Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem mocno zdziwiona rozczarowanymi czytelnikami tej drugiej części „Ognia i krwi" na lubimyczytać. Moim zdaniem druga część nie odbiega niczym od pierwszej, po prostu jest kontynuacją historii Targaeryenów. Faktem jest, że Taniec Smoków przedstawiony w tej części nie jest tak jednoznaczny i łatwy do ogarnięcia jak historie wcześniejszych monarchów. Taniec Smoków nacechowany jest zdradami, intrygami i wszystkie one zostały opisane na łamach tej książki. Mnie „Ogień i krew" bardzo się podobały, zarówno pierwsza jak i druga część. Czekam na dalsze losy dynastii.
Polecam

Jestem mocno zdziwiona rozczarowanymi czytelnikami tej drugiej części „Ognia i krwi" na lubimyczytać. Moim zdaniem druga część nie odbiega niczym od pierwszej, po prostu jest kontynuacją historii Targaeryenów. Faktem jest, że Taniec Smoków przedstawiony w tej części nie jest tak jednoznaczny i łatwy do ogarnięcia jak historie wcześniejszych monarchów. Taniec Smoków...

Choć ta książka jest zupełnie inna od „Pieśni Lodu i Ognia" to i tak zdobyła moje serce. Uważam, że historia podbicia Westeros przez Aegona i losy kolejnych królów z rodu Targaeryenów to świetny materiał na opowieść i nie został on zmarnowany w „Ogniu i krwi". Mimo, że nie ma tutaj standardowej fabuły, a raczej jest to zbiór faktów, ale też plotek i domysłów, to całość wypada okazale. Ja każdą stronę czytałam z prawdziwym zainteresowaniem i na pewno sięgnę po drugą część tej powieści.
Gorąco polecam

Choć ta książka jest zupełnie inna od „Pieśni Lodu i Ognia" to i tak zdobyła moje serce. Uważam, że historia podbicia Westeros przez Aegona i losy kolejnych królów z rodu Targaeryenów to świetny materiał na opowieść i nie został on zmarnowany w „Ogniu i krwi". Mimo, że nie ma tutaj standardowej fabuły, a raczej jest to zbiór faktów, ale też plotek i domysłów, to całość...

''Pieśni lodu i ognia'' przeczytana w wakacje! 2 miesiące martinowskiej manii dobiegły końca.
Jak? Jak autor może tak zwlekać z pisaniem kolejnej części? Tyle się tu wydarzyło...ale wszystko jest spoilerem, więc niewiele mogę zdradzić.
Intrygują mnie postaci Melisandre i innych czerwonych kapłanów. Mają takie moce, jakby byli jakimiś czarodziejami, a nie posłańcami R'hllora.
Czekam z niecierpliwością na kolejne części, chociaż tempo Martina jest niesamowite...
Gorąco polecam

''Pieśni lodu i ognia'' przeczytana w wakacje! 2 miesiące martinowskiej manii dobiegły końca.
Jak? Jak autor może tak zwlekać z pisaniem kolejnej części? Tyle się tu wydarzyło...ale wszystko jest spoilerem, więc niewiele mogę zdradzić.
Intrygują mnie postaci Melisandre i innych czerwonych kapłanów. Mają takie moce, jakby byli jakimiś czarodziejami, a nie posłańcami...

Wchodzę na LC, żeby dodać opinię dalszej części ''Pieśni lodu i ognia'', a tu zdziwienie totalne, bo negatywne recenzje widzę.
No dajcie ludzie spokój, co Wam się nie podoba w ''Tańcu ze smokami''? Wracamy do barwniejszych postaci serii! Na początku ciekawie się też czytało różne wydarzenia z innej perspektywy niż w ''Uczcie dla wron''. No a potem? Młody Gryf okazuje się wiadomo kim, Fetor to wiadomo kto, Melisandre robi wiadomo co, a Daenerys nie radzi sobie wiadomo z kim. I wszystko jasne!
Gorąco polecam

Wchodzę na LC, żeby dodać opinię dalszej części ''Pieśni lodu i ognia'', a tu zdziwienie totalne, bo negatywne recenzje widzę.
No dajcie ludzie spokój, co Wam się nie podoba w ''Tańcu ze smokami''? Wracamy do barwniejszych postaci serii! Na początku ciekawie się też czytało różne wydarzenia z innej perspektywy niż w ''Uczcie dla wron''. No a potem? Młody Gryf okazuje się...

