Opinie użytkownika
„(Nie) żenię się” Nathalie K. Flower, to doprawdy świetna komedia romantyczna, przy czytaniu której bawiłam się doskonale.
Choć motyw przewodni nie jest jakoś wybitnie oryginalny, a zakończenie znamy już właściwie od pierwszych stron, to jednak czytało się tę historię fenomenalnie. Doskonale rozpisane akcenty humorystyczne, co chwilę wywoływały uśmiech na mojej twarzy, a...
Niestety. Po raz kolejny spotkało mnie potężne rozczarowanie. Nie mam pojęcia kto i na jakiej podstawie przydziela książkom kategorie czytelnicze, ale tym razem przydział jest całkowicie błędny. „Strychnica” nie ma NIC wspólnego z horrorem. Nawet nie stała na jednej półce z książkami z tego gatunku.
W mojej ocenie to bardziej przyciężkawe fantasy niż cokolwiek innego....
Kolejny tom serii „Lockwood i spółka” już za mną. Po raz kolejny bawiłam się wyśmienicie. Wartka przygodowa akcja z paranormalnym tłem, gęsto naszpikowana zagadkami i tajemnicami, nie pozwala na odłożenie tej lektury na dłużej. Bohaterowie, niezmiennie okazują się być bardzo sympatyczni ( nawet nowi członkowie agencji, powoli przekonują mnie do siebie ). Wszystko jest...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo zaskoczyła mnie ta książka. Zdecydowanie nie tego się spodziewałam. Byłam nastawiona na lekką historyjkę do zapomnienia w max. tydzień, a okazało się, że mimo iż historia jest faktycznie przedstawiona lekkim piórem, to wzruszyła mnie tak mocno, że przepłakałam rzetelnie 3/4 lektury. Ostatni raz tak ryczałam przy „1000 pocałunków”
Nie.
Nie jest to smutna książka z...
„Metamorf” to fenomenalne, niespotykanie oryginalne i zaskakujące opowiadanie Science Fiction, lecz fenomen tej książki absolutnie nie jest taki sobie ot, po prostu zwyczajny, bo człowiek zdaje sobie z niego sprawę dopiero po skończeniu czytania ostatniego zdania – i ani litery wcześniej.
Dziwaczne, ale prawdziwe.
Do połowy książki czułam się mocno znudzona i rozczarowana...
Nie ma co. Trzecia część okazała się równie dobra, albo i nawet ciut lepsza niż tom pierwszy. Wysuwa się na pierwsze miejsce między innymi dzięki fenomenalnemu głównemu bohaterowi jakim jest Marcel. Doskonała i bardzo dopracowana konstrukcja tej postaci sprawia, że człowiek nie jest w stanie przestać czytać, będąc wciąż i wciąż stęsknionym kontaktu z głównym bohaterem, oraz...
więcej Pokaż mimo toNiestety – tak jak się obawiałam, tom drugi wypadł znacznie bladziej niż jedynka. Zabrakło mu tej świeżości i tych niespodziewanych zwrotów akcji, którymi uwiodła mnie część pierwsza. Tutaj – choć nadal ciekawie- było niestety typowo aż do bólu. Bohater mnie nie kupił - przez swój totalny brak zdecydowania. Bohaterka bardziej mnie drażniła niż wzbudzała sympatię i sama nie...
więcej Pokaż mimo to
Kolejna powieść mafijna za mną.
Mimo, że ta tematyka niespecjalnie mnie kręci, to uważam akurat tą pozycję za świetną.
Świetną zaś, nie dlatego że była świetna, tylko dlatego, że była absolutnie nieprzewidywalna jak dla mnie. Ani razu nie miało miejsca wydarzenie, które prorokowałam, a wręcz przeciwnie. Autorka wyskakiwała z takimi pomysłami, że wielokrotnie brwi sunęły mi...
Tak jak i przy poprzednich częściach, trudno tu mówić o romansie. Zdecydowanie więcej tu jest zagadek para kryminalnych i smaczków obyczajowych, niż miłosnych zaklęć. Ja w każdym razie elementów romansu jako takiego się tu nie dopatrzyłam. Niemniej jednak książka jest ciekawa i barwna i otrzymałaby o gwiazdkę więcej, gdyby nie jedna jej wada. Ma mianowicie gigantyczną ilość...
więcej Pokaż mimo to
Powieść „Ktoś taki jak ty” ma zdecydowanie pecha co do wydania.
Najpierw niefortunny podział na dwie części, gdzie część druga przez bardzo długi czas była niby wydana, ale nigdzie nie była dostępna. A kiedy w końcu stała się osiągalna, to okazało się że upłynęło tak dużo czasu, iż większość fabuły razem z klimatem, wyparowała z mojej pamięci. Ostatnim gwoździem do trumny...
