Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wersja kieszonkowa sprawiła, że książkę ciężko się czytało. Mam mieszane uczucia, nie wiem jak ocenić lekturę. Fryderyk był dla mnie jak rozpieszczone i naiwne dziecko, mieszanka towarzyska Paryża to w większości ludzie próżni, opinie na temat polityki nie zawsze zrozumiałe. Także czekam co będzie w 2 części , bo jak na razie nic specjalnie mnie tu nie poruszyło, raczej większość zachowań irytowała.

Wersja kieszonkowa sprawiła, że książkę ciężko się czytało. Mam mieszane uczucia, nie wiem jak ocenić lekturę. Fryderyk był dla mnie jak rozpieszczone i naiwne dziecko, mieszanka towarzyska Paryża to w większości ludzie próżni, opinie na temat polityki nie zawsze zrozumiałe. Także czekam co będzie w 2 części , bo jak na razie nic specjalnie mnie tu nie poruszyło, raczej...

Czytałam i się irytowałam. Co to były za czasy, gdzie rodzina i miejsce urodzenia przesądzały o wszystkim. Mieszczanie w większości przedstawieni są jako próżne osoby dbające tylko o dobra materialne, powiązania, ploteczki. Myślałam, że Andrzej po wizycie z Kazią na ul. Pańskiej zmieni się na lepsze. Jakże trafnie i smutno opisana jest reakcja ludzi na śmierć i pogrzeb Kazi, który psuł szyki ponieważ jeszcze był karnawał. Na końcu zrozumiałam, że na jej grób przychodził tylko Prezes?

Czytałam i się irytowałam. Co to były za czasy, gdzie rodzina i miejsce urodzenia przesądzały o wszystkim. Mieszczanie w większości przedstawieni są jako próżne osoby dbające tylko o dobra materialne, powiązania, ploteczki. Myślałam, że Andrzej po wizycie z Kazią na ul. Pańskiej zmieni się na lepsze. Jakże trafnie i smutno opisana jest reakcja ludzi na śmierć i pogrzeb...

Piękny melodramat w starym stylu. Książa dla mnie do lekkich nie należała, przede wszystkim dzięki językowi jakim została napisana. Jednak w poprzedniej epoce język był bardziej kwiecisty, niektóre zwroty były niezrozumiałe do końca, ale całość podobał mi się. Rafał - niespokojna dusza, która ma odwagę zachowywać się jak chce i mówić co chce. Niby antypatyczny, ale wywarł na mnie spore wrażenie.

Piękny melodramat w starym stylu. Książa dla mnie do lekkich nie należała, przede wszystkim dzięki językowi jakim została napisana. Jednak w poprzedniej epoce język był bardziej kwiecisty, niektóre zwroty były niezrozumiałe do końca, ale całość podobał mi się. Rafał - niespokojna dusza, która ma odwagę zachowywać się jak chce i mówić co chce. Niby antypatyczny, ale wywarł...

Koniec już czytania o przygodach Julity. Szkoda w sumie, bo to odważna dziewczyna była, igrająca z ogniem, niespokojny duch. Trzecia część jak dla mnie trzyma poziom poprzednich.

Koniec już czytania o przygodach Julity. Szkoda w sumie, bo to odważna dziewczyna była, igrająca z ogniem, niespokojny duch. Trzecia część jak dla mnie trzyma poziom poprzednich.

Stały schemat w powieściach Cobena, który pojawia się również tutaj powoduje, że nie ma zaskoczenia. Szybko się czyta i to tyle.

Stały schemat w powieściach Cobena, który pojawia się również tutaj powoduje, że nie ma zaskoczenia. Szybko się czyta i to tyle.

Irytujące w tej książce było to ciągłe nawracanie do wzajemnej fascynacji Anki i Artura. Już to wiemy na początku książki, po co tyle razy to wałkować. Lepiej było skupić się na wątku kryminalnym, który w sumie był rozpisany dobrzy.

Irytujące w tej książce było to ciągłe nawracanie do wzajemnej fascynacji Anki i Artura. Już to wiemy na początku książki, po co tyle razy to wałkować. Lepiej było skupić się na wątku kryminalnym, który w sumie był rozpisany dobrzy.

Hmmmm....... no i nie wiem co napisać. Ciężko mi ocenić tę książkę. Z jednej strony mam poczucie, że w książce panował chaos w za dużej dawce, absurd, a z drugiej coś w tej książce jest takiego, że po skończonej lekturze się o niej myśli. I to często.
Do mnie ten klasyk akurat nie przemówił, ale to moja opinia.

