rozwińzwiń

Wadliwy gen

Okładka książki Wadliwy gen Małgorzata Matwij
Okładka książki Wadliwy gen
Małgorzata Matwij Wydawnictwo: Dlaczemu literatura obyczajowa, romans
267 str. 4 godz. 27 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Dlaczemu
Data wydania:
2023-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-12
Liczba stron:
267
Czas czytania
4 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367691192
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
839
762

Na półkach: , , , ,

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2023/11/144-23-wadliwy-gen-malgorzata-matwij/

“Wadliwy gen” to historia o prozie życia, która dopada wiele związków. W szaleńczym pędzie dnia zaczynamy nieświadomie oddalać się od swojej drugiej połówki. Nasze rozmowy zaczynają ograniczać się do przekazywania suchych informacji, często poleceń. I gdzieś po drodze zapominamy o celebracji związku, o romantycznych wieczorach czy wyjściach tylko we dwoje. W końcu nie tylko jesteśmy rodzicami, ale też osobami, które połączyło gorące uczucie. Ale każdy płomień należy odpowiednio podsycać by nie zgasł, tak jak w małżeństwie Magdaleny.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2023/11/144-23-wadliwy-gen-malgorzata-matwij/

“Wadliwy gen” to historia o prozie życia, która dopada wiele związków. W szaleńczym pędzie dnia zaczynamy nieświadomie oddalać się od swojej drugiej połówki. Nasze rozmowy zaczynają ograniczać się do przekazywania suchych informacji, często poleceń. I gdzieś po drodze zapominamy o celebracji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
821
118

Na półkach: ,

Chciałam przeczytać coś innego. Coś bardzo życiowego. A niestety głównie się męczyłam. Głównie Magdaleną, której nie jestem fanką. Podobnie jak dość mdłej narracji.
Autorka chyba postawiła sobie za cel edukacje kobiet. Uświadomienie im ich praw, potrzeb, wartości. To, że kobiety mogą czuć się źle w relacji z partnerem. Że nie są tylko i wyłącznie służącymi z bonusem kurtyzany. Że są człowiekiem, który ma prawo czuć.
Historia pokazuje, jak kobiety potrafią się zgubić. Może bardziej dostanie. Że w związku potrafią zatracić siebie na rzecz innych, stawiając potrzeby innych ponad swoje. Że nie znajdują dla siebie czasu. Zaczynają się „dusić”, miotać, być złe na „coś” dwadzieścia cztery godziny na dobę. A to tylko dlatego, że gdzieś po drodze, straciły część siebie.
Magdalena po drodze do odzyskania siebie spotyka również bohaterów męskich – oczywiście każdy inny, z innym bagażem doświadczeń, ale również traktujący kobiety w inny sposób.
Książka zmusza nas do zastanowienia się nad naszymi potrzebami. Nad naszym życiem. Zachęca do szukania szczęścia, również w małych rzeczach. Żyjmy i korzystajmy z życia tak, jakby jutro miał skończyć się świat.

W ogólnym rozrachunku książka mnie nie porwała. Nie śledziłam losów Magdy z zapartym tchem. Styl pisania autorki jest przyjemny, ale jak wiemy, każdy ma swoje odczucia. Decyzję czy sięgnąć po tę pozycję, czy ominąć ją szerokim łukiem, zostawiam Wam.

Chciałam przeczytać coś innego. Coś bardzo życiowego. A niestety głównie się męczyłam. Głównie Magdaleną, której nie jestem fanką. Podobnie jak dość mdłej narracji.
Autorka chyba postawiła sobie za cel edukacje kobiet. Uświadomienie im ich praw, potrzeb, wartości. To, że kobiety mogą czuć się źle w relacji z partnerem. Że nie są tylko i wyłącznie służącymi z bonusem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
11

Na półkach:

Osobiście, odebrałam tę książkę jako "powieść edukacyjną". Autorka stawia sobie za cel edukację kobiet, uświadomienie im ich wartości, potrzeb, praw... Cel może i szczytny, ale powieść nie wciąga, nie jest przekonująca. Brak w jej treści spójności i realizmu. Dlaczego? Raz bohaterka mówi, że bez obaw może pozwolić sobie na "szastanie pieniędzmi" (teatr, wyjścia z koleżankami, itp),a jak zabraknie jej pieniędzy, to mąż jej da. Innym razem, że to ona musi być maszynką do zarabiania pieniędzy, harować, żeby utrzymać dom. Inny przykład niespójności i rozmijania się z realiami życia, to owe 200 zł, które zostały jej od 15 dnia miesiąca. Konkluduje, że na chleb i najtańszy bodajże pasztet z Biedronki wystarczy, a kilka stron dalej chodzi do hotelu, czy innego lokalu na kawę, szykuje się na wyjazd do Paryża. No i znajomy z podstawówki... ! Kto pod pięćdziesiątkę pamięta i rozpoznaje kolegów z podstawówki (dodajmy, że nie widzianych od czasu ukończenia szkoły). No, mnie to nie przekonuje.
Dodatkowo, autorka tyle razy porusza kompleks wagi i wyglądu, że jak ja sama takiego kompleksu nie mam, to prawie zaczęłam go odczuwać.
Ogólnie, bohaterka w moim odczuciu jest antypatyczna, niezrównoważona i egoistyczna. Ksiązkę oczywiście można przeczytać, bo język jest staranny, styl przyjemny, a odczucia, no cóż, każdy może mieć swoje.

Osobiście, odebrałam tę książkę jako "powieść edukacyjną". Autorka stawia sobie za cel edukację kobiet, uświadomienie im ich wartości, potrzeb, praw... Cel może i szczytny, ale powieść nie wciąga, nie jest przekonująca. Brak w jej treści spójności i realizmu. Dlaczego? Raz bohaterka mówi, że bez obaw może pozwolić sobie na "szastanie pieniędzmi" (teatr, wyjścia z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
481
349

Na półkach: ,

Książka o relacjach rodzinnych i kryzysie wieku średniego, jaki przechodzi bohaterka ze swoimi rozterkami zmarnowanego życia. Jakoś się nie polubiłam z Magdaleną. Nie śledziłam jej historii z zapartym tchem.
Dla mnie książka do przeczytania i zapomnienia.

Książka o relacjach rodzinnych i kryzysie wieku średniego, jaki przechodzi bohaterka ze swoimi rozterkami zmarnowanego życia. Jakoś się nie polubiłam z Magdaleną. Nie śledziłam jej historii z zapartym tchem.
Dla mnie książka do przeczytania i zapomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

Czytając tą książkę przed oczami miałam jesienną porę, kiedy na jednym drzewie, na tej samej gałęzi, rosną dwa liście i młode wypustki. Niby kołyszą się razem w rytm wiatru, ale coś sprawia, że jedno nie czuje obecności drugiego. Po czym jedno z nich spada, a drugie udaje, że tego nie widzi. Twierdzi, że nie miało na to wpływu i kolejnymi słowami jedynie dobija leżący na ziemi liść, któremu daleko jest do młodych wypustek, daleko do miejsca, gdzie wcześniej rósł i nie musiał się przejmować dniem jutrzejszym.
Czytałam ją jednym tchem. Serce mnie ściskało, kiedy mąż głównej postaci nie tyle przestał ją zauważać, co czepiał się wszystkiego, nakazywał zajmować się tylko domem i nic nie robił sobie z pragnień małżonki. Ona opowiada nam jak bardzo czuje się przez niego zaniedbana, jak z zazdrosnym wzrokiem otacza ludzi wokół siebie, którzy również z większym stażem małżeńskim, ale jednak potrafili patrzeć na siebie z czułością. Spędzali z sobą czas, rozmawiali i uśmiechali się do siebie. Nasza postać tego nie ma. Jej małżonek to twarda skała, która nie robi nic. Pracuje, tak tłumaczy i uważa, że reszta obowiązków spada na plecy małżonki. Potrafił obudzić ją w środku nocy i wypominać jaką jest wyrodną matką, ciskać słowami niczym karabinem, obdzierając ją z piękna bycia matka i kobietą, a później udawał, że niczego takiego nie było. Tęsknota aż pali w oczy, tak jej źle, tak niesprawiedliwie jest oceniana. Jest dojrzała, ma nastoletnie dzieci, ale i dba o siebie. Ćwiczy, biega, sprząta, ogarnia cały dom i co z tego ma?
Czy nie czasem wiele z nas tak właśnie się czuje? Niedoceniane, niekochane, niezauważane? Co musiało się stać w związku kobiety, by zapragnęła powiedzieć dość, tak nie można, nie masz prawa mnie tak traktować?
Bardzo polecam do przeczytania każdej osobie, której wydaje się, że coś w jej życiu jest nie tak. Opisana pięknym i ciepłym stylem, który wciąga od samego początku. Niejednokrotnie w oku zakręciła mi się łza, bo choć to książka, to jednak napisana tak prawdziwie i życiowo. Rozdziały są krótkie, a narrator jest głosem cierpiących. Bardzo wam ją polecam!

