Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

nic dodać nic ująć ...

nic dodać nic ująć ...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Warta polecenia książka. Sugestywnie napisana ukazuje wojnę i jej okrucieństwo, strach i cierpienie dotykające niewinnych ludzi, którzy jakoś musieli sobie radzić aby przeżyć w tych trudnych czasach, jednocześnie starając się zachować człowieczeństwo i godność...

Warta polecenia książka. Sugestywnie napisana ukazuje wojnę i jej okrucieństwo, strach i cierpienie dotykające niewinnych ludzi, którzy jakoś musieli sobie radzić aby przeżyć w tych trudnych czasach, jednocześnie starając się zachować człowieczeństwo i godność...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Stwierdziłam ostatnio że ja i Szekspir chyba do siebie nie pasujemy... a w każdym razie jakoś nie jestem w stanie darzyć szczególną sympatią jego dzieł...

Stwierdziłam ostatnio że ja i Szekspir chyba do siebie nie pasujemy... a w każdym razie jakoś nie jestem w stanie darzyć szczególną sympatią jego dzieł...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem jak to ocenić... W sumie to może nawet nie powinnam tego robić bo książki nie doczytałam do końca, ale nie byłam w stanie. Książka strasznie nieskładna a w wielu momentach działająca na nerwach.

Nie wiem jak to ocenić... W sumie to może nawet nie powinnam tego robić bo książki nie doczytałam do końca, ale nie byłam w stanie. Książka strasznie nieskładna a w wielu momentach działająca na nerwach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Dziedzictwo"... Z jednej strony mamy do czynienia z bardzo dobrą, wciągającą książką, od której nie sposób się oderwać, kiedy już zaczęło się ją czytać. Z drugiej jednak strony "Dziedzictwo" należy do tej grupy książek, których nie chce się trzymać w pamięci, ale jednocześnie ciężko jest je stamtąd wyrzucić.
Jest to opowieść o chorobliwej miłości do ziemi, o pragnieniu jej posiadania; pragnieniu, które przeradza się w ogromną i destrukcyjną obsesję; pragnieniu, które czyni z młodej, radosnej dziewczyny zimną i wyrachowaną kobietę, zdolną do wszystkiego. Kochana przez wszystkich panienka Beatrice przeistacza się w pozbawioną uczuć osobę, nie wahającą się przed niczym byle tylko nie stracić Wideacre. Książka jest pełna intryg, strachu i mrocznych sekretów. Jednocześnie dowiadujemy się wiele o XVIII-wiecznej Anglii, o łańcuchu męskiej dominacji, który Beatrice postanawia przerwać. Jak na tym wychodzi? ... przekonajcie się sami.

"Dziedzictwo"... Z jednej strony mamy do czynienia z bardzo dobrą, wciągającą książką, od której nie sposób się oderwać, kiedy już zaczęło się ją czytać. Z drugiej jednak strony "Dziedzictwo" należy do tej grupy książek, których nie chce się trzymać w pamięci, ale jednocześnie ciężko jest je stamtąd wyrzucić.
Jest to opowieść o chorobliwej miłości do ziemi, o pragnieniu jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czyta się przyjemnie, nie jest może ogromnie porywająca, ale naprawdę ciekawa, przynajmniej do momentu ślubu Marty. W tym momencie wszystko co dobre w tej książce się kończy. Akcja się jakoś urywa, całość staje się nudna i nijaka. Nie podoba mi się też zakończenie, jest jakby niedokończone, kiedy doczytałam do ostatniej strony miałam wrażenie że ktoś wyrwał z końca książki kilka następnych rozdziałów, które powinny się tam znaleźć.

Książkę czyta się przyjemnie, nie jest może ogromnie porywająca, ale naprawdę ciekawa, przynajmniej do momentu ślubu Marty. W tym momencie wszystko co dobre w tej książce się kończy. Akcja się jakoś urywa, całość staje się nudna i nijaka. Nie podoba mi się też zakończenie, jest jakby niedokończone, kiedy doczytałam do ostatniej strony miałam wrażenie że ktoś wyrwał z końca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Domina" to moja pierwsza książka tej autorki i cieszę się że akurat po nią sięgnęłam. Nie będę się rozpisywać, powiem tylko, że nie mam do niej absolutnie żadnych zastrzeżeń. Świetnie się ją czyta =]

"Domina" to moja pierwsza książka tej autorki i cieszę się że akurat po nią sięgnęłam. Nie będę się rozpisywać, powiem tylko, że nie mam do niej absolutnie żadnych zastrzeżeń. Świetnie się ją czyta =]

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł orginalny, napisane w ciekawy sposób, szybko się czyta,
a jednak brakuje "tego czegoś" =] Nie jest to jedna z książek które pamięta się jeszcze przez długi czas po przeczytaniu, ale ot tak kiedyś w jakieś leniwe popołudnie można spędzić przy niej trochę czasu.
Nie podobała mi się też końcówka, nudna, przewidywalna i bez polotu.