''-Pani? Nie jestem żadną panią. Jestem królową.
-Moja siostra zdziwi się, gdy o tym usłyszy.
-Lord Ryman ukoronował mnie osobiście.-Potrząsnęła szerokimi biodrami.-Jestem królową kurew.
Nie-pomyślał Jamie. Ten tytuł również dzierży moja słodka siostra.''
Kolejna dawka humoru Lannisterów w kolejnej części ''Pieśni lodu i ognia''. Kilka lwów już nam się wyłamało i muszę to przyznać- najbardziej brakuje mi Tyriona! Wiem jednak, że Martin kontynuuje jego opowieść w ''Tańcu ze smokami'' za który już prędko się zabieram. Cersei szuka sprawiedliwości, Jaime honoru, Alayne miłości, Brienne Sansy Stark, a Arya...Arya będzie miała teraz kłopot ze znalezieniem czegokolwiek.
Gorąco polecam

''-Pani? Nie jestem żadną panią. Jestem królową.
-Moja siostra zdziwi się, gdy o tym usłyszy.
-Lord Ryman ukoronował mnie osobiście.-Potrząsnęła szerokimi biodrami.-Jestem królową kurew.
Nie-pomyślał Jamie. Ten tytuł również dzierży moja słodka siostra.''
Kolejna dawka humoru Lannisterów w kolejnej części ''Pieśni lodu i ognia''. Kilka lwów już nam się wyłamało i muszę to...

Aaach, jaki denerwujący jest ten Martin! Cytat z ''Sieci spisków'': ''[...] lepsza dla czytelników będzie książka opowiadająca całą historię połowy postaci od takiej, która opowiada połowę histrorii wszystkich postaci.''. Nieprawda! Tak okrutna jest niewiedza o poczynaniach Daenerys, Stannisa, Tyriona! A on tu próbuje wmówić, że to lepsze rozwiązanie.
Faktem jest, że ''Cienie śmierci'' zachwycają opisami, którym ze względu na mnogość wydarzeń nie poświęcałam tak dużej uwagi. Wspaniałe zamki, mroczne lasy i ciemne lochy- to się autorowi udało!
W tej części poznajemy bliżej ludzi z Żelaznych Wysp, którzy nie wydają się tacy prości i głupi jak mi się na początku zdawało. No i zaglądamy w umysł Cersei Lannister! Czyż to nie fascynujące?
Gorąco polecam

Aaach, jaki denerwujący jest ten Martin! Cytat z ''Sieci spisków'': ''[...] lepsza dla czytelników będzie książka opowiadająca całą historię połowy postaci od takiej, która opowiada połowę histrorii wszystkich postaci.''. Nieprawda! Tak okrutna jest niewiedza o poczynaniach Daenerys, Stannisa, Tyriona! A on tu próbuje wmówić, że to lepsze rozwiązanie.
Faktem jest, że...

Po każdej kolejnej części ''Pieśni lodu i ognia'' jestem rozbita. Czy Martin nie może dać na koniec takiego uczucia...ulgi, że tym razem bohaterom się wiedzie? Oczywiście, że po wydarzeniach z pierwszych rozdziałów absolutnie nie jest to możliwe, ale mógłby odpuścić sobie ten mrożący krew w żyłach epilog. Tak czy owak, przeczytam ''Ucztę dla wron'', a przez końcówkę nie mogę się doczekać wizyty w bibliotece.
Podtytuł ''Krew i złoto'' pasuje idealnie do treści tej części. Aż za bardzo. Aż za bardzo. Jakby jeszcze dodać ''Krew, złoto i zdrada'' to byłoby to wspaniałe streszczenie książki.
W tym tomie bliżej poznajemy postać Jaime Lannistera, na tyle, że odczuwam coś w rodzaju sympatii. Nie mogę mu jednak wybaczyć postępku z pierwszej części, który sprawił, że wręcz odechciało mi się to czytać. Sansa również pokazuje nieco swoją osobowość, ale skrywa się za uprzejmością i gracją młodej damy. No i Mur! Ileż się w tej części tam dzieje! To jest jedyny wątek, dzięki któremu zakwitł mi na ustach radosny uśmiech. Jest też wątek Aryi Stark, który zakończyłam ze złowieszczym uśmiechem na ustach.
Gorąco polecam

Po każdej kolejnej części ''Pieśni lodu i ognia'' jestem rozbita. Czy Martin nie może dać na koniec takiego uczucia...ulgi, że tym razem bohaterom się wiedzie? Oczywiście, że po wydarzeniach z pierwszych rozdziałów absolutnie nie jest to możliwe, ale mógłby odpuścić sobie ten mrożący krew w żyłach epilog. Tak czy owak, przeczytam ''Ucztę dla wron'', a przez końcówkę nie...

