Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jakie to dobre!
Litanie przekleństw i wyzwisk były jak miód na moje uszy. Relacje, dialogi i intrygi 11/10, potrzebuję więcej. Gideon to majstersztyk, brutalny i pełen finezji, mroczny, ale niepozbawiony humoru.
Audiobook czytany przez Moirę Quirk to natomiast magia sama w sobie, fenomenalnie wyeksponowane charaktery bohaterów, jestem pod ogromnym wrażeniem.

Jakie to dobre!
Litanie przekleństw i wyzwisk były jak miód na moje uszy. Relacje, dialogi i intrygi 11/10, potrzebuję więcej. Gideon to majstersztyk, brutalny i pełen finezji, mroczny, ale niepozbawiony humoru.
Audiobook czytany przez Moirę Quirk to natomiast magia sama w sobie, fenomenalnie wyeksponowane charaktery bohaterów, jestem pod ogromnym wrażeniem.

Śliczny komiks. Rewelacyjnie się czytało.
Siedziałam sobie w nocy w parku i pożerałam stronę za stroną. To zaczytanie wystawiło na poważną próbę zwieracze mojego biednego pęcherza; no ale jak tu tak zostawić Helenę Wiktorię? Albo takiego Artura? No nie da się!
Polecam z całego serca!

Śliczny komiks. Rewelacyjnie się czytało.
Siedziałam sobie w nocy w parku i pożerałam stronę za stroną. To zaczytanie wystawiło na poważną próbę zwieracze mojego biednego pęcherza; no ale jak tu tak zostawić Helenę Wiktorię? Albo takiego Artura? No nie da się!
Polecam z całego serca!

Ale mi ten komiks zrobił dobrze.

Ale mi ten komiks zrobił dobrze.

Przepiękna opowieść, cudownie zilustrowana. Autorka daje poszaleć wyobraźni i jednocześnie wspina się na wyżyny dziecięcej wrażliwości, by przedstawić historię dziewczynki tęskniącej do ciężko chorej siostry. Dawno nie miałam w rękach nic równie wzruszającego i niesamowitego.

Przepiękna opowieść, cudownie zilustrowana. Autorka daje poszaleć wyobraźni i jednocześnie wspina się na wyżyny dziecięcej wrażliwości, by przedstawić historię dziewczynki tęskniącej do ciężko chorej siostry. Dawno nie miałam w rękach nic równie wzruszającego i niesamowitego.

Cudna książka, dawno żadna mnie tak nie wciągnęła. Doskonała na poprawę humoru. Dzieci są genialne, kot genialniejszy, a dorośli też dają radę. Jestem głęboko zachwycona.

Cudna książka, dawno żadna mnie tak nie wciągnęła. Doskonała na poprawę humoru. Dzieci są genialne, kot genialniejszy, a dorośli też dają radę. Jestem głęboko zachwycona.

"Wrota" dostałam kilka lat temu w prezencie urodzinowym i odłożyłam na półkę z przeświadczeniem, że nie jest to coś wartego przeczytania. Nie pamiętam, co mnie skusiło, żeby się w końcu do niej zabrać, ale jak już zaczęłam, to nie mogłam skończyć. Najgorzej było pod koniec - czytałam całą noc, bo nie byłam w stanie się od niej oderwać.
Książka cudowna, bo nieco inna. Przede wszystkim brakuje tu oklepanego motywu głównego bohatera [lub bohaterki], który jest wybrańcem - tym jedynym, który może uratować świat; Saliance taki opis pasuje jak świni siodło, a jednak ona też ma w sobie "to coś".
Czy widzę we "Wrotach" jakieś wady? Owszem. Jedną, ale za to bardzo poważną: minęły ponad trzy lata a jeszcze nie ma trzeciej części xD

"Wrota" dostałam kilka lat temu w prezencie urodzinowym i odłożyłam na półkę z przeświadczeniem, że nie jest to coś wartego przeczytania. Nie pamiętam, co mnie skusiło, żeby się w końcu do niej zabrać, ale jak już zaczęłam, to nie mogłam skończyć. Najgorzej było pod koniec - czytałam całą noc, bo nie byłam w stanie się od niej oderwać.
Książka cudowna, bo nieco inna....