Gęsia Skórka to serial, który oglądałem będąc dzieckiem. Okazało się, że powstał on na bazie książek. Przeczytałem kilka, ale oceniam je jako seria.

Horror typowo młodzieżowy, prosto napisany, bez rozciągania wątków i przynudzania. Każdy rozdział trzyma w napięciu i nie chce się odkładać książki, dopóki nie skończy się opowieści, która ma około stu stron.

W opowiadaniach dzieci mają kontakt z dziwnymi zjawiskami, nawiedzonymi lalkami, tajemniczymi substancjami czy potworami. Chciałyby o tym opowiedzieć rodzicom, czasem policji, ale oni i tak nie chcą o tym słyszeć. Często pojawia się wątek, że dorośli dzieci nie chcą nawet wysłuchać.

Jeśli oglądaliście serial, to warto przeczytać. Przypominają się obrazy z serialu.

Książki zostały napisane w latach dziewięćdziesiątych, więc tamtejsze dzieci spędzały czas na podwórku. Odwiedzały w wakacje biblioteki i wyjeżdżały na obozy. Moim zdaniem to bardzo dobre książki dla młodego czytelnika, który lubi mieć gęsią skórkę.

Gęsia Skórka to serial, który oglądałem będąc dzieckiem. Okazało się, że powstał on na bazie książek. Przeczytałem kilka, ale oceniam je jako seria.

Horror typowo młodzieżowy, prosto napisany, bez rozciągania wątków i przynudzania. Każdy rozdział trzyma w napięciu i nie chce się odkładać książki, dopóki nie skończy się opowieści, która ma około stu stron.

W opowiadaniach...

Jako dziecko byłam ogromną fanką seriali typu "Gęsia skórka" i "Czy boisz się ciemności?". Dlatego z takim zapałem przeczytałam powyższą książkę i muszę powiedzieć, że podobała mi się nawet bardziej niż "Szkoła przy cmentarzu":)
Historie tutaj są bardziej rozwinięte i mają elementy, które zaskoczą nawet dorosłego czytelnika, więc naprawdę polecam :)

Jako dziecko byłam ogromną fanką seriali typu "Gęsia skórka" i "Czy boisz się ciemności?". Dlatego z takim zapałem przeczytałam powyższą książkę i muszę powiedzieć, że podobała mi się nawet bardziej niż "Szkoła przy cmentarzu":)
Historie tutaj są bardziej rozwinięte i mają elementy, które zaskoczą nawet dorosłego czytelnika, więc naprawdę polecam...

Miło było wrócić do książki z dzieciństwa. "Obóz koszmarów" - opowiadanie z zaskakującym zakończeniem. Szybko i ciekawie się czytało. "Duch z sąsiedztwa" - dziewczynka podczas wakacji poznaje nowego sąsiada z domku obok. Wszystko wskazuje na to, że nowo poznany kolega jest duchem jednak pod koniec książki jest zaskoczenie.

Miło było wrócić do książki z dzieciństwa. "Obóz koszmarów" - opowiadanie z zaskakującym zakończeniem. Szybko i ciekawie się czytało. "Duch z sąsiedztwa" - dziewczynka podczas wakacji poznaje nowego sąsiada z domku obok. Wszystko wskazuje na to, że nowo poznany kolega jest duchem jednak pod koniec książki jest zaskoczenie.

Dwa opowiadania z dreszczykiem emocji dla młodzieży. Książka mojego dzieciństwa. Z ciekawością ją wypożyczyłem i przeczytałem. Wystawiam dwie oceny.
Obóz koszmar 2,5/5 - Wakacyjny obóz dla chłopców i dziewcząt. W środku lasu, niedaleko jezioro, brak telefonów, pielęgniarki czy kogoś znajomego. Wydawałoby się frajda, lecz czy na pewno? Frajda, a może przetrwanie? Tym bardziej, że zaczynają się dziać niewyjaśnione rzeczy - zniknięcia kolejnych obozowiczów, niereagowanie wychowawców i niehumanitarny rozkaz szefa obozu. Główny bohater sprzeciwił się temu tylko czy czasem nie wszyscy na to czekali?
Zakończenie, a zarazem rozwikłanie zagadki tajemniczych wydarzeń jest dość infantylne, aczkolwiek części z młodzieży może się spodobać

Duch z sąsiedztwa 4,5/5 - Przemierzamy poszczególne dni wakacji u boku kilkunastoletniej dziewczynki o imieniu Hannah. Czujemy, że jest samotna, opuszczona przez koleżanki, które nie piszą z obozów wakacyjnych. Nudzi jej się, gdyż jedyna rozrywką są zabawy z młodszym, nieznośnym rodzeństwem. Wszystko zaczyna się zmieniać za sprawą poznania Danny'ego. Rówieśnika z domu obok. Z domu opustoszałego od wielu lat. Hannah dziwi się, że nie poznała go wcześniej skoro rzekomo chodzą do jednej klasy. Dodatkowo chłopiec pojawia się i szybko znika. Czy jest duchem? Hannah dręczona rożnymi snami i niewyjaśnionymi wydarzeniami, próbuje rozwikłać zagadkę. A rozwiązanie okaże się zaskakujące dla wszystkich...

