-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-11-04
2016-06-13
2016-01-10
2016-03-06
Książka bardzo mnie rozczarowała, być może dlatego, że uwielbiam serial. Co tu dużo mówić? Wielu bohaterów, mało akcji, postacie słabo wykreowane. Niekiedy bezsensowne sytuacje - Clarke całuje Bellamy'ego, aby kilka rozdziałów później naprawić swoje relacje z Wellsem i spędzić z nim sporo czasu sam na sam, SERIO? Sci-fi w książce jest jak na lekarstwo. Oczekiwałam od tej pozycji czegoś więcej niż ciągłych dramatów miłosnych bohaterów. W sumie to w tym tomie nic znaczącego się nie wydarzyło - mam wrażenie jakbym dopiero przeczytała kilka początkowych rozdziałów, a nie całą książkę.
Książka bardzo mnie rozczarowała, być może dlatego, że uwielbiam serial. Co tu dużo mówić? Wielu bohaterów, mało akcji, postacie słabo wykreowane. Niekiedy bezsensowne sytuacje - Clarke całuje Bellamy'ego, aby kilka rozdziałów później naprawić swoje relacje z Wellsem i spędzić z nim sporo czasu sam na sam, SERIO? Sci-fi w książce jest jak na lekarstwo. Oczekiwałam od tej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-06
2016-01-08
Książka pochłonęła mnie bez reszty już na samym początku. Nie zauważyłam upływających nieustannie minut i godzin. Wydawało mi się, że trzymam książkę w rękach dopiero parę chwil, a w rzeczywistości zbliżałam się do ostatnich jej stron. Jak dla mnie pozycja ta jest zjawiskowa głównie ze względu na Eliasa, którego polubiłam momentalnie. Pomimo życia między osobami - tak bardzo chce się to rzec - pozbawionymi serca i wrażliwości jemu udało się zachować dobro, które od zawsze w sobie nosił. Nawet w takim miejscu jak Czarny Klif potrafił praktycznie w każdym znaleźć coś dobrego - w każdym oprócz Heleny, która później mu to wypomina. Z kolei postać Lai z początku mnie irytowała tą swoją bezradnością i tchórzostwem. Jednak po przeczytaniu paru rozdziałów dotarło do mnie, że jest ona po prostu autentyczna. W większości książek fantasy dostajemy bohatera, który jest odważny, nieugięty i gotów poświęcić wszystko w walce o swój cel. W tej pozycji poznajemy zwykłą dziewczynę, która z jednej strony bardzo się boi a z drugiej z całego serca pragnie uratować swojego brata. Jej przemiana z tchórzliwej dziewczyny w zdecydowaną członkinię oporu jest jednym z lepszych zabiegów w książce.
Książka pochłonęła mnie bez reszty już na samym początku. Nie zauważyłam upływających nieustannie minut i godzin. Wydawało mi się, że trzymam książkę w rękach dopiero parę chwil, a w rzeczywistości zbliżałam się do ostatnich jej stron. Jak dla mnie pozycja ta jest zjawiskowa głównie ze względu na Eliasa, którego polubiłam momentalnie. Pomimo życia między osobami - tak...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to