Pomysł orginalny, napisane w ciekawy sposób, szybko się czyta,
a jednak brakuje "tego czegoś" =] Nie jest to jedna z książek które pamięta się jeszcze przez długi czas po przeczytaniu, ale ot tak kiedyś w jakieś leniwe popołudnie można spędzić przy niej trochę czasu.
Nie podobała mi się też końcówka, nudna, przewidywalna i bez polotu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie radzę się za nią brać.Sama nie byłam w stanie przeczytać więcej niż kilka fragmentów. Beznadziejna strata czasu!!!

Nie radzę się za nią brać.Sama nie byłam w stanie przeczytać więcej niż kilka fragmentów. Beznadziejna strata czasu!!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka może i nie powala na kolana, ale przyjemnie się ją czyta. Polecam zwłaszcza na jakieś leniwe, deszczowe popołudnie =]

Książka może i nie powala na kolana, ale przyjemnie się ją czyta. Polecam zwłaszcza na jakieś leniwe, deszczowe popołudnie =]

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa książka, przyjemnie się ją czyta. W sam raz na leniwe popołudnie
=]

Ciekawa książka, przyjemnie się ją czyta. W sam raz na leniwe popołudnie
=]

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie,nie,nie!!!
Wszędzie wszyscy zachwalali tą książkę, więc stwierdziłam że muszę ją przeczytać. Nigdzie nie mogłam jej upolować ale w końcu dostałam ją w swoje ręce i pogrążyłam się w lekturze. A szkoda! Po prostu żal mi czasu, który na to przeznaczyłam. "Niebieski rower" to po prostu plagiat "Przeminęło z wiatrem". Nie czepiałabym się tego, gdyby była to przynajmniej dobra kopia, ale niestety nie jest...
Właściwie to nie wiem jak tą książkę ocenić- z jednej strony były w niej ciekawe momenty, ale z drugiej przeważały scenki przechodzące granice dobrego smaku, a erotyka na co drugiej stronie dopełniła wszystkiego. Kiedy jakaś sytuacja zaczynała mnie ciekawić autorka oczywiście musiała wtrącić kilka linijek tekstu które sprawiały że odechciewało mi się dalej czytać. Generalnie NIE POLECAM, ale za to ktokolwiek nie czytał Przeminęło z wiatrem - gorąco zachęcam, bo klasyki nigdy nie za wiele, a marne kopie to strata czasu!!!

Nie,nie,nie!!!
Wszędzie wszyscy zachwalali tą książkę, więc stwierdziłam że muszę ją przeczytać. Nigdzie nie mogłam jej upolować ale w końcu dostałam ją w swoje ręce i pogrążyłam się w lekturze. A szkoda! Po prostu żal mi czasu, który na to przeznaczyłam. "Niebieski rower" to po prostu plagiat "Przeminęło z wiatrem". Nie czepiałabym się tego, gdyby była to przynajmniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepsza książka z całej trylogii i jednocześnie najpiękniejsza, jaką kiedykolwiek czytałam. Uwaga!- wciąga :)- czytając ją późnym wieczorem, obiecywałam sobie przy każdym rozdziale, że to już ostatni na dziś. Po skończeniu rozdziału mówiłam sobie, że przeczytam tylko kilka zdań z tego następnego, żeby wiedzieć co się wydarzy, po czym przechodziłam do następnego rozdziału i następnego, i jeszcze jednego...=] Gorąco polecam całą trylogię!

