Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Daje max: za pomysł, za emocje, za skłonienie do refleksji, za to, że chce się ją czytać j przeżywać jeszcze raz.

Daje max: za pomysł, za emocje, za skłonienie do refleksji, za to, że chce się ją czytać j przeżywać jeszcze raz.

Trochę za dużo o słoniach, ale cały pomysł na książkę rewelka !!

Trochę za dużo o słoniach, ale cały pomysł na książkę rewelka !!

Początek sagi mnie nie wciągnął...ale skoro kupiłam, to muszę przeczytać ;) Zaciekawiła mnie ta historia. Poznaję inny świat. Plusem jest to, że postaci mają nietuzinkowe charaktery. Każdego z nich można i należy poznawać indywidualnie- dzięki autorce jest to możliwe. Sięgnę po następne tomy.
Ps. Niestety w czasie czytania lepiej odstawić kawusię i ciasteczko: niektóre fragmenty są dość szokujące.

Początek sagi mnie nie wciągnął...ale skoro kupiłam, to muszę przeczytać ;) Zaciekawiła mnie ta historia. Poznaję inny świat. Plusem jest to, że postaci mają nietuzinkowe charaktery. Każdego z nich można i należy poznawać indywidualnie- dzięki autorce jest to możliwe. Sięgnę po następne tomy.
Ps. Niestety w czasie czytania lepiej odstawić kawusię i ciasteczko: niektóre...

Nie lubię opowiadań: jeśli już jakieś mnie wciągnie, to zaraz o nim zapominam. Ale te są genialne! Tych nie zapomnę!!

Nie lubię opowiadań: jeśli już jakieś mnie wciągnie, to zaraz o nim zapominam. Ale te są genialne! Tych nie zapomnę!!

Po przeczytaniu, miałam wrażenie, że to wszystko działo się naprawdę. Rewelacyjne. Wątek Auschwitz- na pewno nie jest to kopia tego, co na ten temat już powstało i co wiadomo z historii.

Po przeczytaniu, miałam wrażenie, że to wszystko działo się naprawdę. Rewelacyjne. Wątek Auschwitz- na pewno nie jest to kopia tego, co na ten temat już powstało i co wiadomo z historii.

Naprawdę mega! Skąd taki pomysł?!?! Świetnie poprowadzona historia!

P.s. To druga książka tej autorki, którą przeczytałam i znów nietrafiony wg mnie tytuł.

Naprawdę mega! Skąd taki pomysł?!?! Świetnie poprowadzona historia!

P.s. To druga książka tej autorki, którą przeczytałam i znów nietrafiony wg mnie tytuł.

Wcale nie taka fenomenalna.

Wcale nie taka fenomenalna.

Zgrabna fabuła, dynamiczna akcja.

Zgrabna fabuła, dynamiczna akcja.

Zasługuje na miano romansu wszechczasów. Dojrzałe, życiowe. Prawdziwe. (Nie to, co "Miłość w czasach zarazy")

Zasługuje na miano romansu wszechczasów. Dojrzałe, życiowe. Prawdziwe. (Nie to, co "Miłość w czasach zarazy")

Książka nie przeniosła mnie do Afryki...

Książka nie przeniosła mnie do Afryki...

Świetna książka: wciąga, angażuje czytelnika, zmusza do snucia domysłów. A wszystko w pięknym stylu.

Świetna książka: wciąga, angażuje czytelnika, zmusza do snucia domysłów. A wszystko w pięknym stylu.

Doskonała książka dla osób, które nie mają czasu na czytanie - nie wciąga, nie ma się żalu, że trzeba przerwać lekturę ;] Polecam mamom, które nie wiedzą ile czasu będą mogły jej poświęcić w danej chwili. Sprawdzi się też na wakacjach - nie wymaga skupienia - nie będzie kolidować z "morza szumem, ptaku śpiewem...".

Doskonała książka dla osób, które nie mają czasu na czytanie - nie wciąga, nie ma się żalu, że trzeba przerwać lekturę ;] Polecam mamom, które nie wiedzą ile czasu będą mogły jej poświęcić w danej chwili. Sprawdzi się też na wakacjach - nie wymaga skupienia - nie będzie kolidować z "morza szumem, ptaku śpiewem...".

Zdecydowanie za rzadko trafiam na takie książki jak ta. Jest historia, opisy, dzieje rodziny i narracja jaką lubię.