Czytając tą książkę przed oczami miałam jesienną porę, kiedy na jednym drzewie, na tej samej gałęzi, rosną dwa liście i młode wypustki. Niby kołyszą się razem w rytm wiatru, ale coś sprawia, że jedno nie czuje obecności drugiego. Po czym jedno z nich spada, a drugie udaje, że tego nie widzi. Twierdzi, że nie miało na to wpływu i kolejnymi słowami jedynie dobija leżący na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
517

Na półkach: , , , ,

Magdalena powinna czuć się spełniona, ma męża, prawie dorosłe dzieci, realizuje się zawodowo. Słowo „powinna” razem ze szczęśliwa, spełniona i wszystkimi ich synonimami brzmi jak mantra w jej głowie. Jednak Magdalena czuje się coraz gorzej w małżeństwie, prawie dorośli synowie coraz mniej jej potrzebują, mąż nie podziela jej pasji do teatru i właściwie to stają się dla siebie bardziej współlokatorami, niż partnerami, wiecznie się mijając. Magda czuje się coraz gorzej z sytuacją, jaka panuje w domu. Wiecznie zabiegany mąż nie widzi powodu do rozmowy, nie zwraca uwagi na jej potrzeby, traktując ją jak pomoc domową, która ma dbać o czystość i porządek w domu, kucharkę, która poda obiad itp. Magda postanawia zrobić sobie „przerwę w małżeństwie”. Wynajmuje mieszkanie i próbuje odnaleźć równowagę. „Jej osobista krucjata, walka o siebie, o dostrzeżenie i akceptację tego, czego pragnęła.” Pewnego dnia na jej drodze staje Grzegorz, kolega z czasów szkolnych, przeżywający żałobę po żonie. Między Magdaleną a Grzegorzem na powrót zawiązuje się nić przyjaźni. Czy kobiecie uda się znaleźć równowagę w życiu? Jaką decyzję podejmie? Czy dla dobra rodziny podda się oczekiwaniom, czy zawalczy o siebie?

„Wadliwy gen” Małgorzaty Matwij to prawdziwa do bólu powieść obyczajowa. Powieść pokazująca, jak kobiety zatracają siebie w związkach, jak poświęcają się dla rodziny, bo mąż oczekuje, bo dzieci potrzebują, bo mama i babcia też tak robiły. Stawiają potrzeby innych ponad swoje, uważając, że zadbanie o swój komfort jest egoistycznie.
Autorka pokazuje nam właśnie taką kobietę, rozdartą pomiędzy swoimi potrzebami, a potrzebami rodziny „Czuła, że jeszcze chwila i zwariuje, uwięziona pomiędzy pragnieniami a powinnościami żony i matki.” Ale, żeby nie było, w powieści pojawiają się męscy bohaterowie, każdy inny, każdy z innym bagażem doświadczeń i inaczej traktujący kobiety; tak jak w życiu, każdy jest inny.

„Wadliwy gen” to książka, wypełniona życiową mądrością, skłaniająca do refleksji, zastanowienia się nad swoimi potrzebami, zmuszająca do zatrzymania się na chwilę i zadania sobie pytania, czy ja to jeszcze ja, czy zbiór cech spełniających oczekiwania rodziny, przyjaciół, przełożonych i społeczeństwa? Czego tak naprawdę chcę? Czy żyję życiem, jakim chcę?

Na zakończenie chciałabym zostawić Wam jedną z wielu złotych myśli, jakie pojawiają się w powieści, i która gdyby została wypowiedziana przez mówcę motywacyjnego, zebrałaby olbrzymie oklaski:
„Życie jest zbyt krótkie, by je przeżyć byle jak. Życie jest po to, by się budzić każdego dnia i na nowo korzystać z szansy, jaką ono daje, dostrzegać drobiazgi, podejmować decyzje, ryzyko i się nie przejmować, że może nie wyjść.”

