Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka, której ciężko nie pożreć. Opowieść człowieka, który wierzy, ale potrafi obiektywnie powiedzieć, co w kościele nie do końca dobrze pracuje. Wiele opinii popiera faktami, tłumaczy. Z pewnością sięgnę po inne książki, tak obiektywna postać z koloratką pod szyją to rzadkość :)

Książka, której ciężko nie pożreć. Opowieść człowieka, który wierzy, ale potrafi obiektywnie powiedzieć, co w kościele nie do końca dobrze pracuje. Wiele opinii popiera faktami, tłumaczy. Z pewnością sięgnę po inne książki, tak obiektywna postać z koloratką pod szyją to rzadkość :)

Nie udało mi się przebrnąć przez całą lekturę z powodu infantylności z jaką bohaterka stara "przypodobać się" czytelnikowi. Napisanie od czasu do czasu słów "cipka, penis, seks grupowy, anal" nie sprawi, że książka będzie perwersyjna, tylko tania, a te nieudolne wstawki o polityce ... Marny język, żadnych wartościowych treści.

Nie udało mi się przebrnąć przez całą lekturę z powodu infantylności z jaką bohaterka stara "przypodobać się" czytelnikowi. Napisanie od czasu do czasu słów "cipka, penis, seks grupowy, anal" nie sprawi, że książka będzie perwersyjna, tylko tania, a te nieudolne wstawki o polityce ... Marny język, żadnych wartościowych treści.

Podobnie jak z częścią pierwszą. Fantazje erotyczne realizować w łóżku, nie w książce. Zrozumiałabym, gdyby to było opisane ze smakiem, ale jeżyk tej ksiażki jest tak ubogi, że to wszystko staje się denne i tanie.

Podobnie jak z częścią pierwszą. Fantazje erotyczne realizować w łóżku, nie w książce. Zrozumiałabym, gdyby to było opisane ze smakiem, ale jeżyk tej ksiażki jest tak ubogi, że to wszystko staje się denne i tanie.

Fabuły nie ma, bo opis każdego mrugnięcia Any, to nie fabuła. Język bardzo ubogi. To nawet nie romansidło dla nastolatek. Niespełnione fantazje erotyczne lepiej realizować w łóżku, nie w książce.

Fabuły nie ma, bo opis każdego mrugnięcia Any, to nie fabuła. Język bardzo ubogi. To nawet nie romansidło dla nastolatek. Niespełnione fantazje erotyczne lepiej realizować w łóżku, nie w książce.

Praktyczna, zrozumiała, dająca impuls do zmian. Zawsze na biurku, w pobliżu, gdy brak pomysłu na obiad, albo gdy chcę zrobić coś dobrego dla siebie :)

Praktyczna, zrozumiała, dająca impuls do zmian. Zawsze na biurku, w pobliżu, gdy brak pomysłu na obiad, albo gdy chcę zrobić coś dobrego dla siebie :)

Krótka, porywająca, prawdziwa, wzruszająca.... Lektura, która sprawia, że przestajemy być sobą, zauważamy ból, cierpienie; przywraca nadzieję, że miłość, poświęcająca wszystko, nadal istnieje.

Krótka, porywająca, prawdziwa, wzruszająca.... Lektura, która sprawia, że przestajemy być sobą, zauważamy ból, cierpienie; przywraca nadzieję, że miłość, poświęcająca wszystko, nadal istnieje.

Mniej rozkładająca niż pierwsza część, ale niewątpliwie po jej przeczytaniu nasze spojrzenie na świat ulega zmianie.

Mniej rozkładająca niż pierwsza część, ale niewątpliwie po jej przeczytaniu nasze spojrzenie na świat ulega zmianie.

"Moje życie z Mozartem" rozłożyło mnie na łopatki. Z napięciem czekałam, aż wyruszę ze Schmittem w kolejną podróż po muzyce. Niestety, pierwsza część jest, w mojej subiektywnej opinii, zupełnym gniotem. Ledwie przez nią przebrnęłam. Ale opłacało się, by w drugiej części książki przejść przez uczuciowe przygody bohatera. Jako zawodowy muzyk polecam, bo Schmitt z cudownym wdziękiem i delikatnością opisuje coś, co w słowach się nie mieści.

"Moje życie z Mozartem" rozłożyło mnie na łopatki. Z napięciem czekałam, aż wyruszę ze Schmittem w kolejną podróż po muzyce. Niestety, pierwsza część jest, w mojej subiektywnej opinii, zupełnym gniotem. Ledwie przez nią przebrnęłam. Ale opłacało się, by w drugiej części książki przejść przez uczuciowe przygody bohatera. Jako zawodowy muzyk polecam, bo Schmitt z cudownym...

Z bólu miłości stracić zmysły, by odnaleźć je z jeszcze większym cierpieniem. Historia uczucia niemożliwego, szalonego i pochłaniającego w całości.

Z bólu miłości stracić zmysły, by odnaleźć je z jeszcze większym cierpieniem. Historia uczucia niemożliwego, szalonego i pochłaniającego w całości.