rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jestem zaskoczona tak wysoką oceną tej książki i mam duże nadzieje, że osoby z zachwytem śledzące historie pokazane w powieści zmienią swoją perspektywę i zweryfikują z czasem dobre opinie. Nauczyciel z Polski jest książką o przekraczaniu granic uczniów pozostających z nauczycielem w relacji zależności. Ośmieszanie osób, które odważyły się mieć inne zdanie od nauczycielskiego i zwracanie przeciwko nim całej klasy to tylko początek, dalej mamy równie interesujące inicjowanie bliskości przez nauczyciela (trzymanie za ręce, przytulanie), forsowaną integrację i odpowiedzialność zbiorową czy wycieczki niespodzianki podczas których nikt z młodzieżą niczego nie ustala ani nie czuje potrzeby poinformowania ich o tym, co będzie się z nimi działo.
Opowiada o tworzeniu zgranej komórki klasowej mając w zupełnym poważaniu różnice między uczniami i dopasowywanie ich do jednej foremki. Podporządkowani uczniowie są na siłę wciągani w aktywności w których nie czują się dobrze, pod groźbą bycia odwiedzonym przez klasę wraz z nauczycielem o szóstej rano lub generalnego ostracyzmu ze strony reszty uczniów. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić w jakim kontekście odebranie osobie podmiotowości oraz możliwości stanowienia o sobie ma być wychowawcze i pozytywnie wpłynąć na rozwój młodego człowieka.

Jestem zaskoczona tak wysoką oceną tej książki i mam duże nadzieje, że osoby z zachwytem śledzące historie pokazane w powieści zmienią swoją perspektywę i zweryfikują z czasem dobre opinie. Nauczyciel z Polski jest książką o przekraczaniu granic uczniów pozostających z nauczycielem w relacji zależności. Ośmieszanie osób, które odważyły się mieć inne zdanie od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem niesamowicie rozczarowana tą książką. Skusiłam się przez marketing oparty na porównaniu do powieści Chmielewskiej i przedstawienie tej książki jako lekkiej, zabawnej, wciągającej... Niestety jest to przykład literatury infantylnej, tło historii związane z masonerią jest faktycznie interesujące ale poza tym nie ma w niej absolutnie nic ciekawego. Masoni są obecni na każdej stronie książki a jednak ich wątek nie jest poprowadzony dogłębnie i dalej nie do końca rozumiem, czym się właściwie zajmują i co to oznacza do nich należeć. Główne postaci - siostry - to tragedia, szczególnie młodsza (trzydziestolatka) jest napisana w taki sposób, aby maksymalnie zirytować czytelnika. Jej zachowanie bardziej pasuje do przeciętnego siedmiolatka, jest kłótliwa, obrażalska, ciągle wydyma policzki i tupie ze złością. Nawet próba potraktowania tej książki z dystansem jako powieści absurdu nie pomogła, naprawdę uważam że był to stracony czas.

Jestem niesamowicie rozczarowana tą książką. Skusiłam się przez marketing oparty na porównaniu do powieści Chmielewskiej i przedstawienie tej książki jako lekkiej, zabawnej, wciągającej... Niestety jest to przykład literatury infantylnej, tło historii związane z masonerią jest faktycznie interesujące ale poza tym nie ma w niej absolutnie nic ciekawego. Masoni są obecni na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysł na książkę, ale muszę przyznać, że nie jestem fanką wykonania.
Ciekawe są opisy życia w Arabii Saudyjskiej, kiedy odkrywamy sytuację kobiet i to jak inna jest ich kultura i życie w opozycji do tego, które możemy wieść w Europie. Niestety wywiadów jest masa, ale są to bardziej monologi w których biorą udział różne kobiety w zdecydowanej większości mówiące dokładnie to samo. Nie sprzyja to pokazywaniu szerszej perspektywy. Historie są dość krótkie a sam konstrukt powieści bardzo monotonny, więc w połowie zaczyna się wyczerpywać i niesamowicie nudzić czytelnika.