Jedyne co mogę powiedzieć, to serdecznie Was zachęcić do sięgnięcia po tę powieść i i życia ze wszystkich sił!
Serdecznie polecam!

Magdalena powinna czuć się spełniona, ma męża, prawie dorosłe dzieci, realizuje się zawodowo. Słowo „powinna” razem ze szczęśliwa, spełniona i wszystkimi ich synonimami brzmi jak mantra w jej głowie. Jednak Magdalena czuje się coraz gorzej w małżeństwie, prawie dorośli synowie coraz mniej jej potrzebują, mąż nie podziela jej pasji do teatru i właściwie to stają się dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
303

Na półkach:

Jaka ta książka jest życiowa. Ukazuje przykrą prawdę na temat kobiet żyjących w małżeństwie. Kobiet, które oczekiwałyby wsparcia, szacunku, pomocy, czasami wysłuchania, a żyją z mężczyznami, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na potrzeby kobiety. Tak jakby była robotem do pracy, nie miała pragnień, marzeń. Taka sprzątaczka, kucharka, niania, kochanka, i jeszcze pracująca poza domem i mająca siły na wszystko inne. Toksyczny związek jak ta lala.
Niestety większość kobiet w aktualnych czasach żyje w takich związanych i ciężko jest im przejrzeć na oczy, a nawet jeśli widzą, że takie życie ich nie satysfakcjonuje, to tkwią w tym, bo tak wygodniej. Nie mają siły i chęci, aby zawalczyć o siebie.
Bohaterka, która poznajemy w książce ,,Wadliwy gen" Małgorzaty Matwij to właśnie kobieta, którą mąż powinien całować po stopach, za to, co robi. W książce małżeństwo ukazane jest jako dwie osobne jednostki, a nie całość. Mąż zarabia pieniądze, żona zajmuje się resztą. Bez zbędnych czułości. Jednak czy na tym polega życie? Ona kochała męża i brakowało jej jego bliskości i uwagi. Mężczyźni zwracali na nią uwagę, a mimo to samotność, jaką czuła w środku nie mogły zapełnić te spojrzenia. Ona pragnęła uwagi tylko jednego mężczyzny. Jednak na swojej drodze spotyka znajomego z dawnych lat, który przeżył ogromną tragedię. Wspierają się wzajemnie. Przewija się tutaj również tajemnicza postać innego mężczyzny, który także miał udział w życiu kobiety.
Całość to naprawdę kawał dobrej roboty. Przedstawić historię z życia wzięta tak, aby nie zanudziła czytelnika to wielka sztuka. Mało tego, ta książka daje wiele do myślenia na temat życia, małżeństwa, szczęścia, odwagi, odnowienia kontaktów ze znajomymi, a także podnoszenia się i walki o siebie.

Polecam Wam Kochani. ❤️

Jaka ta książka jest życiowa. Ukazuje przykrą prawdę na temat kobiet żyjących w małżeństwie. Kobiet, które oczekiwałyby wsparcia, szacunku, pomocy, czasami wysłuchania, a żyją z mężczyznami, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na potrzeby kobiety. Tak jakby była robotem do pracy, nie miała pragnień, marzeń. Taka sprzątaczka, kucharka, niania, kochanka, i jeszcze pracująca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
263
262

Na półkach:

Witam, dziś mam dla was recenzje książki Wadliwy Gen ❤️ autorki Małgorzaty Matwij ❤️.

