rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pochłonęłam w jedną noc, co tym samym oznacza, że muszę natychmiast zacząć następną księgę. W przeciwnym razie moje codzienne funkcjonowanie będzie charakteryzowało się dużymi zaburzeniami oraz niesłabnącym zdenerwowaniem i dekoncentracją. Niechętnie muszę przyznać, że w tym wypadku to książka panuje nade mną, nie zaś odwrotnie, jak na prawidłową kolej rzeczy przystało.

Pochłonęłam w jedną noc, co tym samym oznacza, że muszę natychmiast zacząć następną księgę. W przeciwnym razie moje codzienne funkcjonowanie będzie charakteryzowało się dużymi zaburzeniami oraz niesłabnącym zdenerwowaniem i dekoncentracją. Niechętnie muszę przyznać, że w tym wypadku to książka panuje nade mną, nie zaś odwrotnie, jak na prawidłową kolej rzeczy przystało.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Horace i Will tworzą świetny zespół. Zarówno na wojnie, jak i codziennych relacjach. Ich niechęć i wrogość z pierwszego tomu sagi przepadła. Nie mogę sobie wyobrazić innego rozwoju wypadków. Wspaniały opis bitwy dopełnia całości.

Horace i Will tworzą świetny zespół. Zarówno na wojnie, jak i codziennych relacjach. Ich niechęć i wrogość z pierwszego tomu sagi przepadła. Nie mogę sobie wyobrazić innego rozwoju wypadków. Wspaniały opis bitwy dopełnia całości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie sposób nie biec do biblioteki po następny tom!

Nie sposób nie biec do biblioteki po następny tom!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ha! Ta seria złapała mnie w swoje sidła. Bohaterowie, miejsca i czas wydarzeń- przewyborne. Czuję, że ciężko mi będzie wyrwać się z miękkiego fotela i znad kubka parującej herbaty (nie licząc wypadów po kolejne części). Idealna na zimowe nastroje. Przyznaję, uzależniam się.

Ha! Ta seria złapała mnie w swoje sidła. Bohaterowie, miejsca i czas wydarzeń- przewyborne. Czuję, że ciężko mi będzie wyrwać się z miękkiego fotela i znad kubka parującej herbaty (nie licząc wypadów po kolejne części). Idealna na zimowe nastroje. Przyznaję, uzależniam się.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Może i jest to książka dla dzieci, ale czytając ją w ogóle tego nie zauważałam. Dałam się porwać tej historii, pochłonęłam utwór w jedną noc.

Może i jest to książka dla dzieci, ale czytając ją w ogóle tego nie zauważałam. Dałam się porwać tej historii, pochłonęłam utwór w jedną noc.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cudowna! Wspaniała kontynuacja ,,Czerwonej Królowej''. Zwala z nóg!!!

Cudowna! Wspaniała kontynuacja ,,Czerwonej Królowej''. Zwala z nóg!!!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie ogromne zaskoczenie, bo nie lubię tego typu książek.
Smoki, magia, walki to tylko dodatek.
O tym, że każdy z nas może zmienić losy świata, bo zmieniać je możemy codziennie i w każdy sposób. Każdy z nas jest uczestnikiem nieco innej, intrygującej historii.Jest kimś niepowtarzalnym i wyjątkowym. Od nas zależy, jak potoczy się nasza własna przygoda, którą jest życie.

Jak dla mnie ogromne zaskoczenie, bo nie lubię tego typu książek.
Smoki, magia, walki to tylko dodatek.
O tym, że każdy z nas może zmienić losy świata, bo zmieniać je możemy codziennie i w każdy sposób. Każdy z nas jest uczestnikiem nieco innej, intrygującej historii.Jest kimś niepowtarzalnym i wyjątkowym. Od nas zależy, jak potoczy się nasza własna przygoda, którą jest życie.

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Tajemny ogień Christi Daugherty, Carina Rozenfeld
Ocena 7,4
Tajemny ogień Christi Daugherty, ...

Na półkach:

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością C.J Daugherty, ale takiej cudnej książki się nie spodziewałam!!!
Pełna napięcia i trzymająca w stalowym uścisku akcja wylewa się falami z kart powieści zatapiając swym nurtem czytelnika.
Gdybym nie miała tyle do przeczytania, czytałabym ją na okrągło!!!
Jednym słowem: UZALEŻNIA!!!