Bardzo ciekawy pomysł na książkę, ale muszę przyznać, że nie jestem fanką wykonania.
Ciekawe są opisy życia w Arabii Saudyjskiej, kiedy odkrywamy sytuację kobiet i to jak inna jest ich kultura i życie w opozycji do tego, które możemy wieść w Europie. Niestety wywiadów jest masa, ale są to bardziej monologi w których biorą udział różne kobiety w zdecydowanej większości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ależ dłużyła mi się ta książka! Literatura off the derech to jeden z moich ulubionych gatunków od wielu lat i śmiało mogę powiedzieć, że można znaleźć dużo ciekawsze pozycje. Leah Lax z jednej strony pisze bardzo poetycko, ale historia płynie bardzo powoli, przeskoki czasowe są częste i nieregularne, dość niewiele mamy wglądu w to co myślą opisane postacie i jakimi motywacjami mogą się kierować. Pierwsze 60% książki było dla mnie trudne do przebrnięcia i kilkukrotnie łapałam się na tym, że chciałam ją jak najszybciej skończyć żeby móc sięgnąć po kolejną pozycję z półki. Publikacja nabiera rozpędu pod sam koniec a autorka ogrom zdań poświęca swojemu życiu wewnętrznemu, jednocześnie po sprawach kluczowych dla historii prześlizgując się w krótkich akapitach.

Ależ dłużyła mi się ta książka! Literatura off the derech to jeden z moich ulubionych gatunków od wielu lat i śmiało mogę powiedzieć, że można znaleźć dużo ciekawsze pozycje. Leah Lax z jednej strony pisze bardzo poetycko, ale historia płynie bardzo powoli, przeskoki czasowe są częste i nieregularne, dość niewiele mamy wglądu w to co myślą opisane postacie i jakimi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po tę książkę, byłam nastawiona na "ambitniejszy kryminał" i zainteresowały mnie wątki historyczne. Po jej przeczytaniu dochodzę do wniosku, że ja chyba jednak wolę te mniej ambitne. Historyczne wątki muzułmańskie dłużą się jak flaki z olejem a główna intryga nie porywa. Wątek romantyczny śmiechu warty.

Na zdecydowany plus sama postać Jakuba Kani, natomiast zakończenie psuje całość bardzo mocno.

Sięgając po tę książkę, byłam nastawiona na "ambitniejszy kryminał" i zainteresowały mnie wątki historyczne. Po jej przeczytaniu dochodzę do wniosku, że ja chyba jednak wolę te mniej ambitne. Historyczne wątki muzułmańskie dłużą się jak flaki z olejem a główna intryga nie porywa. Wątek romantyczny śmiechu warty.

Na zdecydowany plus sama postać Jakuba Kani, natomiast...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mówiąc, jak na "przełomową biografię" to zdecydowanie więcej o Dianie, jej postaci i trudach życia w rodzinie królewskiej można znaleźć na youtube. Czytając biografię miałam wrażenie, że jest napisana od niechcenia, jakby prześlizgując się z grubsza po tematach. Oczywiście, fragment jej życia między rozwodem z Karolem a śmiercią w ogóle nie został opisany. Naprawdę nie polecam, zdecydowanie szkoda na tą książkę czasu.

Szczerze mówiąc, jak na "przełomową biografię" to zdecydowanie więcej o Dianie, jej postaci i trudach życia w rodzinie królewskiej można znaleźć na youtube. Czytając biografię miałam wrażenie, że jest napisana od niechcenia, jakby prześlizgując się z grubsza po tematach. Oczywiście, fragment jej życia między rozwodem z Karolem a śmiercią w ogóle nie został opisany. Naprawdę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety sięgnęłam po tą książkę już po obejrzeniu serialu, który został na jej podstawie nakręcony. Z przykrością muszę stwierdzić, że jest on dużo lepszy niż książkowy oryginał. Postacie serialowe wygrywają z książkowymi głębią i mnogością interakcji, są bardziej kolorowe, ciekawe i ... ludzkie. Właśnie budowanie postaci jest moim głównym zastrzeżeniem po przeczytaniu pierwszego tomu "Złej krwi" - niestety główni gracze są jednowymiarowi, sama postać Nathana bardziej dzika, nieobyta, nieufna. Nie dziwi to jeżeli wziąć pod uwagę, że całe życie był mocno separowany od innych czarodziejów cały swój czas spędzając z babcią i rodzeństwem ale w serialu naprawdę zyskuje. Podobnie Annalise oraz bardzo wyrazisty Gabriel - w książce nijacy, dama w opałach i mag o którym nie dowiadujemy się prawie nic. Mam nadzieję, że kolejny tom przyniesie bardziej złożoną historię i więcej odpowiedzi.

