rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Szczerze mówiąc, będąc jeszcze w pierwszej połowie książki nie wiedziałam, czy przebrnę przez ten remont do końca. Na szczęście postanowiłam ją doczytać, ponieważ nie trafiłam jeszcze na słabą książkę Whartona.

Druga połowa lektury bardzo mnie zaskoczyła i wciągnęła - na tyle, że przeczytałam ją praktycznie jednym tchem (w szczególności opowieść monsieur Forthomme'a).

Proste, a zarazem trafne i serdeczne spostrzeżenia narratora na temat członków swojej rodziny i przyjaciół sprawiały, że na sercu robiło się ciepło, a największym marzeniem czytelnika staje się mieć kawałeczek swojej ziemi, zdrowe ręce do pracy i bliskich obok siebie, zupełnie jak Henry...

Opowieści z Moulin... to był balsam dla mojej duszy, która nie do końca odnajduje się w przebodźcowanym XXI wieku.

Szczerze mówiąc, będąc jeszcze w pierwszej połowie książki nie wiedziałam, czy przebrnę przez ten remont do końca. Na szczęście postanowiłam ją doczytać, ponieważ nie trafiłam jeszcze na słabą książkę Whartona.

Druga połowa lektury bardzo mnie zaskoczyła i wciągnęła - na tyle, że przeczytałam ją praktycznie jednym tchem (w szczególności opowieść monsieur Forthomme'a)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"light of my life, fire of my loins."
Temat trudny, książka fantastyczna.

"light of my life, fire of my loins."
Temat trudny, książka fantastyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lektura krótka i przystępna, zawierała sporo ciekawostek dotyczących funkcjonowania układu nerwowego, o których nie miałam pojęcia. Plus za zawarte w książce proste ćwiczenia, które możemy wykonać samodzielnie w domu. Ogólnie nie jest to książka wybitna, ale dość ciekawa, warta przeczytania :)

Lektura krótka i przystępna, zawierała sporo ciekawostek dotyczących funkcjonowania układu nerwowego, o których nie miałam pojęcia. Plus za zawarte w książce proste ćwiczenia, które możemy wykonać samodzielnie w domu. Ogólnie nie jest to książka wybitna, ale dość ciekawa, warta przeczytania :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Może gdybym przeczytała ją w wieku 18-20 lat, byłabym bardziej zaintrygowana. 10 lat później niestety nie czuję, żeby wniosła coś do mojego życia.

Może gdybym przeczytała ją w wieku 18-20 lat, byłabym bardziej zaintrygowana. 10 lat później niestety nie czuję, żeby wniosła coś do mojego życia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby klasyka, ale ciężko było mi przez nią przebrnąć. Niby historia ciekawa, ale chyba trochę się zestarzała. Może starszym pokoleniom łatwiej ją zrozumieć.

Niby klasyka, ale ciężko było mi przez nią przebrnąć. Niby historia ciekawa, ale chyba trochę się zestarzała. Może starszym pokoleniom łatwiej ją zrozumieć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem świeżo po przeczytaniu i nie wiem co napisać. Chyba trochę ochłonę i wrócę tu za jakiś czas.
Największy szok to to, że książka po raz pierwszy wydana była w roku 1949, czyli...ponad 70 lat temu!

Jestem świeżo po przeczytaniu i nie wiem co napisać. Chyba trochę ochłonę i wrócę tu za jakiś czas.
Największy szok to to, że książka po raz pierwszy wydana była w roku 1949, czyli...ponad 70 lat temu!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Przyjacielu, nie odkładaj nic na godzinę szczęścia, bo szczęście pije się na gorąco."
Nigdy nie czytałam bardziej pozytywnej książki. Po lekturze świat nabiera innych barw.
Dzięki za te różowe okulary drogi Colasie, jak fajnie byłoby usiąść z Tobą przy kufelku piwa i pogadać...

"Przyjacielu, nie odkładaj nic na godzinę szczęścia, bo szczęście pije się na gorąco."
Nigdy nie czytałam bardziej pozytywnej książki. Po lekturze świat nabiera innych barw.
Dzięki za te różowe okulary drogi Colasie, jak fajnie byłoby usiąść z Tobą przy kufelku piwa i pogadać...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu kilkunastu pozycji z kategorii szeroko pojętego rozwoju osobistego, stwierdzam, że ta była co najwyżej przeciętna. Dużo "coachingowego bełkotu", mało rzetelnej wiedzy, banały, banały, banały... Nic odkrywczego. Tę książkę można było zawrzeć w jednym zdaniu: weź się za siebie.

Po przeczytaniu kilkunastu pozycji z kategorii szeroko pojętego rozwoju osobistego, stwierdzam, że ta była co najwyżej przeciętna. Dużo "coachingowego bełkotu", mało rzetelnej wiedzy, banały, banały, banały... Nic odkrywczego. Tę książkę można było zawrzeć w jednym zdaniu: weź się za siebie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jak dobrze, że są jeszcze dwa tomy!

Jak dobrze, że są jeszcze dwa tomy!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To moje pierwsze zetknięcie z Sanmao i na pewno sięgnę po kolejne jej książki. Z każdą kolejną stroną miałam coraz większe poczucie, jak bliska jest mi autorka. Ja znalazłam w tej książce wiele.

To moje pierwsze zetknięcie z Sanmao i na pewno sięgnę po kolejne jej książki. Z każdą kolejną stroną miałam coraz większe poczucie, jak bliska jest mi autorka. Ja znalazłam w tej książce wiele.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka opowiada trochę o ludzkiej naturze, trochę o naszych wyborach. Trochę science fiction, trochę świetnie nakreślonego dawnego świata. Ale po przeczytaniu ostatnich stron stwierdzam, że najbardziej chyba jest o miłości. Polecam, lektura zdaje się być długa, ale zdecydowanie warto.

Książka opowiada trochę o ludzkiej naturze, trochę o naszych wyborach. Trochę science fiction, trochę świetnie nakreślonego dawnego świata. Ale po przeczytaniu ostatnich stron stwierdzam, że najbardziej chyba jest o miłości. Polecam, lektura zdaje się być długa, ale zdecydowanie warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Polecam każdemu miłośnikowi zarówno audycji Tomka, jak i sztuki Zbigniewa.
Polecam też tym, którzy nie znają żadnego z Panów.

Fantastycznie napisany reportaż, który chwyta za serce i od którego ciężko się oderwać. Sama książka bardzo dobrze wydana, ładna oprawa graficzna i dobrze złożony tekst. Sporo zdjęć i kolorowych reprodukcji.
Nie jest to typowa biografia, skłania do refleksji...

Polecam każdemu miłośnikowi zarówno audycji Tomka, jak i sztuki Zbigniewa.
Polecam też tym, którzy nie znają żadnego z Panów.

Fantastycznie napisany reportaż, który chwyta za serce i od którego ciężko się oderwać. Sama książka bardzo dobrze wydana, ładna oprawa graficzna i dobrze złożony tekst. Sporo zdjęć i kolorowych reprodukcji.
Nie jest to typowa biografia, skłania...

więcej Pokaż mimo to