Opinie użytkownika
Mimo kilku ciekawych momentów, nie rozumiem fenomenu tej serii, bo w całości nie jest niczym oryginalnym - miałam wrażenie czytania po raz niewiemktóry historii, które już zostały tyle razy przedstawione w literaturze i filmie. Całość jest mdła, poszarpana i choć czyta się okej, nie wnosi moim zdaniem nic nowego.
Pokaż mimo toCiężko mi o jednoznaczną opinię - do połowy Chochoły wciągnęły mnie swoim klimatycznym, niespiesznym tempem i rozwlekłymi, ale hipnotyzującymi opisami codzienności. Potem zrobiło się dziwnie, a końcowa już zupełnie mnie rozczarowała. Mimo to, warto przeczytać lub posłuchać audiobooka, szczególnie w okolicach końca roku.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa, nieoczywista historia, napisana soczystym językiem (świetnie przetłumaczonym na polski!). Czyta się jednym tchem.
Pokaż mimo toPo prostu cieszę się, że powstają takie historie skierowane do młodzieży. Komuś ten komiks może pomóc w rozterkach tożsamościowych, komuś innemu może uświadomić, że lovestory dwóch chłopaków jest czymś zwyczajnym i tak samo wciągającym, jak każde inne :-)
Pokaż mimo toMimo tego, że prozę Joanny Bator uwielbiam, "Gorzko, gorzko" trochę mnie rozczarowała. Postać Viotetty wydaje mi się rażąco uproszczona, irytują też te idiotyczne nazwiska postaci, które ani nie śmieszą, ani nie dodają nic do fabuły (to jakaś niezrozumiała dla mnie moda polskich pisarzy...). Plus za intrygującą rodzinną tajemnicę, minus za wykonanie.
Pokaż mimo toBardzo ciekawe teksty na temat dawnej Holandii rozprawiający się z niektórymi mitami i stereotypami. Momentami raził mnie tylko deprecjonujący stosunek autora do kultury popularnej.
Pokaż mimo toBardzo wciągająca lektura, którą jednocześnie chce się "połknąć" i dawkować w małych ilościach, żeby za szybko się nie skończyła ;) Duży plus za świetne tłumaczenie, minus za niezachęcającą okładkę.
Pokaż mimo toMoje drugie podejście do Smith po dużym rozczarowaniu "Zimą". "Jesień" jest lepsza, ale nadal nie rozumiem zachwytów nad wyjątkowością prozy tej autorki.
Pokaż mimo toPrzyjemna lektura po której zostaje lista książek do przeczytania/ ponownego przeczytania. Smuci trochę fakt, że nawet alternatywny kanon jest tak bardzo europocentryczny (choć są fajne wyjątki!).
Pokaż mimo to
Miałam wielkie nadzieje, bo twórczość Geli Seksztajn od lat mnie fascynuje. Niestety nie jest to udana biografia. Gela znika w niej na wiele stron i pojawia się tylko na moment, przerywając długie fragmenty o życiu Emanuela Ringelbluma.
Zadanie nie było łatwe, bo informacji o Bohaterce jest jak na lekarstwo, ale przecież można było podejść inaczej, wyciągnąć inne wątki,...
Bardzo klimatyczna miniatura eseistyczna. Może nie zmienia za dużo w życiu, ale opisy pór roku i rytmu przyrody Puszczy mnie zachwyciły.
Pokaż mimo toTemat przeciekawy, książka wydana pięknie (jak zawsze w Karakterze <3), ale niestety styl jakoś mi nie leżał. Zachęciła mnie jednak na pewno do dalszych lektur na temat Al-andaluzji.
Pokaż mimo toFabuła co najwyżej na dłuższe opowiadanie. Strasznie mnie znudziła i zamiast zapowiadanego napięcia przerzucałam zniecierpliwiona strony...
Pokaż mimo toEh, szkoda, że nie mogę dać więcej gwiazdek :( Temat świetny, bohaterka fascynująca, rysunek piękny, ale scenariuszowo komiks zupełnie poległ... Mimo wszystko warto zajrzeć!
Pokaż mimo toDałabym "dobra", ale dodaję gwiazdkę za krytykowany przez wiele poprzedniczek/ów język. Dla mnie jest on właśnie plusem, bo zamiast silić się na sztuczny, bezosobowy ton, autorka uchwyciła w nim uczucia, które towarzyszą tinderowaniu. A przy okazji pokazuje wprost jak wiele Tinder unaocznia problemów (choćby ciągle spychaną z debaty publicznej depresję).
Pokaż mimo toOpowieść o Hansenach jest lekturą fascynującą. Szkoda tylko, że Springerowi nie udało się to, co sam zauważa (i jest widoczne gołym okiem) - uniknąć dominacji historii Oskara Hansena. Pani Zofia (z którą przecież rozmawiał jeszcze na żywo!) skutecznie usuwała się w tym duecie na drugi plan, a jak sam Springer (i świadkowie czasów pracy zawodowej Hansenów) przyznaje miała...
więcej Pokaż mimo toInteresująca lektura! I wcale nie taka błaha jak sądzą niektórzy. Rzeczywiście czyta się szybko, ale z tych krótkich opowieści kobiet wyłania się bardzo złożony obraz Mazowsza i jego wsi. Fajnie, że ktoś tych historii wysłuchał i uznał za ważne.
Pokaż mimo to