Niestety sięgnęłam po tą książkę już po obejrzeniu serialu, który został na jej podstawie nakręcony. Z przykrością muszę stwierdzić, że jest on dużo lepszy niż książkowy oryginał. Postacie serialowe wygrywają z książkowymi głębią i mnogością interakcji, są bardziej kolorowe, ciekawe i ... ludzkie. Właśnie budowanie postaci jest moim głównym zastrzeżeniem po przeczytaniu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tragiczne pisarstwo. Nie wiem, jakim cudem ta książka do mnie trafiła, ale dawno nie czytałam tak złej i tendencyjnej literatury.

Tragiczne pisarstwo. Nie wiem, jakim cudem ta książka do mnie trafiła, ale dawno nie czytałam tak złej i tendencyjnej literatury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka. Po tandetnej okładce spodziewałam się raczej dość lekkiej obyczajówki, z miejscami pewnie odrobinę przekłamaną historią. Dostałam opowieść, która jest… bardzo szczera. Jestem pod wrażeniem, jak autorka konfrontuje się ze swoją przeszłością zarówno podczas opisywania seksualnych doświadczeń jak i życia jako żona ortodoksyjnego Żyda. Jak potrafi opisać, że sama nie wie czego chce, że rzuca się w skrajności, że często jej prawdziwe odczucia bazują na wyobrażeniach a niekoniecznie na faktach. Jak sama przed sobą przyznaje, że potrzebuje czegoś innego tylko po to, żeby się zaraz z tego wycofać i wrócić na utarty szlak a kilka lat później znów z niego zboczyć. Okazuje się że ta książka pod tym względem jest bardzo wartościowa bo rzadko autor umie się przyznać do bycia płytkim, oceniającym pochopnie, rozpieszczonym i niezdecydowanym. Pod każdym innym względem jest to typowa książka obyczajowa, wydana dość dawno więc była pewnie prekursorem literatury off the derech. Całkiem ciekawa, ale raczej do niej nie wrócę.

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka. Po tandetnej okładce spodziewałam się raczej dość lekkiej obyczajówki, z miejscami pewnie odrobinę przekłamaną historią. Dostałam opowieść, która jest… bardzo szczera. Jestem pod wrażeniem, jak autorka konfrontuje się ze swoją przeszłością zarówno podczas opisywania seksualnych doświadczeń jak i życia jako żona ortodoksyjnego Żyda. Jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mówiąc, jestem rozczarowana. Spodziewałam się kontynuacji wspaniałej historii przedstawionej w „Wyspie” a zamiast tego dostałam… no cóż, retrospekcję opowieści, które już znamy przedstawione z perspektywy innych uczestników zdarzenia. Nic się nie dzieje, głównym wydarzeniem wokół którego koncentruje się fabuła „Pewnej sierpniowej nocy” jest morderstwo którego ofiarą pada Anna Vandoulakis – a które już doskonale znamy z pierwszej części sagi.

Kolejnym zastrzeżeniem jest zmiana niektórych wątków aby lepiej pasowały do koncepcji i niejako „wypełniły” fabułę kontynuacji.
Np.: Od samego początku wiemy, że Antonis zobaczył Annę dopiero na zabawie po opuszczeniu Krety przez wojska niemieckie. Wcześniej jej nie dostrzegał, właściwie myślał o niej w kontekście koleżanki swojej młodszej siostry. Wątek ten został jednak zmieniony i w drugiej części mamy już opis trudnów i znojów jakie musiał znosić podczas ukrywania się przed wrogimi wojskami mając w pamięci obraz ukochanej kobiety która… no tak, miała wtedy 14 lat.
Wiadomość o śmierci ojca Sofii nadeszła kiedy dziewczynka była bardzo mała, w drugiej części Sofia jest już nastolatką.
Nie przekonuje mnie nagłe nawrócenie Andreasa, nie przekonuje historia wielkiej miłości i ogromu cierpienia Manolisa. Mam wrażenie, że ta historia powinna skończyć się wraz z „Wyspą” i jej kontynuacja (a przynajmniej w takiej formie) jest zupełnie niepotrzebna.

