-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-05-26
2013-07-18
2016-05-21
2024-05-19
2024-05-13
... jedno pytanie! - dlaczego Dominika? - ta sytuacja rozwaliła mój tok myślenia na milion kawałków... jeszcze chyba nic we wszystkich tomach nie zszokowało mnie tak, jak ta śmierć! Wylałam morze łez i wciąż jest mi dziwnie myśląc o tym, że kolejne tomy będą bez Pani Prokurator.
Ogólnie jeżeli chodzi o samo Widmo Brockenu to chyba najlepsza z części o Komisarzu. Nieprzewidywalna, pełna emocji, zwrotów akcji i sytuacji których się człowiek nie spodziewał.
Chyłka i Zordon dodają sarkazmu który uwielbiam... zresztą ta para idealnie pasuje do Forsta - twarda Aśka i Zordon z głową na karku - połączenie idealne.
Olga... powiem szczerze, że tego się nie spodziewałam... ja wiedziałam, że kobieta może mieć coś lekko z głową nie halo... ale to co odwaliła to przekracza ludzkie pojęcie. Nie sądziłam, że będzie zdolna do takich rzeczy i jeszcze, że będzie myślała, że to rozbudzi dawne uczucie w Komisarzu. Dno, dna i kilogram mułu. Na miejscu Wiktora przywiozła bym ją do drugiego drzewa, a nie puszczała jej wolno bo coś czuję, że ta kobieta jeszcze narobi smrodu.
Ogólnie polecam baaardzo mocno!
... jedno pytanie! - dlaczego Dominika? - ta sytuacja rozwaliła mój tok myślenia na milion kawałków... jeszcze chyba nic we wszystkich tomach nie zszokowało mnie tak, jak ta śmierć! Wylałam morze łez i wciąż jest mi dziwnie myśląc o tym, że kolejne tomy będą bez Pani Prokurator.
Ogólnie jeżeli chodzi o samo Widmo Brockenu to chyba najlepsza z części o Komisarzu....
2024-05-05
2024-05-03
Kończąc każdą część o Komisarzu myślę "wszystko już się tutaj wydarzyło... co jeszcze może się stać?" i nagle SZOK! Kolejny tom zwala mnie z nóg i nie mogę się od niego oderwać!
Czytając Halny momentami miałam wrażenie, że jestem tam z Forstem na tych wszystkich szczytach i polanach. Myślę, że to dzięki temu, że Mróz tak dokładnie opisuje miejsca w których dzieje się akcja.
Forst kolejny raz ma poczucie humoru, które uwielbiam i podejmuje kroki które mnie zachwycają, a zarazem wprawiają w osłupienie. Osica dalej jest moim faworytem jeżeli chodzi o odpowiedzi na zaczepki Fosrta, a Dominika jedną z ulubionych postaci damskich jakie występują w opowieści o Komisarzu. Bestia z Giewontu znów zaskoczyła mnie swoim sprytem i możliwością manipulacji ludźmi. Po za tym relacja Dominiki i Forsta intryguje mnie i wciąż czekam jak się potoczą ich losy.
Ogólnie całą książkę wciąga się nosem... nie można się oderwać i człowiek cały czas chce więcej!
No cóż... więc zabieram się za kolejny tom!
Kończąc każdą część o Komisarzu myślę "wszystko już się tutaj wydarzyło... co jeszcze może się stać?" i nagle SZOK! Kolejny tom zwala mnie z nóg i nie mogę się od niego oderwać!
Czytając Halny momentami miałam wrażenie, że jestem tam z Forstem na tych wszystkich szczytach i polanach. Myślę, że to dzięki temu, że Mróz tak dokładnie opisuje miejsca w których dzieje się akcja....
2024-04-14
2024-04-07
2024-04-01
Mróz i Forst nie zawiedli i tym razem! Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc się oderwać i stawiając sobie kolejne pytania dotyczące toczącej się sprawy w Trawersie. Akcja, zagadki, śledztwo, zabójstwa, motywy... no i Zakopane... ja niczego więcej nie potrzebuję. Książka mnie pochłonęła i wciąż chce więcej! Zaraz zaczynam kolejny tom Forsta!
Nie będę się już tutaj rozwodzić nad cudownością tej pozycji. Zwyczajnie ją przeczytaj.
Palecam.
Natalia.
Mróz i Forst nie zawiedli i tym razem! Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc się oderwać i stawiając sobie kolejne pytania dotyczące toczącej się sprawy w Trawersie. Akcja, zagadki, śledztwo, zabójstwa, motywy... no i Zakopane... ja niczego więcej nie potrzebuję. Książka mnie pochłonęła i wciąż chce więcej! Zaraz zaczynam kolejny tom Forsta!
Nie będę się już tutaj rozwodzić...
