Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moim zdaniem jest to słaba książka. Nie może się ona równać ze zbiorami opowiadań ,,Ostatnie życzenie" i ,,Miecz przeznaczenia". Automatycznie nastawiłem się na to że będzie to książka w starym stylu Sapkowskiego. Niestety przez większość lektury miałem wrażenie jakby to nie Sapkowski napisał tę książkę a jakiś mniej zdolny naśladowca. Książka nie posiada takiego klimatu jak poprzedniczki (chociaż być może o to autorowi chodziło.) Jednak niezależnie od zamiarów autora mi taka lektura nie odpowiada. Kilka elementów było jednak ciekawych.

Moim zdaniem jest to słaba książka. Nie może się ona równać ze zbiorami opowiadań ,,Ostatnie życzenie" i ,,Miecz przeznaczenia". Automatycznie nastawiłem się na to że będzie to książka w starym stylu Sapkowskiego. Niestety przez większość lektury miałem wrażenie jakby to nie Sapkowski napisał tę książkę a jakiś mniej zdolny naśladowca. Książka nie posiada takiego klimatu...

Jak dal mnie jest to najsłabsza książka Dostojewskiego jaką póki co miałem okazje przeczytać. W zasadzie jest to jedyna jego słaba książka jaką znam. O dziwo jest to jedyna książka Dostojewskiego jaką znam w której nie ukazuje naszych rodaków jak najgorszych oszustów i najgorszą swołocz.

Jak dal mnie jest to najsłabsza książka Dostojewskiego jaką póki co miałem okazje przeczytać. W zasadzie jest to jedyna jego słaba książka jaką znam. O dziwo jest to jedyna książka Dostojewskiego jaką znam w której nie ukazuje naszych rodaków jak najgorszych oszustów i najgorszą swołocz.

Bla bla bla

Bla bla bla

Jest to bardo ciekawa książka. Moim zdaniem bardzo długo się rozkręca, ale również im dalej w nią się zapuścimy, tym staje się ona ciekawsza. Książka ta porusza ważne kwestie. Pokazuje ona bowiem niedoskonałość ludzkiego prawa, w tym przypadku prawa angielskiego z czasów w których dzieją się wydarzenia zawarte w powieści. Moim zdaniem jest to ciekawa książka ponieważ ukazuje ciekawy okres historyczny, jakim jest odkrycie i kolonizacja Australii. Jest ona ciekawa również dlatego, że ukazuje kim, a raczej czym mogą stać się ludzie, jeśli postawimy ich w skrajnie trudnych warunkach. Książka ta jest również ciekawa z punktu widzenia resocjalizacji ponieważ całą opowiada o wielkim eksperymencie w więziennictwie z którego do dziś wyciągać można wnioski. Chodzi mi o to, że do dziś wielu ludzi uważa, że więźniów należy rozstrzelać albo wysłać gdzieś na bezludną wyspę. Książka ta pokazuje właśnie to, że jest to głupie myślenie. Pokazuje ona również to, że nie należy osądzać kogoś po jego czynach, ponieważ wielu więźniów okazuje się bardzo wartościowymi ludźmi, a wielu z ,, prawych i cnotliwych" jest po prostu bandą łajdaków. I wreszcie chciałbym polecić tę książkę tym, którzy szukają czegoś co pokazuje jak poczucie prawdziwej moralności, silna wola, zaradność życiowa, możliwość otrzymania wsparcia materialnego a zwłaszcza duchowego i emocjonalnego w trudnej sytuacji życiowej oraz nie załamywanie się swoją złą dolą potrafią uchronić człowieka przed ostatecznym upadkiem i zatraceniem swojego człowieczeństwa. Poza tym autorka świetnie ujęła, że nie należy oceniać i przekreślać innych z powodu odmiennej orientacji seksualnej za co należy się jej podziękowanie.

Jest to bardo ciekawa książka. Moim zdaniem bardzo długo się rozkręca, ale również im dalej w nią się zapuścimy, tym staje się ona ciekawsza. Książka ta porusza ważne kwestie. Pokazuje ona bowiem niedoskonałość ludzkiego prawa, w tym przypadku prawa angielskiego z czasów w których dzieją się wydarzenia zawarte w powieści. Moim zdaniem jest to ciekawa książka ponieważ...

Moim zdaniem rewelacyjna książka.Autor potrafił w niej stworzyć ciekawy klimat, dzięki czemu praktycznie każda scena przybierała dla mnie swojego rodzaju metafizyczne zabarwienie i właśnie dlatego tak mi się podobała. Poza czymś coś o ciężkiej pracy przy rąbaniu drewna musi być dobre.