Wstępy będą jakby dwa.
1)
No nie mogę ! Potrzebuję NA-TEN-TYCH-MIAST tom trzeci
Najlepiej na wczoraj! Zabrakło mi skali do ocenienia tomu drugiego!
2)
A teraz już normalniej
Nie jestem jakąś wielką fanką, a tym bardziej znawczynią tematyki mafijnej. Czemu ? Bo wszystko co do tej pory trafiło w moje ręce i dotyczyło tego środowiska, to za każdym razem była jedna wielka,...
Rany Boskie ! Co to było !?
Tąpnęło mną tak, że kompletnie nie mogę się pozbierać. Często można przeczytać, że ta czy inna pozycja zafundowała czytelnikowi rollercoaster. Ta nie zafundowała żadnej przejażdżki. Zafundowała trzęsienie ziemi połączone z erupcją wulkanu. Wyżęła mnie emocjonalnie, skonfliktowała z samą sobą, a do tego przez cały czas czytania nie mogłam się...
Po „Zaczekaj na to” Mariany Zapaty sięgnęłam bez najmniejszych obaw o to, że po skończeniu lektury będę zawiedziona, czy rozczarowana. Nie ma w tym przypadku takiej opcji.
Niestety wspaniałą twórczość Mariany bardzo elegancko skopała Pani tłumacz Małgorzata Gajda, której jest doprawdy baaaardzo daleko do profesjonalizmu w tym co robi, oraz dopomógł jej dodatkowo korektor,...
No wiecie co !? Tak się nie robi ! Akcja się zagęszcza, bohaterowie nabierają charakteru, duchy i zjawiska paranormalne stają się coraz bardziej przerażające i na dokładkę pokazał się mój najulubieńszy motyw zazdrości - a tu taki kurczę Zonk. Okazało się, że to ostatni, póki co, przetłumaczony na j. polski tom z tej serii. Jestem niepocieszona, bo tom trzeci okazał się...
więcej Pokaż mimo to
Jak to dobrze, że duchy z naszego wymiaru są jakby mniej ofensywne i drapieżne niż te przedstawione w książce „Lockwood & C.o.- krzyczące schody” Jonathana Strouda.
Jest to naprawdę bardzo dobra młodzieżowa przygodówka spod znaku „Ghost busters” - Jeśli więc ktoś lubi przygodę połączoną z elementami paranormalnymi i kryminalnymi, to „Lockwood..” będzie doskonałym...
„Wszystkie drogi prowadzą do Ciebie” niestety nie dorównała mojemu pierwszemu spotkaniu z twórczością Mariany Zapaty, czyli „ Od Lukova z miłością”.
Historia jest znowu świetna – ciepła, romantyczna i otulająca, jednak jak mówi stare porzekadło- „lepsze jest wrogiem dobrego” i tym razem Mariana nieco popłynęła z kreacją głównej bohaterki, idealizując ją do tego stopnia, że...
Uwaga
Będzie obszernie.
Moje początki z książką „Od Lukova z miłością” wcale nie były ani łatwe, ani porywające. Pierwsze rozdziały były dla mnie wręcz mordercze. Rozwlekłe, nie posiadające właściwie żadnej akcji, a i styl pisania autorki jakoś nie specjalnie przypadł mi do gustu. Dlatego szło mi bardzo opornie.
Na szczęście to był tylko sam początek. Później było już z...
„Bez hamulców, Ostatnia prosta” to kontynuacja opowieści o życiu i romansie Karoliny Szarzyńskiej i Nickiego. Książka absolutnie fenomenalna, od której nie można się oderwać. Czytałam do czwartej nad ranem, co już od dawna mi się nie zdarzyło. Napisana lekkim piórem historia o wcale niebłahych zagadnieniach. Mądra, i porywająca. Niebanalna i pozostawiająca w czytelniku ślad...
więcej Pokaż mimo to
„Bez Hamulców” Aleksandry Pakuły- to historia, która, (można spokojnie przyjąć) została napisana przez samo życie.
Na wskroś prawdziwa i mimo, że bardzo lekka w swojej formie i okraszona wieloma humorystycznymi akcentami, to jednak absolutnie nie jest to książka płytka i do stosowania jedynie w celach rekreacyjno - odmóżdżających. To historia z wątkiem postrzeganym przez...
Może ktoś mi powie jak się „znika w kamforze” ?
Osobiście słyszałam, że czasem coś znika jak kamfora – ale że w kamforze ??
Taką sztuczkę to chyba mało kto umie.
Lecimy dalej.
Czy ktoś widział kiedyś wysoką filigranową kobietę ?
Jeśli tak – to ja bardzo chciałabym taką zobaczyć ..To mniej więcej tak, jak spotkać gigantycznego dwumetrowego karzełka .
I kolejne cacuszko...