza dla osób znających historię :)- by nie zgłębiano się w to, co nie trzeba), pełna obrazków, komiksów - tak powinny wyglądać pierwsze książki do historii!

Książki z tej serii są w sam raz dla młodego, ciekawego świata czytelnika. Masa ciekawostek w formie odpowiedniej dla wieku( powiedziałabym:złagodzonych w sposób trochę krętacki, zwłaszcza dla osób znających historię :)- by nie zgłębiano się w to, co nie trzeba), pełna obrazków, komiksów - tak powinny wyglądać pierwsze książki do historii!

jeszcze raz muszę to przeczytać..

jeszcze raz muszę to przeczytać..

dziwna książka,ale wesoła :)

dziwna książka,ale wesoła :)