Moim zdaniem rewelacyjna książka.Autor potrafił w niej stworzyć ciekawy klimat, dzięki czemu praktycznie każda scena przybierała dla mnie swojego rodzaju metafizyczne zabarwienie i właśnie dlatego tak mi się podobała. Poza czymś coś o ciężkiej pracy przy rąbaniu drewna musi być dobre.

Świetna pozycja. Autorka tej książki pisząc listy do przyjaciółki potrafiła prostym i ludzkim językiem opisać wiele jakże mądrych i ciekawych przemyśleń, czego nie można powiedzieć o wielu ,,filozoficznych" dziełach które za pomocą pokrętnie przenaukowionego bełkotu starają się mówić o ważnych i metafizycznych tematach. Tymczasem Pani Janda pokazała że można powiedzieć o ważnych sprawach w ludzki sposób, nie próbując na siłę się wymądrzać i chwałą jej za to

Świetna pozycja. Autorka tej książki pisząc listy do przyjaciółki potrafiła prostym i ludzkim językiem opisać wiele jakże mądrych i ciekawych przemyśleń, czego nie można powiedzieć o wielu ,,filozoficznych" dziełach które za pomocą pokrętnie przenaukowionego bełkotu starają się mówić o ważnych i metafizycznych tematach. Tymczasem Pani Janda pokazała że można powiedzieć o...

Miło się czytało ale chyba jestem za głupi bo zdaje mi się, że nie pojąłem tej powieści. A może to faktycznie literatura dla kobiet...

Miło się czytało ale chyba jestem za głupi bo zdaje mi się, że nie pojąłem tej powieści. A może to faktycznie literatura dla kobiet...

Jest to dość nudna książka, która wymaga nieco silnej woli aby się w nią wciągnąć. Ale trzeba przyznać, że pomysł dość ciekawy bo pokazuje jak człowiek potrafi być głupi oraz jak niestały i okropny potrafi bywać nasz świat przez ową głupotę,chciwość i próżność.

Jest to dość nudna książka, która wymaga nieco silnej woli aby się w nią wciągnąć. Ale trzeba przyznać, że pomysł dość ciekawy bo pokazuje jak człowiek potrafi być głupi oraz jak niestały i okropny potrafi bywać nasz świat przez ową głupotę,chciwość i próżność.

Chociaż większość wierszy zawartych w tym zbiorze nie jest łatwa ( jak dla mnie są trudne do zrozumienia bo mało wiem o Wacie) to i tak czytanie ich sprawiło mi dużo przyjemności, działają one na mnie bardzo kojąco i uspokajająco. Szybko stały się dla mnie czymś takim jak dla innych ulubiony serial przy którym miło spędza się czas i myśl że po ciężkim dniu będzie się można w tym trochę ,,ponurzać" dodaje siły

Chociaż większość wierszy zawartych w tym zbiorze nie jest łatwa ( jak dla mnie są trudne do zrozumienia bo mało wiem o Wacie) to i tak czytanie ich sprawiło mi dużo przyjemności, działają one na mnie bardzo kojąco i uspokajająco. Szybko stały się dla mnie czymś takim jak dla innych ulubiony serial przy którym miło spędza się czas i myśl że po ciężkim dniu będzie się można...

Mam mieszane uczucia co do tego tomu. Z jednej strony przyjemnie mi się czytało, a z drugiej często napotykałem na momenty które były dla mnie strasznie nudne. W zasadzie były to całe rozdziały a nie momenty. Pierwsza połowa tej książki była dość nudna i rozwlekła, natomiast w drugiej części im bliżej końca tym akcja coraz bardziej przyśpieszała tak, że sporo wątków rozwiązywało się niemal równocześnie. Poza tym czasami niektóre momenty były bardzo przewidywalne, chociaż nie wiem czy można za to winić autora skoro samo życie bywa przewidywalne. Często zasiadałem do lektury tylko po to aby ją skończyć skoro już ją zacząłem, zmuszając się do czytania. Ale z drugiej strony trochę przykro mi się zrobiło pod sam koniec uświadamiając sobie, że nie będzie więcej Vuka i jego perkele i piczku materinu co wywołało we mnie dość sentymentalne roztkliwienie ;)

Mam mieszane uczucia co do tego tomu. Z jednej strony przyjemnie mi się czytało, a z drugiej często napotykałem na momenty które były dla mnie strasznie nudne. W zasadzie były to całe rozdziały a nie momenty. Pierwsza połowa tej książki była dość nudna i rozwlekła, natomiast w drugiej części im bliżej końca tym akcja coraz bardziej przyśpieszała tak, że sporo wątków...

Niestety jakoś niezbyt bardzo zainteresował mnie ta lektura chociaż na początku zakładałem inaczej. Chyba najmniej ciekawy tom z całej serii.