2024-03-17
2024-03-06
Mróz jak zawsze mnie nie zawiódł. Ja zwyczajnie uwielbiam jego twórczość. A Komisarz Forst podbił moje serce swoją ironią, cynizmem i zimną krwią. Cała sprawa Bestii z Giewontu jest pełna zagadek, pytań oraz niebezpieczeństw czekających na głównych bohaterów. Wątek który rozwija się dynamicznie i nagle z Polski lądujesz na Białorusi, później w Rosji a nawet w USA jest dla mnie jak poranna kawa... rozbudza mnie do czerwoności. Olga Szrebska również ma specjalne miejsce w moim sercu za swoją determinację oraz odwagę... i za to, że znosiła Forsta i jego specyficzne poczucie humoru ;)
wydaje mi się, że książka jest dla każdego kto lubi dobry kryminał z nutką cynizmu i zakończeniem które nie jest oczywiste.
Mróz jak zawsze mnie nie zawiódł. Ja zwyczajnie uwielbiam jego twórczość. A Komisarz Forst podbił moje serce swoją ironią, cynizmem i zimną krwią. Cała sprawa Bestii z Giewontu jest pełna zagadek, pytań oraz niebezpieczeństw czekających na głównych bohaterów. Wątek który rozwija się dynamicznie i nagle z Polski lądujesz na Białorusi, później w Rosji a nawet w USA jest dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-26
Pierwsza część porwała mnie totalnie, tak z tą męczyłam się jakbym szła przez bagno. Jak dla mnie napisana na silę, bez polotu i finezji. Miałam wrażanie, że czytam tylko i wyłącznie o zazdrości głównego bohatera która jest przeplatana morderstwami, którą są... no cóż... denne. Tak jak kocham takie książki, to ta zupełnie mnie rozczarowała.
Pierwsza część porwała mnie totalnie, tak z tą męczyłam się jakbym szła przez bagno. Jak dla mnie napisana na silę, bez polotu i finezji. Miałam wrażanie, że czytam tylko i wyłącznie o zazdrości głównego bohatera która jest przeplatana morderstwami, którą są... no cóż... denne. Tak jak kocham takie książki, to ta zupełnie mnie rozczarowała.
Pokaż mimo to2023-08-16
2024-02-18
Zupełnie inny Mróz... to na pewno. Książka sama w sobie pełna emocji: miłości, gniewu, smutku, niedopowiedzeń. Fabuła wciągają chociaż na początku miałam wrażenie, że nierealna. Jednak z każdą przeczytaną kartką coraz bardziej zagłębiałam się w historie Aspen i Joyca tak bardzo pragnąć wiedzieć co będzie dalej. Czy ta dwójka odkryje tajemnice, które ich połączyły. Czy pozwolą sobie na to co czują? Wkręciłam się tak bardzo w tą historię i tak mocno przeżywałam ich perypetie, że teraz czuję niedosyt po takim zakończeniu! Chce wiedzieć więcej! Chce wiedzieć, dlaczego pewne rzeczy się zadziały, a nie które nie! Chcę wiedzieć dlaczego Joyce podjął tak drastyczną decyzję... nie mogę jej przeżyć! Współczuję Aspen bólu jaki w sobie teraz musi nosić. I co najważniejsze chce wiedzieć co oznacza odnaleziony polaroid w mieszkaniu Joyca! Jest tyle spraw do wyjaśnienie... więc czekam na tom drugi Panie Mróz.
Zupełnie inny Mróz... to na pewno. Książka sama w sobie pełna emocji: miłości, gniewu, smutku, niedopowiedzeń. Fabuła wciągają chociaż na początku miałam wrażenie, że nierealna. Jednak z każdą przeczytaną kartką coraz bardziej zagłębiałam się w historie Aspen i Joyca tak bardzo pragnąć wiedzieć co będzie dalej. Czy ta dwójka odkryje tajemnice, które ich połączyły. Czy...
więcej mniej Pokaż mimo to
Gdy zaczynałam czytać Murder Park miałam wrażenie, że trafiłam w 10. Opuszczony park rozrywki, morderstwa, zamknięcie parku i powrót do tego samego miejsca po 20 latach. Jedne z moich ulubionych akcji - czyli przeszłość i teraźniejszość w kryminałach! MEGA. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem rozczarowywałam się... akcja się ciągnęła i jak dla mnie była naciągana i do przewidzenia. Nie porwała mnie... Jest masa o wiele lepszych książek z morderstwami w tle niż ta pozycja. Jednak każdy powinien przekonać się sam i sięgnąć po tą lekturę.
Gdy zaczynałam czytać Murder Park miałam wrażenie, że trafiłam w 10. Opuszczony park rozrywki, morderstwa, zamknięcie parku i powrót do tego samego miejsca po 20 latach. Jedne z moich ulubionych akcji - czyli przeszłość i teraźniejszość w kryminałach! MEGA. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem rozczarowywałam się... akcja się ciągnęła i jak dla mnie była naciągana i do...
więcej Pokaż mimo to