Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniała. Jako osoba urodzona, wychowana na Nikiszu, z dziadkami na Giszowcu, jestem zachwycona.
Książka opowiada bogatą historię tych dzielnic, z zarysem historycznym opisującym historię Śląska, bazując na historii poszczególnych osób. Nazwisk jest cała masa, ale autorka robi sprawne nawiązania do wprowadzonych wcześniej postaci, tak, aby można było sobie łatwo przypomnieć o kim mowa.
Wiedziałam już wcześniej sporo o tych osiedlach, ale i tak wzbogaciłam sporo swoją wiedzę, np. o "amerykańską" historię Giszowca, która była mi wcześniej nieznana.
Ciężko uwierzyć, że autorka nie pochodzi ze Śląska, i aż strach pomyśleć ile czasu i pracy włożyła w tą książkę - detale są zachwycające, nie tylko fragmenty wywiadów z ludźmi, ale także fragmenty pamiętników, ksiąg pamiątkowych, zdjęć...
Naprawdę gorąco polecam każdemu zainteresowanemu tematem.

Wspaniała. Jako osoba urodzona, wychowana na Nikiszu, z dziadkami na Giszowcu, jestem zachwycona.
Książka opowiada bogatą historię tych dzielnic, z zarysem historycznym opisującym historię Śląska, bazując na historii poszczególnych osób. Nazwisk jest cała masa, ale autorka robi sprawne nawiązania do wprowadzonych wcześniej postaci, tak, aby można było sobie łatwo...

Książka mi się podobała, ale tak jak wiele osób piszących tutaj opinie już wspominało - skupia się na cierpieniu. Przesadzona dla mnie była ilość tego cierpienia, wygląda na to, że pierwszego normalnego dorosłego (czyli takiego, który nie chciał go wykorzystać), bohater spotkał dopiero chwilę przed pójściem do college'u.
Książka każe zastanowić się nad losem wykorzystywanych dzieci, ale robi to w sposób przerysowany, własnie przez te wszystkie nieszczęścia świata, które skumulowały się w jednej osobie.
Niemniej pomijając to, w mojej opinii książka jest interesująca, porusza wiele ważnych wątków i dobrze mi się ją czytało (może poza kilkoma trochę zbyt graficznymi opisami, ale to chyba wina mojej nadmiernej wyobraźni).

Książka mi się podobała, ale tak jak wiele osób piszących tutaj opinie już wspominało - skupia się na cierpieniu. Przesadzona dla mnie była ilość tego cierpienia, wygląda na to, że pierwszego normalnego dorosłego (czyli takiego, który nie chciał go wykorzystać), bohater spotkał dopiero chwilę przed pójściem do college'u.
Książka każe zastanowić się nad losem...

Wątki kryminalne są ciekawe, lubię też styl pisania Rowling, ale nie jestem w stanie strawić ciągle tych samych historii miłosnych. Połowa książki toczy się wokół czworokąta miłosnego, do którego czasem wchodzą inne osoby, i jest to dokładnie ta sama historia, która była w części pierwszej, drugiej i trzeciej - naprawde nie widzę potrzeby pisania tego samego po raz czwarty. Przez to książka się dłuży i dużo traci na wartości, w niektórych momentach jest po prostu nużąca i musiałam się zmuszać żeby do niej wracać, chociaż z reguły książki kryminalne połykam.

Wątki kryminalne są ciekawe, lubię też styl pisania Rowling, ale nie jestem w stanie strawić ciągle tych samych historii miłosnych. Połowa książki toczy się wokół czworokąta miłosnego, do którego czasem wchodzą inne osoby, i jest to dokładnie ta sama historia, która była w części pierwszej, drugiej i trzeciej - naprawde nie widzę potrzeby pisania tego samego po raz czwarty....