Niestety jakoś niezbyt bardzo zainteresował mnie ta lektura chociaż na początku zakładałem inaczej. Chyba najmniej ciekawy tom z całej serii.

Bardzo fajna książka przybliżająca mi bardziej kulturę słowiańską i uświadamiająca mi że do dziś wiele ,,słowiańskości'' jest wokół nas. Książka ta potrafi zachęcić do zgłębiania tematu który ukazuje mi się jako bardzo romantyczna wizja świata i postawy jakie przyjmowali nasi przodkowie wobec rzeczywistości. Pogańskie wierzenia Słowian zdają mi się o wiele ciekawsze od chrześcijaństwa. Poza tym urzekające jest to jakie mieli oni nastawienie do przyrody którą traktowali z szacunkiem i starali się żyć z nią w harmonii. Książka godna polecenia każdemu, poza tym napisana bardzo przystępnym językiem. Naprawdę warto

Bardzo fajna książka przybliżająca mi bardziej kulturę słowiańską i uświadamiająca mi że do dziś wiele ,,słowiańskości'' jest wokół nas. Książka ta potrafi zachęcić do zgłębiania tematu który ukazuje mi się jako bardzo romantyczna wizja świata i postawy jakie przyjmowali nasi przodkowie wobec rzeczywistości. Pogańskie wierzenia Słowian zdają mi się o wiele ciekawsze od...

To bardzo ciekawa książka. Można dowiedzieć się z niej bardzo wielu interesujących rzeczy. Poza tym interesujący jest główny wątek zemsty i jakże mrocznych przeżyć emocjonalnych toczących duszę Ahaba.

To bardzo ciekawa książka. Można dowiedzieć się z niej bardzo wielu interesujących rzeczy. Poza tym interesujący jest główny wątek zemsty i jakże mrocznych przeżyć emocjonalnych toczących duszę Ahaba.

Trzeba przyznać, że autor miał bardzo dobry styl pisania, co tworzy ciekawy klimat i nastrój już od samego początku książki. Jednak jak dla mnie za dużo było opisów przeżyć głównego bochatera. Opisy te były dla mnie strasznie męczące a bochater irytujący gyz potrafił przez jakieś pięćdziesiąt stron wzdychać jaki to on nie jest zakochanya jego wybranka nieczuła.Miałem wrażenie że bochater mimo dwudziestu paru lat na karku emocjonalnie jest na poziomie gimnazjum. Ale poza tym książka potrafiła być ciekawa

Trzeba przyznać, że autor miał bardzo dobry styl pisania, co tworzy ciekawy klimat i nastrój już od samego początku książki. Jednak jak dla mnie za dużo było opisów przeżyć głównego bochatera. Opisy te były dla mnie strasznie męczące a bochater irytujący gyz potrafił przez jakieś pięćdziesiąt stron wzdychać jaki to on nie jest zakochanya jego wybranka nieczuła.Miałem...

To wspaniała książka. Ogółem polecam każdemu cały pięcioksiąg który mimo niedoskonałości jest bardzo wartościowym dziełem. POstać głównego bochatera stanowi dla mnie najważniejszą postać literacką z jaką jak dotąd sie spotkałem.Jest to poprostu postać godna do naśladowania. Kończąc ostatnie strony Prerii nie po raz pierwszy stwierdziłem że chciałbym być taki jak Nathaniel ( bo uczucie to towarzyszyło mi chyba od początku pięcioksiągu), ale dopiero teraz dotarło do mnie jakoś że cholera przecież mogę taki być, to zależy przecież ode mnie samego. Gorąco polecam

To wspaniała książka. Ogółem polecam każdemu cały pięcioksiąg który mimo niedoskonałości jest bardzo wartościowym dziełem. POstać głównego bochatera stanowi dla mnie najważniejszą postać literacką z jaką jak dotąd sie spotkałem.Jest to poprostu postać godna do naśladowania. Kończąc ostatnie strony Prerii nie po raz pierwszy stwierdziłem że chciałbym być taki jak Nathaniel (...

Ksiązkę tę powinien docenić każdy interesujący sie losem indian amerykańskich oraz osoby lubiące na przykład muminkowego włóczykija;p

Ksiązkę tę powinien docenić każdy interesujący sie losem indian amerykańskich oraz osoby lubiące na przykład muminkowego włóczykija;p

Fantastyczna i cudowna książka. Po przeczytaniu Zmartwychwstania mam wrażenie, że stałem się troche lepszym człowiekiem Książka dobitnie ukazuje jak nie tylko ślepy i głupi jest system karania ludzi, ale też to, jak system ten osiąga odwrotne do zamierzonych skutki. Poza tym książka ta przypomina nam niby banalną prawdę, ale jednak często zapominaną. Mianowicie przypomina nam ona że każdy człowiek zasługuje na szacunek i z żadnym człowiekiem nie można postępować nie mając w sercu miłości do innych.Zapominając o tej miłości dochodzi do bestialstwa i nieludzkiego traktowania względem innych tylko dlatego, że możemy to robić. Książka godna podziwu ( przynajmniej moim zdaniem) oraz polecenia jej każdemu. Na koniec, po przeczytaniu tej powieści dodam że Tołstoj mógłby być określony mianem ,,dobrego gliny" jeśli chodzi o nastawienie do polaków, czego nie można powiedzieć o Dostojewskim.