Szczerze mówiąc, jestem rozczarowana. Spodziewałam się kontynuacji wspaniałej historii przedstawionej w „Wyspie” a zamiast tego dostałam… no cóż, retrospekcję opowieści, które już znamy przedstawione z perspektywy innych uczestników zdarzenia. Nic się nie dzieje, głównym wydarzeniem wokół którego koncentruje się fabuła „Pewnej sierpniowej nocy” jest morderstwo którego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest bardzo niepokojąca książka. Jednak na tle innych treści w tematyce ortodoksyjnych Żydów niczym nie zaskakuje.

Niestety jeżeli chodzi o samo złożenie tekstu, to jest tu wiele rzeczy, które mi nie odpowiadają. Na niektóre historie autorka poświęciła dużo miejsca, są opisane z detalami – często zupełnie zbędnymi. Niektóre są potraktowane powierzchownie a nawet pozostają bez związku z główną osią zdarzeń. Są tez liczne „przeskoki” – o 5 lub nawet 10 lat a zarazem zupełny brak informacji jakie przemiany zachodziły w bohaterach na przestrzeni tego czasu. Niektóre zdania są bardzo niejednoznaczne i często potrzebowałam więcej skupienia, żeby „złapać” sens opisanej historii.

Oczywiście oczekiwałam trochę szczęśliwszego zakończenia:) Jest bardzo realistyczne ale zarazem rozczarowujące kiedy dostrzegamy, że właściwie żadna z opisanych postaci nie przepracowała swoich problemów nawet w obliczu śmierci, nacisku, desperacji i mimo upływu… ponad 50 lat.

Bardzo podobał mi się wątek pociągu Kasztnera – o którym jest stosunkowo mało informacji a tu został przedstawiony jako istotny element fabuły.

Warto też wspomnieć, że w 2021 roku zasady wierzeń chasydów satmarskich też odrobinę się zmieniły i dopuszczana jest większa elastyczność - dobrze zachować zdrowy rozsądek i nie traktować opisanych tam zachowań jako 1:1 w stosunku do rzeczywistości.

To jest bardzo niepokojąca książka. Jednak na tle innych treści w tematyce ortodoksyjnych Żydów niczym nie zaskakuje.

Niestety jeżeli chodzi o samo złożenie tekstu, to jest tu wiele rzeczy, które mi nie odpowiadają. Na niektóre historie autorka poświęciła dużo miejsca, są opisane z detalami – często zupełnie zbędnymi. Niektóre są potraktowane powierzchownie a nawet...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziewiętnastoletnia Chani wychodzi za chłopaka, którego widziała jedynie kilka razy w życiu. W centrum powieści znajduje się ich relacja a także to, jak ten związek wpływa na ich rodziny, przyjaciół, oraz społeczeństwo ortodoksyjnych żydów w północno-zachodnim Londynie.
Przeplatające się wątki fabularne oferują różne perspektywy na szerokie spektrum zagadnień związanych z życiem ortodoksyjnej społeczności żydowskiej. Książka przedstawia różne podejścia do miłości, małżeństwa i odpowiedzialności nie ukazując ich jednocześnie jako czarno-białe. Historie przedstawiają nam zarówno minusy życia w tak zamkniętej społeczności, jednocześnie pokazując jej piękno i komfort dorastania w społeczności skupionej wokół tradycji. Przedstawione historie są wzruszające, zabawne, smutne a czasem bulwersujące.
Najciekawszą z nich jest historia Rywki – żony rabina, która po 30 latach prowadzenia życia podporządkowanego zasadom narzuconym przez religię stara się zerwać z dotychczasowym życiem i szuka własnej drogi.
Książka Eve Harris jest napisana bardzo wnikliwie, jednocześnie nie jednostronnie. Mimo ukazania wielu negatywnych aspektów, wciąż jest w niej dużo wyczucia i zrozumienia dla osób, które podjęły decyzję o prowadzeniu swojego życia według zasad religii.