Magda kobieta, która ma na głowie pracę, dom i wychowywanie dwóch synów. Niestety w jej małżeństwie czegoś zawsze brakowało, i to właśnie wtedy w końcu kobieta zauważyła. Zaniedbana, porzucona sama sobie, bez rozmów, bez wsparcia, takie właśnie życie wiodła Magda u boku swojego męża…
Wadliwy Gen to historia z życia wzięta, ile jest kobiet na świecie, które chodzą do pracy z pracy do domu, w którym trzeba posprzątać, poszykować posiłki zająć się dziećmi. Choć nasza bohaterka dzieci właśnie miała już duże, nie mogła znieść swojej samotności. To tego dnia otworzyły jej się oczy na swoje życie, które dzień w dzień było takie samo bez wsparcia męża, choć można było słyszeć od niego same pretensje w swoim kierunku. Szczerze to nawet mnie nie dziwi, że kobieta chciała w końcu zmienić swoje dotychczasowe życie, jak można żyć, kiedy mąż niby jest obok, ale jakby go w ogóle nie było, potrafi tylko burczeć i rozkazywać, a przecież wystarczy kogoś wesprzeć, przytulić i pokazać, że po tylu latach małżeństwa jednak ta miłość została. W niektórych związkach właśnie już tego nie ma i niestety wszystko kończy się tak jak w przypadku naszej bohaterki. Zostaje tylko złość, rozczarowanie i przykrość, że niestety mimo chęci nic nie dało się zrobić. Nasza bohaterka miała bardzo trudne dzieciństwo, gdzie ojciec alkoholik bił jej matkę, może też to przyczyniło się do tego, jak kobieta postrzegała miłość. Mamy tutaj bardzo fajnie pokazane jak można odbudować koleżeństwo z dawnych lat, właśnie w złych chwilach, które przeżywała Magda, spotkała na swojej drodze kolegę z dawnej klasy, on przeżył bardzo dużą tragedię w swoim życiu, ponieważ stracił ukochaną żonę, oboje wspierali się nawzajem, choć nasza Magda była bardzo mocno skryta i o swoich problemach nie chciała opowiadać wszystkim. Bardzo ciekawi mnie postać, którą jak się okazuje, był mężczyzna, któremu niestety życie zgotowało, jak to on twierdzi piekło, ponieważ w przeszłości bardzo mocno skrzywdził naszą bohaterkę. Myślę, że będzie kolejna część i w końcu wyjaśni się, co tak naprawdę stało się między Magdą a nieznajomym mężczyznom i czy kobieta w końcu poukłada swoje życie tak, jak chciałaby, żeby ono wyglądało? Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterki Magdy ❤️😘.
A jeśli sami w swoim związku, choć raz poczuliście się zaniedbani, to właśnie ta książka jest dla was, a mamy prawo czuć to, co czujemy i łamać stereotypy. 😉

Witam, dziś mam dla was recenzje książki Wadliwy Gen ❤️ autorki Małgorzaty Matwij ❤️.

Magda kobieta, która ma na głowie pracę, dom i wychowywanie dwóch synów. Niestety w jej małżeństwie czegoś zawsze brakowało, i to właśnie wtedy w końcu kobieta zauważyła. Zaniedbana, porzucona sama sobie, bez rozmów, bez wsparcia, takie właśnie życie wiodła Magda u boku swojego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
80

Na półkach:

Zapraszam na kilka refleksji po przeczytaniu książki ,,Wadliwy gen" Małgorzata Matwij - Autor

To był dobrze spędzony czas przy lekturze. Autorka prowadzi czytelnika przez koleiny ludzkiej egzystencji. Ot zwykla proza życia kobiety, matki, żony, ale czy zwykla... Akcja niespieszna pozwala czytającemu zastanowić się głęboko nad sensem ludzkiego życia i na nowo z innej, szerszej perspektywy spojrzeć na relacje małżeńskie. Pisarka wykreowała bardzo wyraziście I niezwykle realistycznie główną bohaterkę Magdę- żonę która praktycznie wszystko ogarnia, za to mąż zajmuje się zarabianiem na potrzeby rodziny. I nic poza tym. Taki model rodziny stworzyła autorka. Kobieta zajmującą się domem, dziećmi, ugotowane, posprzątane, no i ma nawet jakiś tam skrawek czasu dla siebie. Omg🙉 Co to jest właściwie. No szok. Nie no tak być nie może! Denerwowal mnie ten typ męża. I te jego riposty związane z wagą żony. Kurcze on powinien ją nosic na rękach. Wspierać, zabierać na kolację ❤ Ale niestety takie miala życie, a może inaczej na takie traktowanie zgadzała się Magda, popychadło, zero uczuć ze strony męża. No, ale trzeba walczyć o małżeństwo, ale tu nie ma o co walczyć. Tu trzeba zawalczyć o siebie, swoją godność. Czasem warto się rozstać by zupełnie z innej szerszej perspektywy spojrzeć na niektóre niepokojące sytuacje. Ale hola hola do tanga trzeba dwojga. To jedna i druga strona musi chcieć. Całe życie to walka,i gdy już myślisz, że przegrałaś życie, zmarnowałaś cenne chwilę, to spotykasz anioła takiego bez skrzydeł, który cię podnosi, dasz radę zacząć wszystko od nowa, trzeba tylko znaleźć w sobie tę siłę, mocno wierzyć, zaufać. Ten na górze, chce naszego szczęścia, pragnie dobra. A jak już uwierzymy, zaczną dziać się cuda. Naprawdę będą dziać się niezwykłe rzeczy.... Tylko Zaufaj ❤

Myślę, że warto się zagłębić w treść, tej niezwykle życiowej historii....