Najlepsza książka z całej trylogii i jednocześnie najpiękniejsza, jaką kiedykolwiek czytałam. Uwaga!- wciąga :)- czytając ją późnym wieczorem, obiecywałam sobie przy każdym rozdziale, że to już ostatni na dziś. Po skończeniu rozdziału mówiłam sobie, że przeczytam tylko kilka zdań z tego następnego, żeby wiedzieć co się wydarzy, po czym przechodziłam do następnego rozdziału...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie będę wystawiać oceny, bo książki nie przeczytałam nawet do połowy, po prostu nie byłam w stanie.Jedną z rzeczy których nie cierpię jest czytanie na siłę, tak więc kiedy coś mi się nie podoba, rzadko próbuję to na przymus kontynuować.
Książka jest po prostu nudna,napisana dość nieskładnym językiem, jakoś tak nie po kolei; źle się ją czyta i raczej wątpię, żebym robiła kolejną próbę jej przeczytania...

Nie będę wystawiać oceny, bo książki nie przeczytałam nawet do połowy, po prostu nie byłam w stanie.Jedną z rzeczy których nie cierpię jest czytanie na siłę, tak więc kiedy coś mi się nie podoba, rzadko próbuję to na przymus kontynuować.
Książka jest po prostu nudna,napisana dość nieskładnym językiem, jakoś tak nie po kolei; źle się ją czyta i raczej wątpię, żebym robiła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Samej mi w to trudno uwierzyć, ale czytałam tą książkę po raz pierwszy, kiedy miałam 11 lat. Bardzo mi się wtedy spodobała, z jednym wyjątkiem- te długie nudne opisy. No cóż to już taki sienkiewiczowski styl. Ja w każdym razie przyznaję bez bicia, że spora część z nich po prostu pomijam, albo czytam niezbyt szczegółowo, inaczej bowiem nie byłabym w stanie przeczytać ani jednej jego książki... =]

Samej mi w to trudno uwierzyć, ale czytałam tą książkę po raz pierwszy, kiedy miałam 11 lat. Bardzo mi się wtedy spodobała, z jednym wyjątkiem- te długie nudne opisy. No cóż to już taki sienkiewiczowski styl. Ja w każdym razie przyznaję bez bicia, że spora część z nich po prostu pomijam, albo czytam niezbyt szczegółowo, inaczej bowiem nie byłabym w stanie przeczytać ani...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

wzruszająca książka, jako mała dziewczynka co chwilę do niej wracałam i za każdym razem chciało mi się płakać przy jej zakończeniu

wzruszająca książka, jako mała dziewczynka co chwilę do niej wracałam i za każdym razem chciało mi się płakać przy jej zakończeniu

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z początku nie byłam przekonana, ale akcja się rozwija i książka okazuje się naprawdę ciekawa. Molier rewelacyjnie operuje językiem tworząc zabawną komedię, pełną śmiesznych sytuacji. Najbardziej podobały mi się jednak w tej lekturze barwne postacie a zwłaszcza osoba Doryny.Wpływają one na odbiór utworu u czytelnika, ma się wrażenie, że są one prawdziwe i "trójwymiarowe", a nie płaskie i sztuczne.Polecam i życzę miłego czytania =]

Z początku nie byłam przekonana, ale akcja się rozwija i książka okazuje się naprawdę ciekawa. Molier rewelacyjnie operuje językiem tworząc zabawną komedię, pełną śmiesznych sytuacji. Najbardziej podobały mi się jednak w tej lekturze barwne postacie a zwłaszcza osoba Doryny.Wpływają one na odbiór utworu u czytelnika, ma się wrażenie, że są one prawdziwe i "trójwymiarowe", a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka mi się totalnie nie podobała. Czytałam ją jako lekturę, więc z przymusu, inaczej chyba nigdy bym po nią nie sięgnęła. Nudna jak flaki z olejem, cała książka koncentruje się na przeżyciach głównego bohatera, które nie są, że tak to określę szczególnie porywające. Nie polecam.

Książka mi się totalnie nie podobała. Czytałam ją jako lekturę, więc z przymusu, inaczej chyba nigdy bym po nią nie sięgnęła. Nudna jak flaki z olejem, cała książka koncentruje się na przeżyciach głównego bohatera, które nie są, że tak to określę szczególnie porywające. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka! Rewelacyjnie napisana,a w niektórych momentach można się uśmiać do łez.POLECAM

Świetna książka! Rewelacyjnie napisana,a w niektórych momentach można się uśmiać do łez.POLECAM

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Perfekcja jak zwykle!

Perfekcja jak zwykle!

Pokaż mimo to