Dwa opowiadania z dreszczykiem emocji dla młodzieży. Książka mojego dzieciństwa. Z ciekawością ją wypożyczyłem i przeczytałem. Wystawiam dwie oceny.
Obóz koszmar 2,5/5 - Wakacyjny obóz dla chłopców i dziewcząt. W środku lasu, niedaleko jezioro, brak telefonów, pielęgniarki czy kogoś znajomego. Wydawałoby się frajda, lecz czy na pewno? Frajda, a może przetrwanie? Tym...

Jedna z moich ulubionych książek z czasów szkoły podstawowej. Z wielką przyjemnością do niej wróciłam. Przypomniało mi się beztroskie dzieciństwo i moje dwa ulubione seriale: "Gęsia skórka" i "Czy boisz się ciemności". Chociaż czytam tego typu literaturę z czystego sentymentu, to nadal mnie ona wciąga i odpręża. Cóż, chyba w każdym z nas pozostaje odrobina dziecka.

Jedna z moich ulubionych książek z czasów szkoły podstawowej. Z wielką przyjemnością do niej wróciłam. Przypomniało mi się beztroskie dzieciństwo i moje dwa ulubione seriale: "Gęsia skórka" i "Czy boisz się ciemności". Chociaż czytam tego typu literaturę z czystego sentymentu, to nadal mnie ona wciąga i odpręża. Cóż, chyba w każdym z nas pozostaje odrobina...

te dwa opowiadania świetnie trzymają poziom, szkoda, że Świat Książki zaprzestał wydawania tego cyklu, bo jest jeszcze tyle fantastycznych opowiadań z dreszczykiem dla młodzieży ;)

aż nie chce mi się rozstawać z tymi książkami... powspominałam sobie i obudziłam w sobie dziecko, naprawdę fantastyczna sprawa!

te dwa opowiadania świetnie trzymają poziom, szkoda, że Świat Książki zaprzestał wydawania tego cyklu, bo jest jeszcze tyle fantastycznych opowiadań z dreszczykiem dla młodzieży ;)

aż nie chce mi się rozstawać z tymi książkami... powspominałam sobie i obudziłam w sobie dziecko, naprawdę fantastyczna sprawa!

Obóz koszmarów. Wakacyjny obóz? Tylko uważaj, czy na pewno to zwykły obóz, a nie sprawdzian Twych umiejętności przez ściśle tajną agencje z innej planety :D.
Duch z sąsiedztwa. Twoim sąsiadem przypadkiem nie jest duch? A, nie. To ja nim jestem. He, he.
Obie historie świetne. Obie oglądałam kiedyś, ale książka dużo, dużo lepsza. Pozwala się lepiej skoncentrować i wkręcić w klimat.
Polecam gorąco!

Obóz koszmarów. Wakacyjny obóz? Tylko uważaj, czy na pewno to zwykły obóz, a nie sprawdzian Twych umiejętności przez ściśle tajną agencje z innej planety :D.
Duch z sąsiedztwa. Twoim sąsiadem przypadkiem nie jest duch? A, nie. To ja nim jestem. He, he.
Obie historie świetne. Obie oglądałam kiedyś, ale książka dużo, dużo lepsza. Pozwala się lepiej skoncentrować i wkręcić w...

"Kłamiesz! i siekiera przesunęła się w dół" - tak straszyliśmy się na wzajem z rodzeństwem po przeczytaniu tej książki. Może nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale na prawdę można się bać... zwłaszcza jeśli jest się jeszcze dzieckiem.

"Kłamiesz! i siekiera przesunęła się w dół" - tak straszyliśmy się na wzajem z rodzeństwem po przeczytaniu tej książki. Może nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale na prawdę można się bać... zwłaszcza jeśli jest się jeszcze dzieckiem.

Może kiedyś, kilka lat temu, ta książka bardzo by mi się spodobała i może nawet wystraszyła. Teraz jednak nie robi żadnego wrażenia, na pewno nie straszy.

Może kiedyś, kilka lat temu, ta książka bardzo by mi się spodobała i może nawet wystraszyła. Teraz jednak nie robi żadnego wrażenia, na pewno nie straszy.

Bardzo lubię historie z "Gęsiej skórki". Czytałam oczywiście, kiedy miałam jakieś 12-13 lat. I czytałam wielokrotnie. Wywoływały u mnie dreszcze. Polecam młodszym czytelnikom, nie będą zwiedzeni.

Bardzo lubię historie z "Gęsiej skórki". Czytałam oczywiście, kiedy miałam jakieś 12-13 lat. I czytałam wielokrotnie. Wywoływały u mnie dreszcze. Polecam młodszym czytelnikom, nie będą zwiedzeni.