Najnowsze artykuły
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[198]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2024-06-01
2024-06-01
Średnia ocen:
6,9 / 10
29 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 55
Opinie: 6
Przeczytała:
2024-03-30
2024-03-30
Średnia ocen:
7,9 / 10
3059 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4991
Opinie: 292
Przeczytała:
2024-03-19
2024-03-19
Średnia ocen:
7,3 / 10
542 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 913
Opinie: 195
Przeczytała:
2023-09-29
2023-09-29
Średnia ocen:
7,4 / 10
13 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19
Opinie: 1
Przeczytała:
2023-08-18
2023-08-18
Średnia ocen:
7,0 / 10
391 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 717
Opinie: 31
Przeczytała:
2023-08-16
2023-08-16
Średnia ocen:
7,3 / 10
497 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 914
Opinie: 35
Przeczytała:
2023-08-14
2023-08-14
Średnia ocen:
7,6 / 10
695 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 1462
Opinie: 63
Zobacz opinię (2 plusy)
Przeczytała:
2023-06-01
2023-06-01
Średnia ocen:
7,4 / 10
855 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1640
Opinie: 182
Przeczytała:
2023-06-03
2023-06-03
Średnia ocen:
7,4 / 10
729 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1281
Opinie: 129
Przeczytała:
2023-04-22
2023-04-22
Średnia ocen:
7,8 / 10
59 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 109
Opinie: 21
Przeczytała:
2023-04-19
2023-04-19
Cykl:
Saga wiejska (tom 2)
Średnia ocen:
7,9 / 10
385 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 690
Opinie: 82
Przeczytała:
2023-04-17
2023-04-17
Cykl:
Saga wiejska (tom 1)
Średnia ocen:
7,7 / 10
525 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1121
Opinie: 110
Przeczytała:
2022-12-07
2022-12-07
Cykl:
Jeżycjada (tom 9)
Średnia ocen:
7,0 / 10
5821 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 10636
Opinie: 176
Przeczytała:
2022-12-06
2022-12-06
Cykl:
Jeżycjada (tom 5)
Średnia ocen:
7,4 / 10
148 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 222
Opinie: 13
Przeczytała:
2022-12-01
2022-12-01
Średnia ocen:
5,8 / 10
35 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 60
Opinie: 6
Przeczytała:
2022-10-30
2022-10-30
Średnia ocen:
7,8 / 10
5 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 11
Opinie: 1
Przeczytała:
2022-10-14
2022-10-14
Średnia ocen:
7,2 / 10
1114 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1752
Opinie: 216
Przeczytała:
2022-05-18
2022-05-18
Cykl:
Szubienicznik (tom 2)
Średnia ocen:
6,7 / 10
1011 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1820
Opinie: 107
Przeczytała:
2022-04-24
2022-04-24
Cykl:
Szubienicznik (tom 1)
Średnia ocen:
6,6 / 10
1610 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3096
Opinie: 206
Przeczytała:
2022-02-20
2022-02-20
Średnia ocen:
7,5 / 10
38 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 95
Opinie: 1
Książka została wydana 13 lat po wojnie. Była napisana przez niespełna czterdziestoletnią wówczas autorkę, która, podobnie jak powieściowa Magdalena doświadczyła wywózki na roboty przymusowe; podobnie jak ona była warszawianką, pochodziła ze sfer inteligenckich, kończyła dobre i zapewne kosztowne warszawskie szkoły, znała język niemiecki, była obyta z europejskimi kodami kulturowymi w dziedzinach literatury, sztuki i nauki. Krótko mówiąc tworząc postać Magdaleny zapewne się z nią w jakimś stopniu utożsamiała.
Kiedy zaczęłam czytać tę powieść, zastanawiałam sie początkowo jak to możliwe, że to nie zostało sfilmowane w PRL (luźnej i podkręconej dramatycznie adaptacji „Spotkania w mroku” z 1960r. nie warto wspominać). Oczywiście miałam pewne podejrzenia co do przyczyn i dalszej treści, ale i nadzieję, że się nie spełnią. No niestety, spełniły się z nawiązką.
Stanisława Fleszarowa Muskat stworzyła wyjątkowo egzotyczną w swym przekazie opowieść o pracownikach przymusowych spędzających wojnę w Bawarii. „Spędzających” to akurat dobre słowo, bo można było odnosić wrażenie że zostali tam ukryci dla ich bezpieczeństwa, że są tam z własnej woli, turystycznie wręcz. Będąc podludźmi nadającymi się wyłącznie do pracy, byli przez bawarskich Niemców traktowani niechętnie ale cierpliwie i z poszanowaniem prawa. Z niektórymi z nich się zaprzyjaźniali, inni szukali u nich zrozumienia. Większość jednak ich tolerowała z konieczności, z braku rąk do pracy, tak jak dziś toleruje się imigrantów zarobkowych. Wyjątkowo nazistowska Bawaria, lata 40. – serio?
Książka zawiera mnóstwo kompletnie niewiarygodnych scen, jak ta, w której do domu wraca mąż Erny, członek załogi Auschwitz, albo ta w której pracownice fabryki protestują krzykiem w imię prawa umierającej Marii. To są sceny tak naiwne, że byłam zdumiona iż ktoś taką opowieść mógł stworzyć tak krótko po wojnie, bo że są to historie zupełnie wymyślone, jestem pewna. Miałam wręcz wrażenie, że to było takie rozwinięte fabularnie „Jezioro Bodeńskie” Dygata.
Jakże to inna opowieść od tej którą znałam od mojej babci i jej rodzeństwa, czy z przekazów dziadków moich koleżanek i kolegów. W ich opowieściach z robót przymusowych nie było dobrych Niemców, nie było bezpiecznego spacerowania po okolicy, nie było odwiedzin między miasteczkami, nie było protestów wśród pracowników fabryk. Kto cackałby się z protestującymi? Co za brednie! Naturalnie i oni nawiązywali między sobą relacje, również te romantyczne. Byli młodymi ludźmi, których łączył ten sam los. Nie byli jednak imigrantami zarobkowymi; poza fabrykami czy dużymi gospodarstwami, nikt im za pracę nie płacił. Większość z nich nigdy nie wyegzekwowała odszkodowań, bo przebywali w małych gospodarstwach, których bez konkretnych papierów nie sposób było zlokalizować pół wieku po wojnie.
Treść książki jest niepoważna, rozmiękczona, a kolejne części trylogii wyłącznie mnie utwierdziły w tej ocenie.
Książka została wydana 13 lat po wojnie. Była napisana przez niespełna czterdziestoletnią wówczas autorkę, która, podobnie jak powieściowa Magdalena doświadczyła wywózki na roboty przymusowe; podobnie jak ona była warszawianką, pochodziła ze sfer inteligenckich, kończyła dobre i zapewne kosztowne warszawskie szkoły, znała język niemiecki, była obyta z europejskimi kodami...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to