Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Opowiadania nierówne. Najlepsze to "Piekło to nieobecność Boga" i "Co ma cieszyć oczy. Reportaż."

Opowiadania nierówne. Najlepsze to "Piekło to nieobecność Boga" i "Co ma cieszyć oczy. Reportaż."

Ta książka wymęczyła mnie jak żadna inna w ostatnim czasie. Niby 260 stron, a czytałam ją miesiąc i nadal nie wiem, co powinnam była z niej wyciągnąć. Polecam cierpiącym na bezsenność.

Podobno lepiej czytać w oryginale, ale ja już podziękuję.

Ta książka wymęczyła mnie jak żadna inna w ostatnim czasie. Niby 260 stron, a czytałam ją miesiąc i nadal nie wiem, co powinnam była z niej wyciągnąć. Polecam cierpiącym na bezsenność.

Podobno lepiej czytać w oryginale, ale ja już podziękuję.

Im dalej tym napięcie coraz bardziej opada. Bohaterowie przedstawieni zostali powierzchownie, przez co byli mi obojętni do końca.

Im dalej tym napięcie coraz bardziej opada. Bohaterowie przedstawieni zostali powierzchownie, przez co byli mi obojętni do końca.

Druga połowa zdecydowanie bardziej trzyma w napięciu.

Druga połowa zdecydowanie bardziej trzyma w napięciu.

Dzieciom może się podobać. Intrygujące w tej książce są tylko stare fotografie.

Dzieciom może się podobać. Intrygujące w tej książce są tylko stare fotografie.

Historia nie zmroziła mi krwi w żyłach, ale lekko się czyta.

Historia nie zmroziła mi krwi w żyłach, ale lekko się czyta.

Druga połowa zdecydowanie lepsza

Druga połowa zdecydowanie lepsza

Płytka intryga i duże rozczarowanie.

Płytka intryga i duże rozczarowanie.

Opis sugerował bardziej dynamiczną akcję w porównaniu do poprzedniej części, ale niestety dopiero końcówka przyspieszyła.

Opis sugerował bardziej dynamiczną akcję w porównaniu do poprzedniej części, ale niestety dopiero końcówka przyspieszyła.

Moim zdaniem całość jest trochę rozwleczona. Niemniej historia miłości bohaterów mnie urzekła.

Moim zdaniem całość jest trochę rozwleczona. Niemniej historia miłości bohaterów mnie urzekła.

Nie porwała mnie, ale zachęciła do przeczytania kolejnych części. Końcówka pozostawia zbyt wiele pytań.

Nie porwała mnie, ale zachęciła do przeczytania kolejnych części. Końcówka pozostawia zbyt wiele pytań.