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością C.J Daugherty, ale takiej cudnej książki się nie spodziewałam!!!
Pełna napięcia i trzymająca w stalowym uścisku akcja wylewa się falami z kart powieści zatapiając swym nurtem czytelnika.
Gdybym nie miała tyle do przeczytania, czytałabym ją na okrągło!!!
Jednym słowem: UZALEŻNIA!!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku myślałam, że będzie to jakiś tani romans. Wskazywała na to nie tylko okładka. Ale nie dane mi było długo cieszyć się tą opinią. Po kilku pierwszych rozdziałach już wiedziałam, jak bardzo się pomyliłam.
Nie jest to nudny i typowy romans lecz coś z dużo głębszym przesłaniem.
Jak dużo wiesz sama o sobie?
Jak wiele wiesz o swoich bliskich i o innych, którzy cię otaczają?
Jak wiele myślisz o przyszłości?
To tylko niektóre z nasuwających się pytań. Na przykładzie historii Mii można się zastanowić nie tyle nad swoim, ale też nad sensem życia.
Dokąd zmierzasz?
Niby zwyczajna, niczym się nie wyróżniająca powieść, ale ma w sobie coś więcej. Każdy z nas powinien zadać sobie następujące pytanie:

........................................................

KIM JESTEM?

Na początku myślałam, że będzie to jakiś tani romans. Wskazywała na to nie tylko okładka. Ale nie dane mi było długo cieszyć się tą opinią. Po kilku pierwszych rozdziałach już wiedziałam, jak bardzo się pomyliłam.
Nie jest to nudny i typowy romans lecz coś z dużo głębszym przesłaniem.
Jak dużo wiesz sama o sobie?
Jak wiele wiesz o swoich bliskich i o innych, którzy cię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

BESTIA...
Tak łatwo obdarować kogoś tym mianem. Ale czy słusznie?
Rok 1943. Mała, skromna alpejska wioska, niemiecka okupacja.
Sebastian nie jest zwyczajnym, schematycznym dzieckiem tamtych czasów. Jest skryty, wrażliwy i bardzo odważny. Nie ma matki ani ojca. Wychowuje go przybrany dziadek, i jego także przybrana siostra.
W lasach, nieopodal alpejskiej wioski grasuje Bestia, która pożera owce i jest zmorą okolicznych mieszkańców. Tak naprawdę, jest to bezpański pies, który uciekł od znęcającego się nad nim pana.
Ich zgoła odmienne losy trwale się ze sobą zwiążą... Czy bezpański pies znajdzie właściciela? Czy osamotniony chłopiec znajdzie kogoś z kim mógłby się zaprzyjaźnić? Czy mieszkańcom wioski uda się zachować w tajemnicy wieść o punkcie przerzutowym?
Na te wszystkie i wiele innych pytań można sobie w jeden, prosty sposób odpowiedzieć: jeśli czegoś pragnie się tak mocno, że nic innego nie ma znaczenia i jeśli jest ktoś na kogo zawsze można liczyć wszystko, dosłownie wszystko staje się możliwe. Wystarczy w to mocno uwierzyć, a zawsze znajdziemy jakiś sposób.

BESTIA...
Tak łatwo obdarować kogoś tym mianem. Ale czy słusznie?
Rok 1943. Mała, skromna alpejska wioska, niemiecka okupacja.
Sebastian nie jest zwyczajnym, schematycznym dzieckiem tamtych czasów. Jest skryty, wrażliwy i bardzo odważny. Nie ma matki ani ojca. Wychowuje go przybrany dziadek, i jego także przybrana siostra.
W lasach, nieopodal alpejskiej wioski ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Idealna dla każdej nastolatki. Genialnie, z jaką lekkością autorka opisała sprawy, w których zwykle nie jest nam do śmiechu. Śmieszna, porywająca i wciągająca. Z pewnością łatwo się jej na półkę nie odkłada.

Idealna dla każdej nastolatki. Genialnie, z jaką lekkością autorka opisała sprawy, w których zwykle nie jest nam do śmiechu. Śmieszna, porywająca i wciągająca. Z pewnością łatwo się jej na półkę nie odkłada.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając książkę zawsze staramy się prawidłowo ocenić bohaterów. Większość z nas robi to już zaraz po przeczytaniu kilku rozdziałów -jak ja, również w tym przypadku.
LISA -od kilku początkowych rozdziałów była dla mnie samolubną, zadufaną w sobie dziewczyną. Ale zmieniło się to, gdy po kolejnych rozdziałach dane mi było bardziej ją poznać.
Na tym przykładzie, można pokazać jak często oceniamy innych ludzi nie znając ich całej historii -krytykujemy, osądzamy, obgadujemy.
Warto zastanowić się, na ile znamy ludzi z naszego najbliższego otoczenia, ile wiemy o osobach, które być może niesłusznie osądzamy.
Godne zastanowienia, wołające o usłyszenie przesłanie.
POZYCJA WARTA ZASTANOWIENIA.