Dziewiętnastoletnia Chani wychodzi za chłopaka, którego widziała jedynie kilka razy w życiu. W centrum powieści znajduje się ich relacja a także to, jak ten związek wpływa na ich rodziny, przyjaciół, oraz społeczeństwo ortodoksyjnych żydów w północno-zachodnim Londynie.
Przeplatające się wątki fabularne oferują różne perspektywy na szerokie spektrum zagadnień związanych z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie różna od Unorthodox, książka napisana w formie bardziej przypominającej luźny strumień myśli niż usystematyzowane wydarzenia. Deborah Feldman w bardzo ciekawym, najeżonym metaforami stylu opisuje proces adaptacji do świata zewnętrznego po odejściu od środowiska chasydów Satmar. Byłam bardzo zaskoczona jaką niesamowitą odwagą wykazała się autorka i jak bezpośrednio jest w stanie pisać o ciele, seksualności i ponownym odkrywaniu siebie jako człowieka w opozycji do podmiotu religijnego.

Zdecydowanie różna od Unorthodox, książka napisana w formie bardziej przypominającej luźny strumień myśli niż usystematyzowane wydarzenia. Deborah Feldman w bardzo ciekawym, najeżonym metaforami stylu opisuje proces adaptacji do świata zewnętrznego po odejściu od środowiska chasydów Satmar. Byłam bardzo zaskoczona jaką niesamowitą odwagą wykazała się autorka i jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Odsuwając na bok tematykę książki i opisywane w niej historie mam tylko jeden komentarz: okropne dziennikarstwo.
Nie rozumiem jak osoba mianująca się dziennikarzem może prezentować takie skandaliczne braki w słownictwie. „Zabieg dziennikarski” polegający na pozostawieniu przytaczanych rozmów w całości – wyjątkowo nietrafiony. Powstałego tekstu nie da się czytać, a wspomniane rozmowy stanowią ponad 50% książki. Treściowo uważam tą historię za zmarnowany potencjał. Całość dotyka ciekawego problemu, właściwie w ogóle go nie poruszając. W mojej opinii to dziennikarskie „śledztwo” to zrealizowany na kolanie żart wymierzony w zysk kosztem spekulacji i niemoralnego upubliczniania czyjegoś życia aby zbić kapitał. Bardzo nieładnie.

Odsuwając na bok tematykę książki i opisywane w niej historie mam tylko jeden komentarz: okropne dziennikarstwo.
Nie rozumiem jak osoba mianująca się dziennikarzem może prezentować takie skandaliczne braki w słownictwie. „Zabieg dziennikarski” polegający na pozostawieniu przytaczanych rozmów w całości – wyjątkowo nietrafiony. Powstałego tekstu nie da się czytać, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miejscami dość tendencyjna, ale czasami odkrywająca ciekawą perspektywę. Autorka ma interesujące przemyślenia, choć miejscami ta książka była w mojej ocenie mocno depresyjna.

Nie zgodzę się natomiast z niektórymi argumentami krytyków tej książki. Tak, jak bycie osobą z nadwagą nie jest „promowaniem otyłości” tak uprawianie wolnego seksu i opisywanie bardzo skrajnych i subiektywnych przeżyć oraz własnych nałogów nie jest „romantyzowaniem” opisanego stylu życia.

Czytając „50 twarzy Tindera” nie czułam się niezręcznie. W mojej ocenie jest to książka bardzo szczera, ale rozumiem, że niektórych czytelników może razić.

Miejscami dość tendencyjna, ale czasami odkrywająca ciekawą perspektywę. Autorka ma interesujące przemyślenia, choć miejscami ta książka była w mojej ocenie mocno depresyjna.

