Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka miała potencjał. Na początku bardzo się wciągnęłam, ale później zwyczajnie zaczęłam mnie nudzić. Zakończenie bardzo marne i jakby te ostatnie 50 stron pisane na siłę.

Książka miała potencjał. Na początku bardzo się wciągnęłam, ale później zwyczajnie zaczęłam mnie nudzić. Zakończenie bardzo marne i jakby te ostatnie 50 stron pisane na siłę.

Liczyłam na lekki wakacyjny romans, a dostałam coś wiele więcej. Dobrze przemyślani bohaterowie i zaskakującą fabułę. Naprawdę spodziewałam się słodkiej wakacyjnej miłości i bardzo się zaskoczyłam w trakcie czytania. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów i robi to w najlepszym wydaniu.

Liczyłam na lekki wakacyjny romans, a dostałam coś wiele więcej. Dobrze przemyślani bohaterowie i zaskakującą fabułę. Naprawdę spodziewałam się słodkiej wakacyjnej miłości i bardzo się zaskoczyłam w trakcie czytania. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów i robi to w najlepszym wydaniu.

Zacznę od tego, że jestem z siebie dumna, bo to pierwsza książka, którą czytałam po angielsku bez wcześniejszego przeczytanie polskiej wersji. I chyba po raz pierwszy muszę powiedzieć, że bardziej podoba mi się polska okładka, ale nie oceniamy książek po okładkach, tylko po treści. A co do tego nie mam zarzutów. Tym razem spotykamy się z Dean'em i Allie. Całość można podsumować jako genialny początek, dobry środek i genialne zakończenie. Rozbrajał mnie każdy opis relacji Dean'a z Dakotą, która była po prostu przeurocza. Nie zostało nic innego jak sięgnąć po kolejny tom.

2022: wracam do tych książek jak do starych przyjaciół. Może nie jest to literatura najwyższych lotów, co nie zmienia faktu, że niezwykle przyjemnie się to czyta.

Zacznę od tego, że jestem z siebie dumna, bo to pierwsza książka, którą czytałam po angielsku bez wcześniejszego przeczytanie polskiej wersji. I chyba po raz pierwszy muszę powiedzieć, że bardziej podoba mi się polska okładka, ale nie oceniamy książek po okładkach, tylko po treści. A co do tego nie mam zarzutów. Tym razem spotykamy się z Dean'em i Allie. Całość można...

Z pewnością ta książka zalicza się do bestselerów 2016r. Nie chcę zdradzać za dużo z treści. Powieść opowiada historię Bena i Farell, którzy spotykają się tylko raz w roku 9 listopada. Są z dwóch różnych światów. Czy ta relacja ma szanse przetrwać? Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Polecam zacząć czytać koło 17:00 jeśli, chcecie skończyć przed północą. Uwaga wciąga. :D

2022:
Aż trudno uwierzyć, że minęło pięć lat odkąd czytałam tę książkę pierwszy raz. Wciąż dobrze się bawiłam, może trochę gorzej niż nastoletnia ja. Może nie jest to powieść wysokich lotów, ale na wieczór idealna.

Z pewnością ta książka zalicza się do bestselerów 2016r. Nie chcę zdradzać za dużo z treści. Powieść opowiada historię Bena i Farell, którzy spotykają się tylko raz w roku 9 listopada. Są z dwóch różnych światów. Czy ta relacja ma szanse przetrwać? Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Polecam zacząć czytać koło 17:00 jeśli, chcecie skończyć przed północą. Uwaga wciąga....

Czy można kogoś kochać i nienawidzić jednocześnie? Ile razy powinniśmy dać drugą szansę? Colleen Hoover postanowiła napisać historię bazując na własnych doświadczeniach, przez co książka jest bardziej osobista. Podobało mi się łączenie wydarzeń, które mają miejsce teraz i czytania listów z przeszłości. Pomimo że fabuła nie jest jakaś wymagająca to daje do myślenia.
2022
Czytając tą książkę ponownie 4 lata później, odebrałam ją zupełnie inaczej. Bardziej przeżywałam kolejne decyzje bohaterki i mogłam lepiej zrozumieć jej położenie, dlatego zmieniam ocenę na 7/10.

Czy można kogoś kochać i nienawidzić jednocześnie? Ile razy powinniśmy dać drugą szansę? Colleen Hoover postanowiła napisać historię bazując na własnych doświadczeniach, przez co książka jest bardziej osobista. Podobało mi się łączenie wydarzeń, które mają miejsce teraz i czytania listów z przeszłości. Pomimo że fabuła nie jest jakaś wymagająca to daje do myślenia....

Autorka zdecydowanie mnie kupiła. Nie da się czytać jej książek bez uśmiechu na twarzy. Nie jest ta historia z nie wiadomo jakim plot twist'em, ale co z tego? Książka jest świetna na wakacje, czyta się szybko i przyjemnie. Z całą pewnością nie jest to moje ostanie spotkanie z twórczością Elle Kennedy.

Autorka zdecydowanie mnie kupiła. Nie da się czytać jej książek bez uśmiechu na twarzy. Nie jest ta historia z nie wiadomo jakim plot twist'em, ale co z tego? Książka jest świetna na wakacje, czyta się szybko i przyjemnie. Z całą pewnością nie jest to moje ostanie spotkanie z twórczością Elle Kennedy.

Czytając śmiałam się do łez, żarty autorki zdecydowanie trafiły w mój gust. Może i jest to kolejna dość schematyczna powieść, ale co ja poradzę, że w lecie kocham zaczytywać się właśnie w takich książkach. Główny motyw trochę podobny do "Do wszystkich chłopców, których kochałam", w sensie, że też mamy przystojniaka i szarą myszkę, która chce zwrócić uwagę innego chłopaka. Naprawdę warto przeczytać.

Czytając śmiałam się do łez, żarty autorki zdecydowanie trafiły w mój gust. Może i jest to kolejna dość schematyczna powieść, ale co ja poradzę, że w lecie kocham zaczytywać się właśnie w takich książkach. Główny motyw trochę podobny do "Do wszystkich chłopców, których kochałam", w sensie, że też mamy przystojniaka i szarą myszkę, która chce zwrócić uwagę innego chłopaka....

Szczerze nie rozumiem zachwytów nad tą pozycją. Może dlatego, że książek w podobnym guście przeczytałam masę. Początek zapowiadał się obiecująca, natomiast później zadziało się coś dziwnego i męczyłam się czytając. Mam wrażenie, że przez tak duże skoki czasowe czytelnik nie ma okazji zapoznać się z bohaterami.

Szczerze nie rozumiem zachwytów nad tą pozycją. Może dlatego, że książek w podobnym guście przeczytałam masę. Początek zapowiadał się obiecująca, natomiast później zadziało się coś dziwnego i męczyłam się czytając. Mam wrażenie, że przez tak duże skoki czasowe czytelnik nie ma okazji zapoznać się z bohaterami.