Monika W Krainie Powieści

Zapraszam na kilka refleksji po przeczytaniu książki ,,Wadliwy gen" Małgorzata Matwij - Autor

To był dobrze spędzony czas przy lekturze. Autorka prowadzi czytelnika przez koleiny ludzkiej egzystencji. Ot zwykla proza życia kobiety, matki, żony, ale czy zwykla... Akcja niespieszna pozwala czytającemu zastanowić się głęboko nad sensem ludzkiego życia i na nowo z innej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
365
354

Na półkach: , ,

Magda jest żoną i matką. Ma pracę, dom i niczego jej nie brakuje. Jednak w jej życie wkrada się rutyna, mąż traktuje ją jak pomoc domową, a uczucie z każdym dniem wygasa. Kiedy Magda w końcu to dostrzega, postanawia coś zmienić.

Magda postanawia wyprowadzić się z domu, kiedy dostrzega, że dla męża jest jedynie kurą domową. Kobieta pragnie miłości ze strony mężczyzny, którego poślubiła, a otrzymuje jedynie słowa krytyki i wyrazy niezadowolenia. Nie patrząc na komentarze innych, po prostu odchodzi od rodziny i dzielnie walczy o własne szczęście.

Magda przechodzi dość mocny kryzys. Przez wiele lat była po prostu matką i żoną, ale przestało jej to wystarczyć. Kobieta zostawia rodzinę, bo nie czuje się już dobrze przy mężczyźnie, który ma wobec niej wysokie wymagania, ale nie docenia jej. Mąż wielokrotnie zrzucał winę na nią, co odbijało się na jej psychice. Czuć, że Magda jest samotna, wyobcowana i nie czuje się szczęśliwa we własnym domu. Wyprowadzka daje jej nowe możliwości, ale Magda dozuje je. Na swojej drodze spotyka osoby ze swojej przeszłości, które ją wspierają. To dzięki nim bohaterka utwierdza się w słuszności podjętej decyzji, mimo że chwilę zwątpienia też przychodzą.
Bohaterka ma wiele do przemyślenia, ale mąż ułatwia jej podjęcie decyzji.

"Wadliwy gen" to krótka, ale treściwa historia, w której autorka skupia się głównie na życiu Magdy, wyciąga na wierzch jej wątpliwości i wokół nich buduje całą fabułę. Z bohaterką może utożsamiać się wiele osób. Jej historia jest naprawdę życiowa i realistyczna. Historia niestety nie jest ani romantyczna, ani radosna, bo mało jest scen, w których bohaterka czuje się naprawdę szczęśliwa, a jeżeli takie się zdarzają, to Magda jest powściągliwa i ostrożna. Liczyłam, że na nowo znajdzie swoje szczęśliwe, ale jak było, musicie dowiedzieć się sami. Opowieść jest nostalgiczna, realistyczna, akcja jest statyczna i płynie wolnym tempem. Książkę czyta się dobrze, a zakończenie pozostaje otwarte, ale wydaje się odpowiednie dla tej historii.

Magda jest żoną i matką. Ma pracę, dom i niczego jej nie brakuje. Jednak w jej życie wkrada się rutyna, mąż traktuje ją jak pomoc domową, a uczucie z każdym dniem wygasa. Kiedy Magda w końcu to dostrzega, postanawia coś zmienić.

Magda postanawia wyprowadzić się z domu, kiedy dostrzega, że dla męża jest jedynie kurą domową. Kobieta pragnie miłości ze strony mężczyzny,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    7
  • 2023
    3
  • Współpraca recenzencka
    2
  • Przeczytane 2023
    2
  • Romans
    1
  • Powieść obyczajowa
    1
  • Literatura obyczajowa romans
    1
  • Współpraca z Wydawnictwem
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wadliwy gen


Podobne książki

Przeczytaj także