Fantastyczna i cudowna książka. Po przeczytaniu Zmartwychwstania mam wrażenie, że stałem się troche lepszym człowiekiem Książka dobitnie ukazuje jak nie tylko ślepy i głupi jest system karania ludzi, ale też to, jak system ten osiąga odwrotne do zamierzonych skutki. Poza tym książka ta przypomina nam niby banalną prawdę, ale jednak często zapominaną. Mianowicie przypomina...

Oceniłem, tę książkę tak nisko nie dlatego że jest zła, tylko dlatego że wiele rzeczy było dla mnie niejasnych, nie znam sie na kabale i symbolice której tu dużo i dlatego niewiele zrozumiałem. Podejrzewam że gdybym sie na tym znał to mógłbym się Golemem zachwycić. Dlatego nie oceniam jej wysoko ale i też nie oceniam nisko(niskiej oceny winien jestem więc ja, ze swoimi ograniczeniami, nie zaś autor).

Oceniłem, tę książkę tak nisko nie dlatego że jest zła, tylko dlatego że wiele rzeczy było dla mnie niejasnych, nie znam sie na kabale i symbolice której tu dużo i dlatego niewiele zrozumiałem. Podejrzewam że gdybym sie na tym znał to mógłbym się Golemem zachwycić. Dlatego nie oceniam jej wysoko ale i też nie oceniam nisko(niskiej oceny winien jestem więc ja, ze swoimi...

rewelacyjne dzieło od samego początku tchnące przygodą. Książka ta sprawiła mi wiele przyjemności z czytania a przy tym pozwoliła mi się dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy o stworzeniach żyjących w oceanach i morzach, o których wiele osób nawet nie słyszało. Poszerzamy sobie swoją wiedze w przyjemny sposób czytając tą książkę. Książka pokazuje geniusz prostych indian których uważa się za dzikusów, tymczasem potrafili budować wspaniałe tratwy zdolne dopłynąc z Peru do Oceanii.Książka potrafi zaintrygować, mnie osobiście zaciekawił jeden z pomysłów załogi Kon - Tiki ( gotowanie zupy z planktonu morskiego którego jest pod dostatkiem) w ten sposób można by zmniejszyć cierpienie głodu na świecie, przy czym zupka taka ponoc przypomina smakiem kawior i jest bardzo pożywna. Naprawde polecam każdemu

rewelacyjne dzieło od samego początku tchnące przygodą. Książka ta sprawiła mi wiele przyjemności z czytania a przy tym pozwoliła mi się dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy o stworzeniach żyjących w oceanach i morzach, o których wiele osób nawet nie słyszało. Poszerzamy sobie swoją wiedze w przyjemny sposób czytając tą książkę. Książka pokazuje geniusz prostych indian których...

dziwna książka. Autor chciał czytelnikowi zapewnić rozrywkę. Tymczasem książka jest naprzemian wciągająca i nudna. Wciągamy się w historię nam przedstawianą tylko po to by za chwile mieć ochote cisnąć książką o ściane. Autor gwarantował nam ucieszne dzieło z morałami. Pare razy mu się to udaje. Ale gdy nadmiernie zaczyna się rozwodzić nad piciem wydalaniem (co zdarza się co krok oraz zaczyna szybko męczyc)oraz przechwalaniem się penisem przez jednego z bohaterów, człowiek zamiast dobrze sie bawić zaczyna męczyć tym swój mózg tak jakby czytał cos bardzo skomplikowanego i trudnego do pojęcia. Tymczasem czytamy tylko stek bzdet. Ta książka jest ze wsi, nie sądziłem że do tego dojdzie ale to wyrażenie po raz pierwszy ma dla mnie negatywne znaczenie.

dziwna książka. Autor chciał czytelnikowi zapewnić rozrywkę. Tymczasem książka jest naprzemian wciągająca i nudna. Wciągamy się w historię nam przedstawianą tylko po to by za chwile mieć ochote cisnąć książką o ściane. Autor gwarantował nam ucieszne dzieło z morałami. Pare razy mu się to udaje. Ale gdy nadmiernie zaczyna się rozwodzić nad piciem wydalaniem (co zdarza się co...