Hmmmm....... no i nie wiem co napisać. Ciężko mi ocenić tę książkę. Z jednej strony mam poczucie, że w książce panował chaos w za dużej dawce, absurd, a z drugiej coś w tej książce jest takiego, że po skończonej lekturze się o niej myśli. I to często.
Do mnie ten klasyk akurat nie przemówił, ale to moja opinia.

Wciągająca lektura. Ciekawy temat książki, który jednocześnie pokazuje z jakim problemem mierzymy się w dzisiejszych czasach - anonimowość w sieci sprawia, że rośnie chamstwo i przestępczość. Oby więcej takich odważnych dziennikarzy, jak Julita, w realu. Czekam co przyniesie kolejna ksiażka z serii.

Wciągająca lektura. Ciekawy temat książki, który jednocześnie pokazuje z jakim problemem mierzymy się w dzisiejszych czasach - anonimowość w sieci sprawia, że rośnie chamstwo i przestępczość. Oby więcej takich odważnych dziennikarzy, jak Julita, w realu. Czekam co przyniesie kolejna ksiażka z serii.

Koleżanka dała mi kilka książek i tak przypadkowo zaczęłam od 7 tomu przygód Toma i Carol. I mam tu pełno spoilerów odnośnie poprzednich 6 części, ale i tak po nie sięgnę. Bardzo dobrze mi się czytało. Czułam mroczny klimat, nie ma tu cukierkowych postaci, każdy jest jakoś zwichrowany psychicznie.

Koleżanka dała mi kilka książek i tak przypadkowo zaczęłam od 7 tomu przygód Toma i Carol. I mam tu pełno spoilerów odnośnie poprzednich 6 części, ale i tak po nie sięgnę. Bardzo dobrze mi się czytało. Czułam mroczny klimat, nie ma tu cukierkowych postaci, każdy jest jakoś zwichrowany psychicznie.

Po prostu dobrze się czytało. Przymykając oko na niektóre akcje, jak to u Pana Mroza, książka ma ciekawą historię postaci i zakończenie.

Po prostu dobrze się czytało. Przymykając oko na niektóre akcje, jak to u Pana Mroza, książka ma ciekawą historię postaci i zakończenie.

Dobra pozycja. Zaczynam czuć silna więź ze Strasburgerem i jego kompanami. Bardzo podoba mi się czas akcji, dzięki temu przenoszę się do innego świata, świata wspomnień jaka kiedyś była Polska, do dawnych obyczajów i języka.

Dobra pozycja. Zaczynam czuć silna więź ze Strasburgerem i jego kompanami. Bardzo podoba mi się czas akcji, dzięki temu przenoszę się do innego świata, świata wspomnień jaka kiedyś była Polska, do dawnych obyczajów i języka.

Lubię takie książki, których akcja obejmuje kilkudziesięciolecia. Losy Fancy, Chanca i Harta sprawiły, że z ciekawością czytałam Malowane Wiatrem. Niestety ma też minusy i jednym z nich jest nierówność akcji. Czasami jest poruszony wątek, który rozciąga się na kilku stronach, niepotrzebnie jak, Spoiler, Magda wydobrywajaca z Fancy moc. Nudziło mnie to. Inne wątki zajmują dosłownie parę zdań, wprowadza się postać Blackjaca, który jest wspomniany mimochodem i czasami mam wrażenie, że dzieci Fancy są dla niej tylko tłem.

Lubię takie książki, których akcja obejmuje kilkudziesięciolecia. Losy Fancy, Chanca i Harta sprawiły, że z ciekawością czytałam Malowane Wiatrem. Niestety ma też minusy i jednym z nich jest nierówność akcji. Czasami jest poruszony wątek, który rozciąga się na kilku stronach, niepotrzebnie jak, Spoiler, Magda wydobrywajaca z Fancy moc. Nudziło mnie to. Inne wątki zajmują...

Czytając ten kryminał aż czułam zapach przedwojennej Warszawy, widziałam te wszystkie rzeczy, które w większości odeszły do lamusa. Naprawdę dobra lektura.

Czytając ten kryminał aż czułam zapach przedwojennej Warszawy, widziałam te wszystkie rzeczy, które w większości odeszły do lamusa. Naprawdę dobra lektura.

Ciekawa historia z nutką tajemnicy i szaleństwa.
Naprawdę dobrze się czytało.

Ciekawa historia z nutką tajemnicy i szaleństwa.
Naprawdę dobrze się czytało.