Opinie użytkownika
Chyba nie rozumiem tej książki... Jednak zupełnie nie zgodzę się, że "Ciężko się czyta i myśleć nie trzeba, wszystkie przemyślenia już tu są." Mam wręcz przeciwne odczucia. Owszem, wprowadzenie wydaje się trochę przydługie i nie jest jakieś pasjonujące, ale później się rozkręca i do końca procesu czytałam nie mogąc się oderwać. Później... cóż, być może za późno się...
więcej Pokaż mimo toDość ciężko jest mi ocenić tą książkę... Przypomina trochę "Nowy wspaniały świat", trochę "Rok 1984", itp. Autor zawarł w niej mnóstwo interesujących i intrygujących obserwacji, dając czytelnikowi wiele do myślenia. Czytałam z zapartym tchem aż do... kilku stron przed końcem, gdzie zagadka tamtego świata się rozwiązuje. Cóż, po prostu nie przepadam za takimi...
więcej Pokaż mimo toZobaczyłam tą książkę na wyprzedaży w markecie i nie mogłam się powstrzymać. Parodia Szekspira z błaznem w roli głównej to musi być dobre (i niech autor nie mówi, że nie natchnęła go genialna "Gildia błaznów" Gordona, bo nie uwierzę). Jeszcze bardziej zachęciło mnie "Ostrzeżenie" na początku książki. Spodziewałam się na prawdę dobrej książki (bo z Szekspirem w tle nawet...
więcej Pokaż mimo toAch, dzielni, piękni, odważni muszkieterowie! Oraz zły, podstępny i niebezpieczny kardynał. Czemuż on tak się uwziął na biedną królową? Że zdradza króla z jego największym wrogiem? I cóż z tego, przecież to miłość... Na całe szczęście nasi dzielni bohaterowie wyratują królową z opresji, przy okazji pijąc na umór, trwoniąc pieniądze, kochając kobiety, walcząc i...
więcej Pokaż mimo toZazwyczaj nie przepadam za "grzebaniem" w religii chrześcijańskiej i kiedy ktoś polecił mi tą książkę, obawiałam się, że będzie to utwór "wojującego ateisty", przepełniony krytyką kościoła, w którym autor próbuje dowieść, że wiara jest bez sensu, a wierni to idioci dający się wykorzystać największej mafii świata, co całkowicie popsułoby mi przyjemność czytania. Na całe...
więcej Pokaż mimo to"Kłamiesz! i siekiera przesunęła się w dół" - tak straszyliśmy się na wzajem z rodzeństwem po przeczytaniu tej książki. Może nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale na prawdę można się bać... zwłaszcza jeśli jest się jeszcze dzieckiem.
Pokaż mimo toTym razem autor pojechał i to ostro... te tysiące tranzystorów i lutowanie części do superkomputera... po porstu kompletna porażka. Myślę, ża nawet jeśli ktoś isę nie zna na elektronice to widzi, że coś tu jest skopane i to zdrowo. Dlaczego autor nie skorzystał z konsultacji ze specjalistą (lub też odrzucił jego komentarze)? Błędów merytorycznyh jest tak dużo, że mnie...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytane przeze mnie fragmenty opowiadań z Kronik Jakuba Wędrowycza skutecznie i na długo zniechęciły mnie do autora. Jednak... ta okładka i tytuł - nie mogłam się im oprzeć (czasem po prostu trzeba umieć coś sprzedać). Kupiłam książkę po przeczytaniu tylko pierwszego opowaidania - i nie zawiodłam się. "Rzeźnik dzrzew" i "Serce kamienia" to moje ulubiona,...
więcej Pokaż mimo toGenialne: "Zielone Pola Avalonu" (zakochałam się, chcę więcej), "Złote popołudnie". Ciekawe: "Gdzie diabeł mówi dobranoc" i "Czarownice". Nie przypadło mi do gustu: "Gotyk" - niestety, jakoś nie mój styl. Zniechęciło mnie do autora: "Kostucha". Pozostałe jakoś nie utkwiły mi zbyt mocno w pamięci.