Pierwsza część ''Nawałnicy mieczy'' minęła tak szybko, że przewracam pierwszą stronę, a tu już ostatnia. Wydarzenia w tym tomie dzieją się błyskawicznie, mam wrażenie, że w ciągu miesiąca, może dwóch. Dzięki temu ''Stal i śnieg'' jest niesamowicie wciągającą lekturą!
Zabiegi Tyriona ze ''Starcia Królów'' spełzły na niczym, Jaime Lannister jest na wolności, Jon Snow z dzikimi, Robb się zakochuje, Daenerys zbiera armię, a Arya Stark nadal się tuła. No koniec świata!
Gorąco polecam

Pierwsza część ''Nawałnicy mieczy'' minęła tak szybko, że przewracam pierwszą stronę, a tu już ostatnia. Wydarzenia w tym tomie dzieją się błyskawicznie, mam wrażenie, że w ciągu miesiąca, może dwóch. Dzięki temu ''Stal i śnieg'' jest niesamowicie wciągającą lekturą!
Zabiegi Tyriona ze ''Starcia Królów'' spełzły na niczym, Jaime Lannister jest na wolności, Jon Snow z...

''Pieśń zaśpiewana, wino rozlane i dziewka w ciąży''
NIE CZYTAM WIĘCEJ KSIĄŻEK PAJACA, JAKIM JEST G.R.R. MARTIN!
Ech, w porządku, muszę wiedzieć co się dalej wydarzy :D
Ale wciąż zadaję sobie pytanie, czemu? Czemu w Westeros jest tyle okrucieństwa? Dlaczego nie może być choć kilka stron z kolei z dobrymi wiadomościami? Dlaczego tej serii towarzyszą ból, cierpienie, rozczarowania i łzy?
Te knowania Tyriona były najlepsze! Wykurzył wszystkich, których tylko mógł i z wielkim zainteresowaniem śledziłam jego poczynania.
Pamiętajmy, że ''Nadchodzi zima'' i czuć jej chłodne kroki. Bądźcie niespokojni!
Gorąco polecam

''Pieśń zaśpiewana, wino rozlane i dziewka w ciąży''
NIE CZYTAM WIĘCEJ KSIĄŻEK PAJACA, JAKIM JEST G.R.R. MARTIN!
Ech, w porządku, muszę wiedzieć co się dalej wydarzy :D
Ale wciąż zadaję sobie pytanie, czemu? Czemu w Westeros jest tyle okrucieństwa? Dlaczego nie może być choć kilka stron z kolei z dobrymi wiadomościami? Dlaczego tej serii towarzyszą ból, cierpienie,...

Panie Martin, jak mam teraz żyć? Jak mam z zainteresowaniem śledzić grę o tron, gdy najbardziej honorowy człowiek do tego tytułu nie żyje?
Tak późno zapoznałam się z ''Grą o tron'', że aż w to nie wierzę. Jak mogłam przejść obojętnie wokół całego szału związanego z tą serią? Prawdą jest, iż 800-stronicowe tomisko nie zachęca. Ale przeczytałam prolog i już nie mogłam się pozbierać.
Nie będę pisać więcej, bo o tej powieści napisano już wszystko. Ja dodam od siebie, że myślałam, iż Martin nie dorówna Tolkienowi. Myliłam się. Połączyć tyle wątków, postaci i zdarzeń udało się tylko Tolkienowi. I Martinowi.
Gorąco polecam

Panie Martin, jak mam teraz żyć? Jak mam z zainteresowaniem śledzić grę o tron, gdy najbardziej honorowy człowiek do tego tytułu nie żyje?
Tak późno zapoznałam się z ''Grą o tron'', że aż w to nie wierzę. Jak mogłam przejść obojętnie wokół całego szału związanego z tą serią? Prawdą jest, iż 800-stronicowe tomisko nie zachęca. Ale przeczytałam prolog i już nie mogłam się...