Czytając książkę zawsze staramy się prawidłowo ocenić bohaterów. Większość z nas robi to już zaraz po przeczytaniu kilku rozdziałów -jak ja, również w tym przypadku.
LISA -od kilku początkowych rozdziałów była dla mnie samolubną, zadufaną w sobie dziewczyną. Ale zmieniło się to, gdy po kolejnych rozdziałach dane mi było bardziej ją poznać.
Na tym przykładzie, można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dotyk... Jedna dziewczyna... Tysiące ludzi... Jedno marzenie...
Ile trzeba poświęcić by znowu stać się w miarę normalnym?

Wartka akcja, odwaga, miłość, wiara o lepsze jutro... Zaskakująco przyjemna.
Nie mogę się doczekać następnej części!!!

Dotyk... Jedna dziewczyna... Tysiące ludzi... Jedno marzenie...
Ile trzeba poświęcić by znowu stać się w miarę normalnym?

Wartka akcja, odwaga, miłość, wiara o lepsze jutro... Zaskakująco przyjemna.
Nie mogę się doczekać następnej części!!!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W tej książce dla mnie fabuła jest mniej ważna niż przesłanie. O tym, że warto walczyć o siebie, dla siebie i dla innych i o innych. Świat nie dzieli się na lepszych i gorszych ludzi. Niektórzy tylko muszą odkryć jak właściwie postrzegać samego siebie, nauczyć się ,,swojej instrukcji obsługi''. Zawsze będą ludzie, którzy będą twierdzić inaczej. Im właśnie trzeba współczuć. Być może zalali swoją ,,instrukcję obsługi'' wodą. Trzeba tylko pomóc im ją wysuszyć. Wtedy świat może zmienić się dla każdego człowieka.

W tej książce dla mnie fabuła jest mniej ważna niż przesłanie. O tym, że warto walczyć o siebie, dla siebie i dla innych i o innych. Świat nie dzieli się na lepszych i gorszych ludzi. Niektórzy tylko muszą odkryć jak właściwie postrzegać samego siebie, nauczyć się ,,swojej instrukcji obsługi''. Zawsze będą ludzie, którzy będą twierdzić inaczej. Im właśnie trzeba współczuć....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozycja mimo wszystko nie jest dla mnie o cofaniu się w czasie. Jest o tym, że każdy z nas musi poznać siebie, nie tylko w chwili słabości odkryć siebie samego. Przecież nie każdy z nas musi udawać kogoś innego by być ,,lepszym człowiekiem''. Wydaje nam się, że przez udawanie tego kim się nie jest jesteśmy bardziej dowartościowani. Ale mimo wszystko tak nie jest. Wydaje nam się, że jeśli chcemy być ,,lepsi'', musimy kogoś udawać, ale przez to nigdy nie będziemy pełnią siebie. Książka jest dla mnie przede wszystkim przykładem do odkrycia samego siebie i o tym, że każdy ma w życiu szanse na zmianę postrzegania siebie jako człowieka.

Pozycja mimo wszystko nie jest dla mnie o cofaniu się w czasie. Jest o tym, że każdy z nas musi poznać siebie, nie tylko w chwili słabości odkryć siebie samego. Przecież nie każdy z nas musi udawać kogoś innego by być ,,lepszym człowiekiem''. Wydaje nam się, że przez udawanie tego kim się nie jest jesteśmy bardziej dowartościowani. Ale mimo wszystko tak nie jest. Wydaje nam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudo! Reakcja po skończeniu książki- czytam jeszcze raz!!! O tym, że warto wierzyć w siebie i nigdy nie poddawać się presji czasu. Ale przede wszystkim o tym, że nie warto udawać kogoś kim się nie jest, by być przez to słabszą wersją siebie samego. W mojej ocenie: pozycja godna powtórnego przeczytania.

Cudo! Reakcja po skończeniu książki- czytam jeszcze raz!!! O tym, że warto wierzyć w siebie i nigdy nie poddawać się presji czasu. Ale przede wszystkim o tym, że nie warto udawać kogoś kim się nie jest, by być przez to słabszą wersją siebie samego. W mojej ocenie: pozycja godna powtórnego przeczytania.

Pokaż mimo to