-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-10-03
2017-11-17
2017-09-20
Bardzo dobra kobieca literatura!
Tylko ta końcówka rzeczywiście zbyt cukierkowata,,,ale to chyba jedyny minus.
Postać Kitty wzbudza od razu sympatię, stopniowo poznajemy jej historię, autorka nie od razu ujawnie jej tajemnice, przez co książka jest jeszcze bardziej wciągajaca.
Bardzo dobra kobieca literatura!
Tylko ta końcówka rzeczywiście zbyt cukierkowata,,,ale to chyba jedyny minus.
Postać Kitty wzbudza od razu sympatię, stopniowo poznajemy jej historię, autorka nie od razu ujawnie jej tajemnice, przez co książka jest jeszcze bardziej wciągajaca.
2017-05-31
Nie aż tak dobra jak się spodziewałam, ale ciągle dobra!
Najmocniejszą stroną ksiązki jest Archer i jego bardzo wzruszająca historia, która pokazuje z jakim wykluczeniem i odrzuceniem spotykają się niepełnosprawni.
Minus - momentami jest zbyt ckliwa i infantylna.. I Ci bohaterowie: nieziemsko piękni...skąd oni się biorą bo na ulicy jakoś takich nie spotykam..:)
Trochę jestem zła na autorkę za to, że miała świetny pomysł, ale gdzieś po drodze się pogubiła.Pomimo, że książkę czytało mi się dobrze to uważam jednak, Mia Sheridan mogła postarać się bardziej..."Bez winy" zdecydowanie lepsze.
Nie aż tak dobra jak się spodziewałam, ale ciągle dobra!
Najmocniejszą stroną ksiązki jest Archer i jego bardzo wzruszająca historia, która pokazuje z jakim wykluczeniem i odrzuceniem spotykają się niepełnosprawni.
Minus - momentami jest zbyt ckliwa i infantylna.. I Ci bohaterowie: nieziemsko piękni...skąd oni się biorą bo na ulicy jakoś takich nie spotykam..:)
Trochę...
Juz sam tytul jest obietnica niesamowitych doznan:przygody, milosci i tajemnicy...Przepiekna ksiazka, ktora skradla moje serce na ZAWSZE!:)
Czytajac ja, stracilam na kilka dni kontakt z rzeczywistoscia...Byłam smutna, kiedy Gwyn złamala serce Jamesow (na parwde płakałam gdy James postanawia opuścić Kiward Station:) szczęśliwa gdy po latach udało im się być razem... A do tego fascynująca i tajemnicza Nowa Zelandia w tle...
Rewelacja! Takich ksiązek szukam, na te ksiązki czekam...o takich książkach sie nie zapomina...:)
Juz sam tytul jest obietnica niesamowitych doznan:przygody, milosci i tajemnicy...Przepiekna ksiazka, ktora skradla moje serce na ZAWSZE!:)
Czytajac ja, stracilam na kilka dni kontakt z rzeczywistoscia...Byłam smutna, kiedy Gwyn złamala serce Jamesow (na parwde płakałam gdy James postanawia opuścić Kiward Station:) szczęśliwa gdy po latach udało im się być razem... A do...
2014-12-12
Tak jak wiele z Was na poczatku mialam bardzo mieszane uczucia - kolejny odgrzewany kotlet dla znudzonych kur domowych :) Alez sie zdziwilam...
Okazalo sie ze to jedna z najpiekniejszych, najbardziej zmyslowych historii jakie dane bylo mi do tej pory przeczytac, a taka namietnosci jaka laczyla pare glownych bohaterow trudno znalezc gdzie indziej.
W ksiazce jest wszystko: milosc, namietnosc, bol i rozczarowanie.... szczesliwe zakonczenie rowniez....Polecam!
Tak jak wiele z Was na poczatku mialam bardzo mieszane uczucia - kolejny odgrzewany kotlet dla znudzonych kur domowych :) Alez sie zdziwilam...
Okazalo sie ze to jedna z najpiekniejszych, najbardziej zmyslowych historii jakie dane bylo mi do tej pory przeczytac, a taka namietnosci jaka laczyla pare glownych bohaterow trudno znalezc gdzie indziej.
W ksiazce jest wszystko:...
Gdyby Mia Sheridan zmieniła trochę styl na bardziej wyrafinowany, język na bardziej elegancki i może poetycki to jej książki były absolutną rewelacją...Autorka ma świetne pomysły, porusza czasem ciężkie tematy, ale ...no właśnie ..patrz moje pierwsze zdanie:)
Ale i tak mi się podoba! Bo jej książki spełniają swoje zadanie czyli poprawiają mi humor kiedy tego potrzebuję:) Nie jest to wybitna literatuta, ale co tam! Raz na jakiś czas nie zaszkodzi...:)
Gdyby Mia Sheridan zmieniła trochę styl na bardziej wyrafinowany, język na bardziej elegancki i może poetycki to jej książki były absolutną rewelacją...Autorka ma świetne pomysły, porusza czasem ciężkie tematy, ale ...no właśnie ..patrz moje pierwsze zdanie:)
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle i tak mi się podoba! Bo jej książki spełniają swoje zadanie czyli poprawiają mi humor kiedy tego potrzebuję:)...