Pokaż mimo toThe memory of this book itself makes the chill run through my back - a chill of pleasure, a chill of longing, a chill of fear... Because I was amazed by this book, fascinated by the protagonists and worried about their future. During reading my heart froze for a moment two times: when I read about accusation at the end of Part I and when I learned "the truth" reading...
więcej Pokaż mimo toAch, Moulin Rouge! Cóż za cudowna książka. Siadając do lektury spodziewałam się historii miłosnej przedstawionej w filmie pod tym samym tytułem. Nic bardziej mylnego - i bardzo dobrze! Książka choć opowiada o smutnych dziejach genialnego malarza jest napisana w zabawny i ciekawy sposób. Śmiech i łzy, spełnienie i pożądanie, odrzucenie i sława, miłosć i śmierć, a wszystko to...
więcej Pokaż mimo toMogłoby się wydawać, ze autor porwał się "z motyką na słońcę" pisząc kontynuację dzieła wielkiego mistrza. Cóż, racja, ale poradził sobie doskonale. Już po przeczytaniu pierwszej strony wiedziałam, że będzie mi się podobać. Sama idea Gildii błaznów jako pewnego rodzaju przeciwwagi dla Kościoła jest bardzo interesująca. Jako ulubieńcy królów błaznowie faktycznie mogli kiedyś...
więcej Pokaż mimo toJeszcze nigdy nie spotkałąm sie z taką niechęcią narratora w stosunku do głownego bohatera i bardzo mnie to zaintrygowało. Historia ciekawa, nietypowa i mistrzowsko opowiedziana. Czyta się ją jak dobry kryminał, podążając za bohaterem i śledząc eni tylko jego uczynki ale również uczucia, wrażenia, myśli. Dzięki narracji nawet taka wędrówka w głąb umysłu Jana Baptysty jest...
więcej Pokaż mimo toByłam dziwną dziewczynką - nie cierpiałam "Jeżycjady", a "Kłamczucha" po prostu doprowadzała mnie do szału. Miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę. Jak można być tak skończoną idiotką jak główna bohaterka? Jeśli czytając wydaje Ci się, ze "Kłamczucha" zaraz zrobi coś neiwyobrażalnie głupiego albo wpakuje się w jakąś idiotyczną sytuację to tak dokładnie się...
więcej Pokaż mimo toChyba do tej pory moja ulubiona książka tego autora. Bardzo ciekawa, bardzo poruszające, "tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono"... No i oczywiście jeszcze nie pojawia się motyw "wielkiej macierzy" który jak dla mnie rujnuje kolejne książki autora.
Pokaż mimo toCóż, nieco czegoś innego oczekiwałam po tej książce. "Przemięnęło z wiatrem" z punktu widzenia Rhetta moim zdaniem mogłoby być jeszcze ciekawsze, a tak to trochę tu za mało samego "Przeminęło...". Może moje podejście wynika również z tego, że czytałam "Scarlet" i ta kontynuacja ogromnie mi się podobała. Mylące jest też to, że "Przeminęło...", "Scarlet" oraz "Rhett...
więcej Pokaż mimo to
Jako mała dziweczynka uwielbiałam wiele baśni Andersena, ale najulubieńszą chyba na zawsze pozostaną "Czerwone trzewiczki". Chyba w każdej baśni tego autora kryje się odrobina smutku - takie ziarenko gorczycy. Być moze właśnie dlatego są tak piękne i tak mocno chwytają za serce.
Te baśnie zdecydowanie bedę kiedyś czytać moim dzieciom :)
Jedna z książek z dzieciństwa, jedne z najwspanialszych strasznych baśni. Długo pamiętałam ilustracje i dlatego jak tylko ją znalazłam - kupiłam. Mam zamiar kiedyś czytać moim dzieciom :) Zdecydowanie dla tych co się lubią bać (i to nie tylko dla dzieci).
Pokaż mimo toNie jestem w stanie zrozumieć fenomenu "Carrie". według mnie to jedna ze słabszych książek Kinga. Jest płytka i mało straszna, tak jakby trochę napisana na kolanie.
Pokaż mimo to
Któż nie słyszał o autorze? I chodź te dramaty są może nieco mniej znane to nie mniej wspaniałe. W zależności od nastroju można sięgnąć piewr po komedię "Wieczór Trzech Króli", gdzie Błazen Feste prawdę wam powie lub poważniejszą "Burzę", której główny bohater może przywołać nam na myść samego Fausta.
Współcześni autorzy również nie przestaja się fascynować dziełami...