Aktywność użytkownika Czytelniczka_Gosia
Wiosna 1824 r.
Henriettę Fleming coraz częściej nawiedzają dziwne sny. „Z początku śniła o feralnym rejsie, o śmierci starego człowieka, złamanej obietnicy, patroszonym kufrze z kosztownościami. Później koszmary nabrały na sile. Pojawiły się w nich smutne kobiety w obszarpanych, zakrwawio...
Marta, kobieta w średnim wieku, matka uwielbiającego swoją pracę w zakładzie pogrzebowym Jagny Kocia czuje się spełniona na gruncie zawodowym, jednak na gruncie prywatnym, coraz częściej zadaje sobie pytanie: czy jest szczęśliwa w małżeństwie? Z mężem coraz częściej sprawiają wrażenie wspó...
Rozwiń
Paryż 2016 r.
Dwóch mężczyzn, miejskich odkrywców, wchodzi do mieszkania, które wygląda na opuszczone od lat. Ku swojemu rozczarowaniu wszystko, co znajdują to wielka skrzynia, kwitek i stara dziecięca zabawka. Kilka miesięcy później Flora Sykes, pracująca dla Angusa „w noszącej jego nazw...
„Ten dom miał być azylem, nowym początkiem, miejscem, w którym będę się czuć bezpiecznie z dala od morza, gdzie zostawiłam wszystkie złe wspomnienia.”
Lata 60-te i 80-te XXw. Wrocław
Dla każdej kobiety dzień ślubu powinien być tym najszczęśliwszym. Dla Marii małżeństwo z Henrykiem to spe...
Marcin Meller, dziennikarz, publicysta, eseista, prezenter telewizyjny, dyrektor wydawniczy Grupy Wydawniczej Foksal, były naczelny polskiej edycji Playboy’a, prywatnie mąż „najlepszej z żony” Anny Dziewit-Meller i ojciec dwójki dzieci.
W zbiorze 77 esejów „Trzy puszki bobu” pisanych i pu...
On: Stateczny mąż i ojciec, głęboko rozczarowany życiem rodzinnym, rodzina zdecydowanie nie spełnia jego oczekiwań. Po wprowadzeniu się do nowego domu, który był jego spełnieniem marzeń, pokazał żonie wszystkie pomieszczenia, za wyjątkiem pewnego miejsca „w sekrecie przed rodziną w piwnicy...
RozwińMagdalena powinna czuć się spełniona, ma męża, prawie dorosłe dzieci, realizuje się zawodowo. Słowo „powinna” razem ze szczęśliwa, spełniona i wszystkimi ich synonimami brzmi jak mantra w jej głowie. Jednak Magdalena czuje się coraz gorzej w małżeństwie, prawie dorośli synowie coraz mniej ...
RozwińWarszawski Mordor, to tu swoje biurowce mają korporacje, to tu w pocie czoła marzące o karierze korpoludki próbują wyrobić się do deadline’ów, odpowiadając na dziesiątki maili, z których każdy kończy się asapem, starając się robić swoją robotę pomiędzy spotkaniami grup projektowych oraz sp...
Rozwiń