Nie zgodzę się natomiast z niektórymi argumentami krytyków tej książki. Tak, jak bycie osobą z nadwagą nie jest „promowaniem otyłości” tak uprawianie wolnego seksu i opisywanie bardzo skrajnych i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Show „The Girls Next Door” pamiętam jak przez mgłę – właściwie widziałam tylko fragmenty i to tylko wtedy, kiedy rodzice nie przyglądali się oglądanym przeze mnie treściom. Całość jest spójna, powieść jest napisana w bardzo uporządkowany sposób przywołujący historie przedstawione w programie i opisujący ich kulisy i szerszy kontekst. Zainteresowała mnie na tyle, że kilka razy włączyłam GND na youtube.
Jest jednak coś, co mi się nie spodobało. Cała narracja autorki opiera się na przedstawieniu siebie w roli ofiary i kompletne zdjęcie z siebie odpowiedzialności za wydarzenia, w których brała udział. Podobnie jak wielokrotne podkreślanie, dlaczego z powodów finansowych nie mogła odejść z rezydencji. Kiedy czytając te historie zdajemy sobie sprawę, że mówimy o dorosłej kobiecie pozującej w magazynie dla Panów, obecnie milionerce aktywnej na onlyfans pojawia się dysonans który aż raz w oczy.

Show „The Girls Next Door” pamiętam jak przez mgłę – właściwie widziałam tylko fragmenty i to tylko wtedy, kiedy rodzice nie przyglądali się oglądanym przeze mnie treściom. Całość jest spójna, powieść jest napisana w bardzo uporządkowany sposób przywołujący historie przedstawione w programie i opisujący ich kulisy i szerszy kontekst. Zainteresowała mnie na tyle, że kilka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na tle wielu pozycji dotyczących ortodoksyjnych wyznawców judaizmu, ta zdecydowanie się nie wyróżnia. Jest napisana prostym językiem i opisuje proste, codzienne życie – brak tu miejsca na analizę, zgłębienie wpływu wiary na życie jej wyznawców. Autorka w wielu aspektach wręcz poraża swoją ignorancją, nie zostawia miejsca na dialog, wyciąga wnioski opierające się na niewłaściwych przesłankach. Kiedy opisuje swoje odczucia wobec pracodawców lub ich społeczności nie można nie zauważyć braku zrozumienia wobec innych kultur oraz zupełnie irracjonalnego założenia, że moje zdanie jest najmojsze.

Na tle wielu pozycji dotyczących ortodoksyjnych wyznawców judaizmu, ta zdecydowanie się nie wyróżnia. Jest napisana prostym językiem i opisuje proste, codzienne życie – brak tu miejsca na analizę, zgłębienie wpływu wiary na życie jej wyznawców. Autorka w wielu aspektach wręcz poraża swoją ignorancją, nie zostawia miejsca na dialog, wyciąga wnioski opierające się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fantastyczne historie kobiet, które swoje życie związały z Izraelem. Świetnie się czytało!

Fantastyczne historie kobiet, które swoje życie związały z Izraelem. Świetnie się czytało!

Pokaż mimo to


Na półkach:

W tej książce widać ogrom włożonej pracy i bardzo szeroką wiedzę autorki. Piękne zdjęcia i stylizacje, dużo faktów historycznych i związanych z nimi ciekawostek sprawia że czyta się ją lekko i przyjemnie. Jedynym minusem jest jej rozmiar i ciężar - trudno skupić się na treści kiedy masz wrażenie że odpadnie ci łokieć;)

W tej książce widać ogrom włożonej pracy i bardzo szeroką wiedzę autorki. Piękne zdjęcia i stylizacje, dużo faktów historycznych i związanych z nimi ciekawostek sprawia że czyta się ją lekko i przyjemnie. Jedynym minusem jest jej rozmiar i ciężar - trudno skupić się na treści kiedy masz wrażenie że odpadnie ci łokieć;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mniej więcej do połowy powieści byłam zachwycona - opisy były spójne a przedstawione historie wciągające. Niestety druga część książki trochę "siadła" a przedstawiona historia przestała być spójna. Niektóre wątki zostały rozwleczone do granic możliwości, niektóre potraktowane mocno powierzchownie. Czytało się przyjemnie ale zdecydowanie wpłynęło to na odbiór całości.

Mniej więcej do połowy powieści byłam zachwycona - opisy były spójne a przedstawione historie wciągające. Niestety druga część książki trochę "siadła" a przedstawiona historia przestała być spójna. Niektóre wątki zostały rozwleczone do granic możliwości, niektóre potraktowane mocno powierzchownie. Czytało się przyjemnie ale zdecydowanie wpłynęło to na odbiór całości.

Pokaż mimo to