Zdecydowanie za rzadko trafiam na takie książki jak ta. Jest historia, opisy, dzieje rodziny i narracja jaką lubię.

Kiedy czytałam ją na studiach, wydawała mi się bardziej fascynująca. Teraz sądzę, że za dużo w niej ideologii, szukania na siłę czegoś więcej niż mijane krajobrazy.

Kiedy czytałam ją na studiach, wydawała mi się bardziej fascynująca. Teraz sądzę, że za dużo w niej ideologii, szukania na siłę czegoś więcej niż mijane krajobrazy.

Nastawiłam się na wciągającą sagę pokazująca głębokie relacje między członkami rodziny, miałam nadzieję, że zostanę wciągnięta w losy sióstr, że się z nimi zżyję. Czekałam na magię...Ale otrzymałam banalną historię o nieciekawej kobiecie, która nie potrafiła być sobą. Do tej pory czuję irytację, kiedy pomyślę sobie o jej "strasznej" rozterce. Atmosfera powieści daleka od klimatu książek Any Veloso. W książce pani Riley zabrakło mi także wyeksponowania kolorytu epoki. Ponadto: puste dialogi, płytkie opisy, język pozbawiony artyzmu (to już może być wina tłumacza). Jedyna korzyść wynikająca z przeczytania tej książki, to poznanie historii pomnika Chrystusa Zbawiciela w Rio - za to plus dla autorki.

Nastawiłam się na wciągającą sagę pokazująca głębokie relacje między członkami rodziny, miałam nadzieję, że zostanę wciągnięta w losy sióstr, że się z nimi zżyję. Czekałam na magię...Ale otrzymałam banalną historię o nieciekawej kobiecie, która nie potrafiła być sobą. Do tej pory czuję irytację, kiedy pomyślę sobie o jej "strasznej" rozterce. Atmosfera powieści daleka od...

Nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Sięgnęłam po nią drugi raz (pierwszy zakończył się rozczarowaniem po przeczytaniu zachwycających "100 lat samotności). Tym razem przyznam, że czytało mi się ją lepiej (po około 10 latach). Przynajmniej styl autora pozwala przebrnąć przez nudną wg mnie historię jednostronnej, ślepej miłości do mdłej, bezwartościowej kobiety niemającej własnej woli. Traktuję tę powieść z humorem: mężczyzna ślubujący wierność kobiecie, który tej wierności nie zachowuje, bliskość definiowana jako wzajemny zabieg lewatywy i ogólnie podporządkowanie całego życia osobie, która na to nie zasługuje i nawet o to nie zabiega i nie daje do zrozumienia, że choć trochę jej na tym zależy. Taki pomysł na powieść wydaje mi się być żartem autora. Skoro książka określana jest mianem romansu wszech czasów, to dowcip tym bardziej się udał.

Nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Sięgnęłam po nią drugi raz (pierwszy zakończył się rozczarowaniem po przeczytaniu zachwycających "100 lat samotności). Tym razem przyznam, że czytało mi się ją lepiej (po około 10 latach). Przynajmniej styl autora pozwala przebrnąć przez nudną wg mnie historię jednostronnej, ślepej miłości do mdłej, bezwartościowej kobiety niemającej...

Logicznie skonstruowana powieść, mimo wielu zmian czasów czytelnik się nie gubi. Polecam.

Logicznie skonstruowana powieść, mimo wielu zmian czasów czytelnik się nie gubi. Polecam.

Całkiem zgrabny thriller! Tylko rozczarowało mnie, gdy matka podejrzewająca wszystkie kobiety zostawia pod opieką jednej z nich własne dziecko, tylko dlatego, że jej men ją wzywa....

Całkiem zgrabny thriller! Tylko rozczarowało mnie, gdy matka podejrzewająca wszystkie kobiety zostawia pod opieką jednej z nich własne dziecko, tylko dlatego, że jej men ją wzywa....

Dobry wypełniacz czasu, jednak do życia nic nie wnosi ;]

Dobry wypełniacz czasu, jednak do życia nic nie wnosi ;]

Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Nie polubiłam Chyłki. Niepotrzebny wątek miłosny. Jednak sięgnę jeszcze po kolejne pozycje Mroza.

Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Nie polubiłam Chyłki. Niepotrzebny wątek miłosny. Jednak sięgnę jeszcze po kolejne pozycje Mroza.