-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant2
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Piękna, wzruszająca, miejscami zabawna, a miejscami bolesna wspaniała historia, którą o ile wierzyć słowom samego autora, napisało życie. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek w ogóle.
Jedyne, co można zarzucić tej powieści to jej zwięzłość. Gdyby autor trochę powieść rozbudował o bardziej szczegółowe opisy miejsc, czy odczuć bohaterów, trochę potrzymał czytelnika w niepewności, książka tylko by na tym zyskała.
Często zarzuca się Williamowi Whartonowi prosty język, jednak przy powieściach takich, jak ta, może być to zaletą. Akcja "W księżycową jasną noc" rozgrywa się podczas drugiej wojny światowej, a jej bohaterami są młodzi mężczyźni, a nawet chłopcy, którzy ledwo ukończyli szkoły, lub nie dążyli ich jeszcze ukończyć, więc z całą pewnością wybitnymi erudytami nie są. Poza tym warunki, w jakich bohaterowie się znaleźli są dość szczególne, niektórzy z nich ciężko je znoszą i zapewne zwracając się do towarzyszy broni nie używają języka poetów. Tak więc prosty język w tym wypadku może przedstawionej historii nadać jedynie wiarygodności.
Jest to ten rodzaj opowieści, który zostanie z czytelnikiem na zawsze. Polecam tę powieść każdemu.
Piękna, wzruszająca, miejscami zabawna, a miejscami bolesna wspaniała historia, którą o ile wierzyć słowom samego autora, napisało życie. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek w ogóle.
Jedyne, co można zarzucić tej powieści to jej zwięzłość. Gdyby autor trochę powieść rozbudował o bardziej szczegółowe opisy miejsc, czy odczuć bohaterów, trochę potrzymał...
Jakoś nigdy nie interesowałam się tematyką afroamerykanów dlatego nie przypuszczałam, że ta powieść aż tak mnie wciągnie i tak bardzo mi się spodoba. Aż mam ochotę sięgnąć po podobne w tematyce powieści. Ktoś mógłby stwierdzić, że jest to książka z cyklu "literatura kobieca" jednak, mimo, iż bohaterkami są głównie kobiety, nic bardziej mylnego. Jest to naprawdę dobry dramat obyczajowy i spędziłam przy nim czas bardzo miło. Polecam!
Jakoś nigdy nie interesowałam się tematyką afroamerykanów dlatego nie przypuszczałam, że ta powieść aż tak mnie wciągnie i tak bardzo mi się spodoba. Aż mam ochotę sięgnąć po podobne w tematyce powieści. Ktoś mógłby stwierdzić, że jest to książka z cyklu "literatura kobieca" jednak, mimo, iż bohaterkami są głównie kobiety, nic bardziej mylnego. Jest to naprawdę dobry dramat...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to